Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.

czwartek, 12 maja 2022

Rarytasy - część 26 : Esperanza +


Dzisiaj taki oto koncert na DVD. Pewnie wszyscy wiedzą, ale na wszelki wypadek wspomnę, że wśród wykonawców znalazł się zespół Voo Voo. 
Wydarzenie miało miejsce 16 sierpnia 2014 roku w Gdańsku i było częścią cyklu corocznych koncertów pod nazwą Solidarity of Arts. Jego główną bohaterką była Esperanza Spalding, której na scenie towarzyszyła cała masa innych wykonawców. Między innymi właśnie zespół Voo Voo, który wykonał utwory : "Nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic", "Wannolot", "Turczyński" i "Flota Zjednoczonych Sił / Łobi Jabi". W sumie zespół spędził na scenie jakieś 28 minut. 
Występ nie obył się bez drobnych problemów. Zwłaszcza podczas utworu "Nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic", Mateusz Pospieszalski wraz z orkiestrą, którą dyrygował, całkowicie rozminęli się z resztą zespołu Voo Voo. Mateusz z orkiestrą grali swoje a 3/4 Voo Voo grało swoje. Na szczęście kakofonia trwała tylko krótką chwilę i mimo tego drobnego potknięcia, cały występ można uznać za wyjątkowo udany. Myślę, że śmiało można zaliczyć go do grona tych najważniejszych (a już z pewnością najbardziej zapadających w pamięć) w historii zespołu. Całość imprezy była ogromnym przedsięwzięciem, któremu towarzyszyła licznie zgromadzona publiczność (zarówno pod sceną, jak i przed telewizorami). Rozmach widoczny był podczas koncertu przez cały czas. Wrażenie robiła chociażby wielkość orkiestry, która towarzyszyła zespołowi Voo Voo. Dzięki niej, grupa zaprezentowała swoje utwory w tych najbardziej przeze mnie lubianych i moim zdaniem najszlachetniejszych wersjach. 
Wspomniana już wcześniej publiczność, również sprawiła się świetnie. Wszyscy wiedzą, że Mateo uwielbia zabawy z publicznością. Jednak nie z każdą to jest możliwe. Zazwyczaj po krótkiej chwili już wiadomo, czy z daną publiką można się pobawić, czy też nie ma sensu próbować. Ale w Gdańsku podczas tego koncertu zdecydowanie się dało i wyszło to bardzo fajnie. 
Dla mnie najmocniejszym punktem występu Voo Voo było wykonanie Floty/Łobi Jabi z towarzyszeniem Esperanzy.
Przyznam, że chociaż teoretycznie miałem blisko, to koncertu na żywo nie oglądałem. Każdego roku robię wszystko, aby przez cały czas trwania wakacji trzymać się jak najdalej od Trójmiasta. A koncert był w sierpniu. Tak więc w praktyce miałem bardzo daleko. Ale oczywiście oglądałem w TV a potem jeszcze wielokrotnie z nagrań.
Cały występ bez problemu dostępny jest w kilku miejscach na YouTube, więc to DVD, to niby nic nadzwyczajnego. Z drugiej jednak strony, niezwykle miło jest mieć profesjonalne wydawnictwo, które w dodatku nigdy nie trafiło do sprzedaży. 
Cóż można o nim powiedzieć? Jak widać na powyższych skanach, na całość składają się dwie płyty DVD, osadzone w opakowaniu digipack. Trudno dojść kto jest wydawcą, ale prawdopodobnie jest to firma MM Comunications. Wielki minus za brak jakiegokolwiek menu na płytach oraz brak możliwości wyboru konkretnych scen. Koncert trwał 4 godziny, więc znalezienie czegokolwiek na płytach, jest niestety czasochłonne. Ale poza tym, naprawdę fajna rzecz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz