Przed występem Voo Voo w Bornym Sulinowie kilka osób było przypadkowymi świadkami mojej rozmowy z Mateuszem Pospieszalskim. Pewnie dlatego po koncercie osoby te jakoś tak z góry założyły, że mam takie możliwości i poprosiły abym przekazał zespołowi, że są naprawdę rewelacyjni.
Czynię to z przyjemnością i przekazuję: jesteście naprawdę rewelacyjni.
Podczas występu połowa kompozycji pochodziła z płyty "Dobry wieczór" natomiast drugą połowę stanowiły nagrania starsze a wśród nich "Nim stanie się tak jak gdyby nigdy nic nie było", "Flota zjednoczonych sił" i "Łobi Jabi".
Określiłbym to bardzo zdrowym kompromisem pomiędzy ilością starego i nowego materiału podczas koncertu.
Dodam jeszcze, że w ramach jednego z bisów zespół wykonał utwór "Pa i do widzenia" z dedykacją dla zmarłego przedwcześnie Wojciecha Przybylskiego.
Dodam jeszcze, że w ramach jednego z bisów zespół wykonał utwór "Pa i do widzenia" z dedykacją dla zmarłego przedwcześnie Wojciecha Przybylskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz