Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bula bula. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bula bula. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 31 października 2017

Rarytasy - część 12 - BULA. BULA.

Doprawdy dziwne są losy niektórych płyt. Ta, o której dziś chcę napisać kilka słów, to znakomity krążek, pełen znakomitych wykonawców. Niestety prawie nikt w galaktyce o nim nie słyszał. Życzę powodzenia w szukaniu jakichkolwiek informacji na jego temat w internecie.
Pisałem kilkukrotnie, że dostępne dyskografie Mateusza Pospieszalskiego są niepełne. W poprzednich wpisach z tego cyklu opisałem kilka płyt Mateo, które nigdzie nie funkcjonują. To właściwie kolejna z nich. Mimo, że nazwisko Pospieszalski nie pojawia się na froncie okładki. Jednak to właśnie Mateusz zrobił opracowanie muzyczne całości (czyli odpowiada za ostateczny efekt), napisał muzykę do większości piosenek, gra na wielu instrumentach i śpiewa  w kilku utworach.
Płyta zawiera piosenki do przedstawienia Jana Peszka, zatytułowanego "Bula bula", które swoją premierę miało w 1999 roku. Rodzina Peszków udziela się wokalnie w kilku kompozycjach. 
Z bliskich fanom Voo Voo osób, instrumentalnie pojawiają się również: Wojciech Waglewski, Marcin Pospieszalski, Janusz Yanina Iwański (opisany jako Janusz "Janina" Iwański), Antoni Gralak i Piotr Waglewski (na skrzypcach).
Oczywiście trudno opowiadać o muzyce ale moim zdaniem nie jest to kolejny album, w który trzeba się wciągać na siłę z uwagi na sympatię do kogoś. Ta płyta wciąga słuchacza sama. Śliczne, bardzo lekkie i przyjemne w odbiorze kompozycje, co nie oznacza że mało ambitne. Muzyka znakomita do słuchania właściwie wszędzie. Gdybym musiał ją jakoś jednak scharakteryzować, to bardzo czuć w niej klimat przedstawień z wrocławskich Przeglądów Piosenki Aktorskiej. 
Kompozycja "Bez miłości" śpiewana przez Mateusza Pospieszalskiego, spokojnie mogłaby posłużyć jako wkręt na prima aprilis, że niby to nigdy dotąd niepublikowany utwór Voo Voo.  
Płyta powstała z inicjatywy Banku Współpracy Europejskiej S.A. Nic nie wiadomo o nakładzie ale pewnie był bardzo malutki i trafił gdzieś do zaprzyjaźnionych klientów banku. 
Pełna lista wykonawców oraz lista utworów dostępna jest na jednym ze zdjęć poniżej. Wystarczy tylko kliknąć i powiększyć fotkę. 
Pomijając całkowitą niedostępność tego wydawnictwa, gdyby jednak wpadło komuś w ręce to uważam, że warte jest każdych pieniędzy.