Wstęp na festiwal Przystanek Woodstock jest co prawda darmowy ale jak ktoś bardzo chce to może zapłacić za obejrzenie koncertu Voo Voo. Tyle tylko, że wtedy będzie oglądał od tyłu albo gdzieś z boku. Oto bowiem Jerzy Owsiak poszukując pieniędzy na organizację tegorocznej imprezy, wpadł na dość dziwny w moim odczuciu pomysł i wystawił na aukcji możliwość oglądania koncertu Voo Voo ze sceny. Dlaczego uważam, że pomysł jest dziwny? Po pierwsze na całym świecie artyści występują ustawieni frontem do publiczności a nie bokiem czy tyłem i to nie wzięło się znikąd. Takie ustawienie daje publiczności najwyraźniej najlepszy kontakt z powstającą na scenie sztuką. Po drugie, jakoś tak trudno mi sobie wyobrazić stanie gdzieś z boku, kiedy pod sceną bawi się pół miliona ludzi i śpiewa zespołowi "sto lat". Ale to tylko moje subiektywne odczucia.
Pracownicy WOŚP tak reklamują akcję:
Zaczniesz od przywitania z Jurkiem, a potem zostaniesz
wprowadzony na scenę podczas koncertu Voo Voo! Wysłuchasz koncertu od początku
do końca obserwując Woodstock z tego wyjątkowego miejsca. Możesz zabrać ze sobą
aparat, żeby zachować wspomnienia na dłużej. Będzie to na pewno niezapomniana
chwila!
Chętnych już teraz nie brakuje, więc kolejni muszą się liczyć z tym, że nie będzie to tania impreza. No ale może są tacy, dla których taka okazja jest właśnie bezcenna. Licytować można TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz