Przy okazji obecnej serii koncertów z kolędami Pospieszalskich do obiegu trafiła płyta, która teoretycznie nie istnieje, mimo że fizycznie jak najbardziej ukazała się i to chyba w całkiem sporym nakładzie. Ale... kompletnie nie wiadomo kto jest wydawcą, album nie posiada jakiegokolwiek numeru katalogowego, no i nie ma szans aby pójść sobie do sklepu i go nabyć albo też zdobyć w jakimś sklepie internetowym.
Płyta ukazała się w formie digipacku. Lista utworów jest identyczna z tą, która znalazła się na pierwszym wydaniu krążka "Najcieplejsze święta". Czasy trwania utworów również są takie same. Wewnątrz opakowania jedynie syntetyczna informacja o wykonawcach, realizatorach nagrań i miejscu nagrania płyty.
Całość dodatkowo zilustrowana jest kilkoma zdjęciami muzyków. Bardzo fajna graficzka na samej płytce.
Podsumowując: bardzo ciekawe wydawnictwo.
Całość dodatkowo zilustrowana jest kilkoma zdjęciami muzyków. Bardzo fajna graficzka na samej płytce.
Podsumowując: bardzo ciekawe wydawnictwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz