Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.

środa, 29 kwietnia 2015

Michał Bryndal na 8 Letniej Akademii Jazzu

Ósma edycja Letniej Akademii Jazzu rozpocznie się 2 lipca i potrwa do 3 września. Jest to festiwal, podczas którego na scenie łódzkiej Wytwórni występują najwybitniejsi przedstawiciele jazzu z Polski i z zagranicy.
VIII Letnią Akademię Jazzu otworzy koncert warszawskiej orkiestry jazzowej, skupiającej wybitnych kompozytorów i wykonawców polskiej sceny jazzowej. 2 lipca o godzinie 19.00 Konglomerat Big Band zaprezentuje w Wytwórni utwory Zbigniewa Seiferta, wybitnego skrzypka jazzowego, nazywanego Johnem Coltranem skrzypiec, w aranżacjach przygotowanych specjalnie na festiwal.
Wśród muzyków na scenie pojawić ma się ponoć Michał Bryndal.  Wszystkie szczegóły dostępne są TUTAJ.

Rarytasy - część 2 - Pod Prąd


Wojciech Waglewski gdy ujrzał tę płytę, przecierał oczy ze zdziwienia. Wyraził jednak podejrzenie, że najprawdopodobniej z tym wydawnictwem coś wspólnego mógł mieć śp. Mirek Olszówka.
Płyta jak widać na obrazkach, zatytułowana jest "Pod Prąd" Jeżeli tytuł kojarzy się komuś z koncertem „Nie lękajcie się iść pod prąd”, który odbył się w ubiegłym roku w Warszawie pod kierownictwem muzycznym Mateusza Pospieszalskiego, to kojarzy się źle. Ale na tej płycie też jest koncert, który zatytułowany był "Maj Niezależnych". Wydarzenie miało miejsce 4 maja 2008 roku na Politechnice Gdańskiej z okazji XX rocznicy strajków '88. Organizatorem było Europejskie Centrum Solidarności.
Podczas koncertu na scenie wystąpili: Tomasz Lipiński & Tilters, Armia, Voo Voo, Zbigniew Hołdys, Maciej Maleńczuk, Muchy, Habakuk i GreenJolly. Całość transmitowana była przez radio i telewizję. Tak na marginesie: poszukuję zapisu z telewizji.
Takim myślę, że dosyć szczególnym momentem koncertu było wspólne wykonanie przez Wojciecha Waglewskiego i Zbigniewa Hołdysa piosenki "6 lat w Białołęce". Kompozycja z powodu problemów z cenzurą nie ukazała się wcześniej (później też nie) na żadnej płycie.
Mimo, że koncert upamiętniał strajki, które miały miejsce w Polsce, podczas koncertu pojawił się również wątek sytuacji za naszą wschodnią granicą i zespół GreenJolly wykonał hymn ukraińskiej rewolucji.
Voo Voo zagrało "Flotę Zjednoczonych Sił" oraz "Konstytucje"czyli same miłe memu uchu kompozycje.
Na płycie znalazł się zapis całości koncertu. Nic nie zostało wycięte. Myślę, że to ciekawa pozycja na półce każdego fana Voo Voo.
Oczywiście po kliknięciu w wybrane zdjęcia, można je sobie powiększyć.

wtorek, 28 kwietnia 2015

Mysz w radiowej "Jedynce"

Już w czwartek 30.04 tytułowy utwór z wyprodukowanej przez Wojciecha Waglewskiego nowej płyty Adama Struga pt. "Mysz" będzie piosenką dnia radiowej "Jedynki". 
Przypomnę również, że lider Voo Voo pojawia się na płycie w roli gitarzysty.
Czy usłyszymy w tej kompozycji Wojciecha Waglewskiego na gitarze? Nie mam pojęcia. 

Michał Bryndal zagra Komedę

W dniach 29-30 kwietnia odbędzie się w Warszawie VII Festiwal Muzyki Filmowej Krzysztofa Komedy. To dwudniowy festiwal prezentujący i promujący twórczość wybitnego kompozytora w szerokiej formule (muzyka, teatr, film, sztuki wizualne).
Drugiego dnia imprezy, 30 kwietnia o godz. 19.30 zaplanowany jest koncert „Polish Jazz Stars” – Andrzej Olejniczak Special Project „Tribute To Komeda”. Wśród muzyków na scenie pojawi się między innymi Michał Bryndal. 
Wszystkie szczegóły dotyczące imprezy dostępne są TUTAJ .  

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

XVI - wieczna okładka płyty Struga i Waglewskiego

Chociaż autorką okładki wyprodukowanej przez Wojciecha Waglewskiego najnowszej płyty Adama Struga pt. "Mysz" jest Katarzyna Rosik, sama grafika powstała już w XVI wieku. Jej autorami są Georg (Joris) Hoefnagel i George Bocskay. Więcej grafik tych twórców można obejrzeć na przykład TUTAJ.

niedziela, 26 kwietnia 2015

Warsztaty z Wojciechem Waglewskim i koncert Voo Voo w Krakowie

 
Dobre wiadomości dla fanów Voo Voo z Krakowa i okolic. W ramach VI edycji Bluesroads Festival zespół wystąpi 22 maja w Klubie Żaczek. Kolejna dobra informacja dotyczy biletów: wstęp wolny. Program imprezy dostępny jest TUTAJ.
Natomiast 23 maja odbędą się warsztaty z Wojciechem Waglewskim. Szczegóły na ten moment nie są jeszcze znane.

sobota, 25 kwietnia 2015

Refleksje po Fryderykach

Pewien znany muzyk (nie, nie z Voo Voo) powiedział mi kiedyś, że Fryderyki to jest taka impreza polegająca na kiszeniu się we własnym sosie. Muzycy przyznają nagrody sobie samym. 
Nie interesuję się tym jak to działa w rzeczywistości, zdaje się że na świecie jest kilka prestiżowych nagród, które działają na identycznych zasadach. Oglądałem jednak w przeszłości kilka gal wręczenia Fryderyków i zapach wspomnianego kiszenia wyczuwalny był nawet przez ekran telewizora.
W tym roku nie trudziłem się by wbić sobie w kalendarz, że jest taka gala i może trzeba by ją obejrzeć. Mimo, że nominowany był zespół Voo Voo. Kompletnie nie wierzyłem, że chłopaki otrzymają tę nagrodę, więc nie zawracałem sobie głowy. Jeszcze przed retransmisją telewizyjną, całkowicie zdumiony otrzymałem smsa z wiadomością, że Voo Voo dostało nagrodę. Fantastycznie - pomyślałem sobie ale mimo wszystko nie poleciałem włączyć telewizora by obejrzeć wręczenie statuetek.
Nie obejrzałem uroczystości do dzisiaj i nie mam takich planów. Zobaczyłem jedynie na youtube fragment wręczenia nagrody zespołowi Voo Voo, którego nie było. Niestety już ten krótki fragment wywołał u mnie wystarczający niesmak. Tym, którzy mieli szczęście nie oglądać napiszę a pozostałym przypomnę, że na scenie pojawiła się wygłodzona Reni Jusis i równie słabo wyglądający Maleo, którzy przez kilka minut rozpaczali nad tym, jak im się jako artystom źle powodzi i jaki ciężki jest los muzyka.
Reni Jusis pochwaliła się zebranym, że przechowuje w telefonie muzykę i jest to nośnik nieopodatkowany. Jakoś kompletnie nie zrozumiałem o co kobicie chodzi? Przechowuje nielegalną muzykę i się tym chwali? Bardzo nie ładnie. A może przechowuje muzykę legalną? Wtedy tym bardziej nie rozumiem, bo skoro za nią zapłaciła, to może ją sobie przechowywać nawet za ubikacją i nikomu nic do tego. Przypomniała też o trudnej sytuacji Roberta Brylewskiego, który przecież nie ukrywa, że sam jest sobie winien, bo we właściwym czasie nie chciało mu się zarejestrować swoich praw do utworów, które tworzył. Przykład więc trafiony, jak kulą w płot. Tak jakby ktoś nie zgłaszał się po wypłatę a potem użalał, że nie ma na chleb. Trudno, żeby było inaczej.
Maleo natomiast poinformował zebranych, że wielu jego przyjaciół w branży muzycznej, cytuję: "ledwo ciągnie". No cóż, może są zwyczajnie słabi i powinni przestać katować siebie oraz innych a zamiast tego pojechać np. do Chin składać fajerwerki. Jest wiele zajęć przynoszących znacznie pewniejszy dochód i nikt nikomu nie każe być muzykiem. Nie ma najmniejszego powodu, żeby wprowadzać jakieś przepisy, gwarantujące finansowanie artystom, którzy nie potrafią się utrzymać z tego co robią (a do tego zmierzały te wypowiedzi). Ani mi, ani podejrzewam Państwu, nikt nie sypnie z nieba kasą w przypadku ewentualnych niepowodzeń zawodowych. Dlaczego artyści chcą być stawiani ponad wszystkimi, tego od dawna nie rozumiem. Bardzo obszernie na ten temat pisałem już TUTAJ.
Naprawdę cenię Maleo, pomógł mi nawet kiedyś w pewnej drobnej a dla mnie bardzo ważnej sprawie, lubię Reni Jusis ale to wystąpienie było żałosne.
Jeżeli chodzi o samą galę, trudno mi powiedzieć coś więcej bo przecież jej nie oglądałem. Trudno jest oprzeć się wrażeniu, że dopóki nie nastąpi w tym środowisku porządne przewietrzenie i nie zniknie efekt "kiszenia", nie łatwo będzie traktować te nagrody poważnie. Niestety, jak na ten moment żadnych poważniejszych w kraju nie ma. Biorąc więc pod uwagę, że Voo Voo zdobyło najpoważniejszą nagrodę muzyczną w kraju, oczywiście szczerze gratuluję. Tym bardziej, że zespół może czuć się autentycznie usatysfakcjonowany już samym faktem, że tylko jedna nominacja ale w 100% skuteczna.

czwartek, 23 kwietnia 2015

Voo Voo na plakatach wartych 212 tys. złotych

W Warszawie i Wrocławiu pojawiły się reklamy wielkoformatowe promujące tegoroczny festiwal w Jarocinie. Skala wydatków na promocję imprezy, biorąc pod uwagę jej długą historię,  ma w tym roku wymiar bezprecedensowy. Plakat widoczny na zdjęciu, na którym wśród nazw innych wykonawców znajduje się również Voo Voo, powieszony został w Warszawie przy Alejach Jerozolimskich. Jego rozmiar to aż 298 metrów kwadratowych. Znajduje się on w bezpośrednim sąsiedztwie Hotelu Marriott, Dworca Centralnego, czy Pałacu Kultury i Nauki.
Łączna powierzchnia reklam wielkoformatowych promujących tegoroczny Jarocin to aż 470 metrów kwadratowych. Portal onet.pl informuje, że "Wartość reklamy, która znajduje się w Warszawie szacowana jest na 112 tysięcy złotych. Niewiele od promocji w stolicy odbiega skala działań, które prowadzone są we Wrocławiu. Tam wielki format informujący o festiwalu w Jarocinie ma powierzchnię 172 metrów kwadratowych. Reklama znajduje się przy ulicy Kazimierza Wielkiego, niedaleko Placu Dominikańskiego, a jej cena katalogowa to prawie 100 tysięcy złotych."
Całość kampanii promocyjnej, wynieść ma kilka milionów złotych.
Wiele wskazuje na to, że nowy organizator festiwalu podszedł do jego organizacji bardzo poważnie. Świadczy o tym nie tylko skala promocji. Festiwal odbędzie się w nowym miejscu i na dwóch scenach. Równocześnie agencja Prestige MJM bardzo mocno podkreśla chęć powrotu do tradycji i widać, że nie są to marketingowe deklaracje, biorąc pod uwagę rozmach towarzyszący tegorocznemu przeglądowi Jarocińskie Rytmy Młodych. Warto dodać, że organizatorzy od momentu podpisania umowy z miastem, mieli bardzo mało czasu na przygotowanie imprezy i zakontraktowanie wykonawców. Mimo wszystko już teraz widać, że festiwal zapowiada się znacznie lepiej niż na przykład wielki tegoroczny Open'er robiony na milion sto trzydziestu dwóch scenach, z których wiać będzie nudą. Co prawda zawsze moje wątpliwości budziło zapraszanie do Jarocina zagranicznych gwiazd (jakie by nie były fantastyczne) ale jest szansa, że w tym roku nie przysłonią rodzimych wykonawców. 
Na zakończenie przypomnę tylko, że na tegorocznym festiwalu koncert z okazji 30-lecia zagra Voo Voo. Jarocin Festiwal 2015 będzie odbywać się od 17 do 19 lipca.
Więcej na temat promocji imprezy można poczytać TUTAJ

wtorek, 21 kwietnia 2015

Karimski Club na koncercie "Inspiracje"

Czyli jednak moje "przeczucie" się sprawdziło. Ponad 2 miesiące temu pisałem TUTAJ o koncercie "Inspiracje" wieńczącym galę wręczenia nagród "Gwarancje Kultury", który odbędzie się 25 kwietnia. Jest to zarazem koncert z okazji dziesięciolecia działalności kanału TVP Kultura. Napisałem wówczas: Może się mylę ale coś mi mówi, że istotną rolę w tym wydarzeniu odegra Karim Martusewicz.
Dziś, na kilka dni przed koncertem wiadomo już dużo więcej.  Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 21.35. Na scenie pojawią się: VOO VOO, Wojciech Waglewski, Natalia Przybysz, Mateusz Pospieszalski, Tęgie Chłopy, Stanisław Witkowski, Dominik Wania, Maciej Obara, Iza i Łukasz Lach, Gaba Kulka, Ricky Lion, Motion Trio, Luis Ribeiro, Włodek Pawlik, Katarzyna Nosowska, Royal String Quartet, Bartek Wąsik, Zbigniew Wodecki. 
Część z muzyków wystąpi w specjalnie zaaranżowanych na ten wieczór składach. Artystom towarzyszyć będzie orkiestra Karimski Club pod dyrekcją Karima Martusewicza.
Całość będzie transmitowana na antenie TVP Kultura. Dobra informacja również dla tych, którzy telewizorów nie posiadają, a takich ludzi widzę że jest coraz więcej: streaming na żywo ma być dostępny w Internecie na stronie tvpkultura.tvp.pl . Jak widać z powyższego, zapowiada się bardzo interesująco.

Strug / Waglewski - wszystko jasne

Wiadomo już wszystko w temacie najnowszej płyty Adama Struga z udziałem Wojciecha Waglewskiego. Jak informowałem wcześniej, płyta zatytułowana jest "Mysz". Data premiery wyznaczona została na 15 maja 2015. Już teraz można ją nabyć w przedsprzedaży na stronach rozmaitych sklepów wysyłkowych. Cena oscyluje w okolicach 40 zł. Wydawcą jest Universal Music Polska.  Do podanej oficjalnie daty premiery bym się jakoś bardzo nie przywiązywał, bo pamiętam przeboje z premierą płyty "Mój Biegun" Mateusza Pospieszalskiego wydanej właśnie w tejże wytwórni.
Warto również przypomnieć po raz kolejny, że podczas koncertu w Łazienkach Królewskich 16 maja, zespół Adama Struga - wraz z producentem Wojciechem Waglewskim - wykona piosenki z nowej płyty.
A poniżej tracklista: 
  1. Za naszym oknem
  2. Możemy iść
  3. Pijana
  4. Kominek
  5. Mysz
  6. Róża
  7. Niepogoda
  8. Strzeż mnie
  9. Przędza
  10. Ostatni raz

100 lat!!!

Wśród pań krąży teoria, że Wojciech Waglewski jest kluczowym dowodem na to, że mężczyźni są jak wino: im starsi, tym lepsi. Dzisiaj szczególnie warto o tym pomyśleć, gdyż lider Voo Voo obchodzi właśnie kolejne urodziny
Wszystkiego najlepszego!!!!

niedziela, 19 kwietnia 2015

Wojciech Waglewski ponownie na Bluesroads Festival

Jak widać na powyższym obrazku, Wojciech Waglewski również w tym roku został Patronem Honorowym festiwalu Bluesroads oraz Przewodniczącym Jury VI Przeglądu Zespołów Bluesowych
VI edycja Festiwalu Bluesroads odbędzie się w Krakowie w dniach 20-24 maja 2015
Informacje na temat zgłoszeń do Przeglądu Zespołów Bluesowych dostępne są TUTAJ.

czwartek, 16 kwietnia 2015

Nowy Zakopower później

Złe wiadomości prosto ze studia, w którym zespół Zakopower i Mateusz Pospieszalski pracują właśnie nad kolejną piosenką na nową płytę. Otóż nic nie będzie z zapowiadanej na 11 maja premiery albumu. Nowy, dokładnie nieokreślony termin to jesień.

środa, 15 kwietnia 2015

Michał Bryndal - Jest jedna rzecz

Miesiąc temu pisałem TUTAJ o ciekawym projekcie kryjącym się pod nazwą "Albo inaczej", w którym udział wziął Michał Bryndal. Właśnie ukazał się teledysk zatytułowany "Jest jedna rzecz", w którym gdzieś tam pojawia się perkusista Voo Voo. Śpiewa Zbigniew Wodecki. Zobaczyć teledysk i poczytać więcej na ten temat można TUTAJ.

wtorek, 14 kwietnia 2015

Film o Piotrze Żyżelewiczu

Portal Beatit podjął się realizacji reportażu o Piotrze "Stopie" Żyżelewiczu. Film przedstawiać będzie wypowiedzi muzyków, przyjaciół i osób związanych ze Stopą. Pokazanych ma być również wiele niepublikowanych fragmentów nagrań z koncertów z udziałem Piotra. Oczywiście w tej produkcji nie może zabraknąć muzyków Voo Voo i jak widać na zdjęciach powyżej, są w komplecie. Ponadto pojawić się mają miedzy innymi Tomasz Goehs, Beata Polak, Daniel Karpju i Tomasz "Krzyżyk" Krzyżaniak.

Michał Bryndal zaprojektował kolejną okładkę

Michał Bryndal po raz kolejny zabłysnął jako projektant okładki do płyty. Wcześniej pisałem już TUTAJ o okładce zaprojektowanej na potrzeby albumu "Squirrels and Butterflies" zespołu Michał Milczarek Trio. 
Najnowsze dzieło będzie ozdabiało debiutancki krążek zespołu Taktoprawda zatytułowany "Kiedykolwiek". Premiera przewidziana jest na 30 kwietnia.

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Adam Strug i Wojciech Waglewski - Mysz

Zatem wiadomo już coś więcej. Najnowsza płyta Adama Struga, w sumie jedna z trzech nowych płyt tego wykonawcy ale ta, która szczególnie interesuje sympatyków Wojciecha Waglewskiego, zatytułowana jest "Mysz". 
Muzyka: Adam Strug. Produkcja i gra na gitarze: Wojciech Waglewski. Współprodukcja: Dwójka - Program 2 Polskiego Radia. Projekt okładki: Katarzyna Kosik. Wydawca: Universal Music Polska. 
Prawdopodobnie na krążku znajdzie się 10 kompozycji. Tyle wiadomo na ten moment. 
Koncert promujący nowy album: 16 maja w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Wstęp wolny. 

sobota, 11 kwietnia 2015

Ostrzeżenie

W pewnym bardzo znanym miejscu w sieci, którego mimo wszystko nie będę reklamował, pojawił się wczoraj filmik zachęcający do obejrzenia całego środowego koncertu Voo Voo z Poznania. Pod filmem umieszczony został link, pod którym rzekomo można ów koncert zobaczyć.
Odradzam wszelkie próby obejrzenia tego koncertu, a już zwłaszcza odradzam wysyłanie smsów i podawania swoich danych. Jeśli jednak mimo wszystko uważacie że musicie, zachęcam do uważnej lektury informacji znajdującej się u dołu strony, na której rzekomo występ można zobaczyć.

piątek, 10 kwietnia 2015

Wojciech Waglewski o jubileuszach - wywiad

Wojciech Waglewski udzielił obszernego wywiadu dla portalu wyborcza.pl . W rozmowie z Łukaszem Kamińskim lider Voo Voo opowiada między innymi o tym, że nie przepada za jubiluszami.  Wspomina również, że być może zespół przygotuje jakąś reedycje na winylu. Myślę, że prawdopodobnie decyzje z tym związane już zapadły bo temat reedycji pojawia się nieoficjalnie od kilku tygodni. 
Nie ma sensu opowiadać tego, co każdy sam może sobie przeczytać (zwłaszcza że warto), dlatego odsyłam wszystkich zainteresowanych całością  rozmowy TUTAJ .
 

czwartek, 9 kwietnia 2015

Michał Bryndal i Michał Wróblewski Trio w Ostrowie Wielkopolskim


W ramach XX Muzeum Jazz Festiwal w Zespołe Szkół Muzycznych im. Krzysztofa Komedy-Trzcińskiego w Ostrowie Wielkopolskim, 10 kwietnia 2015 r. o godz. 18.00 w składzie zespołu Michał Wróblewski Trio wystąpi Michał Bryndal. Więcej na ten temat TUTAJ

Voo Voo w TVS

W czwartek 9 kwietnia o godzinie 21.00 w programie "Trochę Kultury" na antenie TVS, Wojciech Waglewski opowie o płycie "Dobry Wieczór". Zwiastun programu można obejrzeć TUTAJ.

środa, 8 kwietnia 2015

Voo Voo i Kim Nowak w Gdyni

Po długiej przerwie, Voo Voo zawita do Gdyni. 20.06 zespół zagra na Plaży Śródmieście podczas imprezy Lato zaczyna się w Gdyni - Cudawianki. Oprócz Voo Voo pojawi się również Kim Nowak
To nie koniec gdyńskich ciekawostek. Scenę na tę imprezę przygotowuje zawsze Jarosław Koziara. Może więc panowie będą mieli okazję spotkać się i porozmawiać o okładce dla następnej płyty Voo Voo, bo jednak nie ma to jak okładki Koziary.

Waglewski / Strug: jednak inaczej

Przyznam szczerze, że trudno się ostatnio połapać w doniesieniach na temat najbliższych planów fonograficznych Adama Struga. Artysta najpierw poinformował na FB, że w kwietniu ukaże się płyta z Wojciechem Waglewskim. Następnie zamieścił zdjęcie z Waglem wraz z komentarzem, że materiał nagrany i 16 marca pojawi się informacja o dacie premiery. Informacja faktycznie się pojawiła. Tyle tylko, że to nie była informacja o premierze TEJ płyty. Okazuje się bowiem, że Adam Strug wydaje właśnie aż trzy albumy. Pierwszy z nich to "Requiem Ludowe" wraz z Kwadrofonik. Kolejna płyta to "Żołtarz Jezusów" i wreszcie album, którego tytuł brzmi prawdopodobnie "10 piosenek o miłości" z Wojciechem Waglewskim. Więcej na ten temat można dowiedzieć się z ostatnich dwóch minut wywiadu z Adamem Strugiem, który można wysłuchać TUTAJ.
O ile pierwsza z płyt jest już dostępna w sprzedaży, o tyle mimo iż mamy kwiecień, nic nie wiadomo kiedy pojawi się płyta z Waglem. Wiadomo tylko, o czym informowałem już wcześniej, że koncert promocyjny odbędzie się w Łazienkach Królewskich w Warszawie podczas majowej Nocy Muzeów. Tutaj też informacje są lekko rozbieżne, gdyż wszędzie podawana jest data 16 maja ale Adam Strug we wspomnianym wyżej wywiadzie mówi o 17 maja.

wtorek, 7 kwietnia 2015

Voo Voo - sukces w Trójce.

Voo Voo z kompozycją "Gdybym" na pierwszym miejscu w Trójce!
Jeżeli ktoś powie, że ta lista jest dziwna - zgoda. W końcu tryumfy święcił na niej na przykład Artur Andrus, czyli człowiek, który ułożył sobie w głowie taki film (i w niego uwierzył), że jest piosenkarzem. 
Jeśli ktoś powie, że ta lista jest specyficzna - zgoda. W końcu wielu wykonawców, takich jak na przykład Tanita Tikaram czy Beverley Craven odniosło na niej tak ogromne sukcesy jak w żadnym innym kraju, gdyż ich utwory wpadły w ucho redaktorowi prowadzącemu i ten, powiedzmy że nadzwyczaj intensywnie je promował. A przy tym skutecznie. 
Mało tego: na całym świecie piosenki pojawiają się na listach przebojów, gdyż trafiły do sprzedaży w postaci singli. Na tę listę trafiło wiele kompozycji, które nigdy nie ukazały się na singlach i w żadnym kraju oficjalnie nie promowały albumów.
Mimo tego wszystkiego, ja przynajmniej nie znam w Polsce listy przebojów, która w zestawieniu z Listą Przebojów Trójki miałaby JAKIEKOLWIEK znaczenie. List jest wiele. Pojawiają się i znikają. O większości z nich mało kto słyszał. Ta jest z nami 33 lata!
Już z tego co napisałem na wstępie, wynika że jest to lista inna niż wszystkie. Od samego początku była inna. W czasach gdy powstawała, nie mogła stanowić tak jak w normalnych krajach, zestawienia najlepiej sprzedających się singli, gdyż te podobnie jak dzisiaj, ukazują się u nas okazjonalnie i głównie jako ciekawostki kolekcjonerskie. Aby zagłosować na jakąś piosenkę, trzeba było wyrazić to za pomocą wysłanej kartki pocztowej.
Do tego dochodzą elementy, których nie sposób kwestionować: ta lista funkcjonuje w Polsce najdłużej, to na niej wychowały się całe pokolenia, i to dzięki tej liście oraz jej prowadzącemu, zaistniało w mediach wielu ważnych wykonawców. A przede wszystkim, ta lista ma swój własny oryginalny klimat, którego w żaden sposób nie mogą dorobić się inni plastikowi, często nie posiadający elementarnej wiedzy muzycznej, prezenterzy list wszelakich.
Dlatego mimo że ta lista to dzisiaj z różnych powodów nie jest już moje bajka, mimo że ostatnia płyta Voo Voo z wielu względów nie należy do moich ulubionych, traktuję  to pierwsze miejsce jako ważny sukces zespołu.
Oczywiście chciałoby się aby był to sukces na miarę ostatnich osiągnięć braci Waglewskich ale kto wie? Wszystko jeszcze jest możliwe.
Mnie osobiście pierwsze miejsce piosenki "Gdybym" bardzo cieszy, bo jakże miło jest od czasu do czasu znaleźć potwierdzenie, że to co dla nas jest bardzo ważne, znajduje uznanie również w oczach innych.

WFE na Krakowskim Festiwalu Filmowym

Zespół Waglewski Fisz Emade ma ponoć wystąpić w ramach 55 Krakowskiego Festiwalu Filmowego, który odbędzie się w dniach 31.05- 07.06.2015. Dokładny program festiwalu nie jest jeszcze znany. Więcej na ten temat TUTAJ.
Jeśli informacje te potwierdza się, będzie to oznaczało 2 koncerty formacji WFE w Krakowie w bardzo krótkim odstępie czasu, gdyż 17 kwietnia zespół wystąpi w klubie Rotunda. Przypomnę również, że 13 czerwca muzycy zagrają również w Kaliszu. Szczerze powiedziawszy, trochę zaskakująca jest ta nagła aktywność koncertowa, gdyż wydawać by się mogło, że promocja ostatniej płyty dobiegła końca. Czyżby więc panowie pracowali znowu wspólnie nad czymś nowym?

Voo Voo w Białce Tatrzańskiej

Zespół Voo Voo ma ponoć wystąpić latem w Białce Tatrzańskiej w ramach cyklu koncertów "Kultura na Bani". Więcej na ten temat TUTAJ.

czwartek, 2 kwietnia 2015

Mateusz Pospieszalski na Enter Music Festival 2015

Mateusz Pospieszalski wraz z Adamem Nowakiem i Kingą Preis w widowisku "Białoszewski 44" wystąpią podczas piątej edycji Enter Music Festival w Poznaniu. Impreza odbywać się będzie w dniach 2-3 czerwca nad Jeziorem Strzeszyńskim. Wśród innych wykonawców pojawią się m.in. Leszek Możdżer, Michael Wollny, Atom String Quartet, Dominik Bukowski, Tamar Halperin, Ambrose Akinmusire Quintet, Sorin Zlat Trio. 
Program festiwalu ma zostać ujawniony w przyszłym tygodniu i wtedy też do sprzedaży trafią bilety. 
Więcej TUTAJ.

Voo Voo w Puławach

19 kwietnia 2015 r. (niedziela) o godz. 18.00 w sali widowiskowej Puławskiego Ośrodka Kultury „Dom Chemika” legendarna grupa Voo Voo na czele z Wojciechem Waglewskim zaprezentuje swoją najnowszą płytę "Dobry wieczór". 
Bilety:
40 zł (parter), 35 zł (balkon)
w dniu koncertu: 45 zł (parter), 40 zł (balkon)
Rezerwacja biletów tel. 81 886 20 24, 887 96 01
Puławski Ośrodek Kultury "Dom Chemika"
ul. Wojska Polskiego 4
24-100 Puławy

środa, 1 kwietnia 2015

Mateusz Pospieszalski zastąpi Sebastiana Karpiela-Bułeckę

Uwaga!!! Poniższa publikacja była w całości żartem z okazji 1 kwietnia. Mam szczerą nadzieję, że nikt nie poczuł się urażony. 

Odkąd Sebastian Karpiel-Bułecka zaczął występować pod szyldem „Kapela Sebastiana Karpiela-Bułecki”, fani zespołu Zakopower zaczęli się niepokoić, czy przypadkiem wokalista nie zamierza pójść drogą np. Artura Rojka i zacząć pracować pod własnym nazwiskiem, zostawiając kolegów z zespołu.
Okazuje się, że obawy te przynajmniej częściowo się teraz spełnią.
Od momentu, gdy w mediach pojawiły się kilka miesięcy temu pierwsze wzmianki na temat nowej płyty Zakopower, dosłownie każdy klub w Polsce chciałby mieć u siebie koncert zespołu po premierze albumu. Zakopower to w ostatnich tygodniach bez wątpienia najbardziej gorąca nazwa na polskim rynku koncertowym. Zwłaszcza że zbliża się lato – okres juwenaliów, festiwali a potem dożynek. Mimo, że o nowym albumie właściwie nic jeszcze nie wiadomo, już dzisiaj jasne jest, że nie ma na horyzoncie płyty, która mogłaby ukazać się przed wakacjami i mieć chociażby zbliżony potencjał do nowego krążka Zakopower. Tak więc kalendarz koncertowy zespołu bardzo szybko się zapełnia.
Niestety jednak, już dziś wiadomo że Sebastianowi Karpielowi-Bułecce nie uda się pogodzić wszystkich terminów z koncertami, na których będzie występował pod własnym nazwiskiem.
W zespole nie ma najmniejszego konfliktu i wszystko sprowadza się do tego, że wokalista nigdy nie lubił matematyki. Dlatego znacznie łatwiej dzieli mu się honoraria koncertowe przez 1 niż przez ilość członków zespołu Zakopower. Nie ma więc problemu tam, gdzie terminy nie nachodzą na siebie. Będzie występował wspólnie z zespołem, bo czemu nie?
Mimo wszystko jednak, daty często będą się pokrywały a każdy chce kuć żelazo póki gorące. I tu pojawia się rozwiązanie, które jednych zdziwi a innych wręcz przeciwnie: otóż na pozostałych koncertach Sebastiana zastąpi Mateusz Pospieszalski. Jest to najbardziej oczywiste rozwiązanie, gdyż praktycznie wszystkie przeboje zespołu współtworzone były przez Mateo i ten zna je doskonale. Może wejść w rolę dosłownie z marszu. Muzycy wielokrotnie występowali razem, tyle że dotychczas muzyk Voo Voo występował jedynie jako gość. Przy okazji zespół zamierza podgrzać w ten sposób i tak już gorącą atmosferę wokół siebie w mediach.
Ponieważ plan ten powstał jakiś czas temu, już teraz Mateusz pojawia się i wypowiada praktycznie we wszystkich reportażach dotyczących powstawania nowego albumu Zakopower. To taki element przygotowania publiczności na to, co czeka ich latem. Pierwszy wspólny koncert Zakopower z Mateuszem i bez Sebastiana odbędzie się 25 czerwca w Karkonoszach, chyba że do tego czasu pojawią się jakieś wcześniejsze daty. W sumie na ten moment należy spodziewać się około 18 takich występów w okresie lipiec – sierpień. Z tego co wiem, Mateusz od samego początku zastrzegł jedno: bezwarunkowo musi mieć czas na występy z Voo Voo w Jarocinie i na Przystanku Woodstock.
Oczywiście sytuacja ta rodzi wiele pytań, które w konsekwencji mogą doprowadzić do potężnych zawirowań na polskiej scenie muzycznej. Zastanówmy się bowiem przez moment hipotetycznie, co by było gdyby Sebastian Karpiel-Bułecka uznał, że lepiej mu bez Zakopower a Mateo poczułby się wreszcie na swoim miejscu jako frontman,  mogący w dodatku pokazać się w swoich kompozycjach, za które teraz, jakby nie było, laury zbiera kto inny?
Zakopower bez Sebastiana? Voo Voo bez Mateusza? Aż trudno to sobie dzisiaj wyobrazić ale kto wie do czego to wszystko zmierza?