Wczoraj zdobyłem się na olbrzymie poświęcenie i po raz pierwszy w życiu obejrzałem odcinek "Świata według Kiepskich", gdyż portal Interia oraz kilka innych informowały, że wystąpi Wojciech Waglewski i Michał Urbaniak. "Obejrzałem" to może zbyt duże słowo. Przez większość czasu rozmawiałem przez telefon i miałem w telewizorze wyłączony dźwięk ale tak czy inaczej, tyle co widziałem wystarczy, by stwierdzić że ten serial jest tragicznie okropny.
W pierwszej chwili, gdy przeczytałem, że pojawi się Wojciech Waglewski, pomyślałem że to nawet fajnie; że Wagiel pokazuje w ten sposób dystans do samego siebie. W końcu jest jakby naturalnym, potencjalnym rezerwowym do tego serialu. Ale gdy obejrzałem odcinek, cieszę się bardzo, że jednak nie wystąpił.
Tym samym filmografia Wojciecha Waglewskiego (oprócz licznych filmów dokumentalnych) wciąż zamyka się wybitna rolą "grającego na gitarze kolegi Cygana z celi" w filmie "Uprowadzenie Agaty".
Też obejrzałem. Do tej pory źle mi z tym. Koszmar!
OdpowiedzUsuń