Na portalu rp.pl został zamieszczony wywiad z Wojciechem Waglewskim. Rozmowa zawiera kilka ciekawych wątków. Na przykład w końcu ktoś zapytał lidera Voo Voo o to, co oznacza tytuł najnowszej płyty "Za niebawem"? Wagiel odpowiada tak:
"Tytuł wymyślił mój menedżer. Zwrot ten, mimo że niepoprawny, jest dość często używany w przypadku pytań o przelew na przykład. Jest w owym błędzie językowym jednak pewne drugie dno, ponieważ wydaje mi się, że „za niebawem" to termin dłuższy niż „niebawem", dłuższy o to właśnie „za". Płyta daje pewną nadzieję. Mamy bowiem zawsze szansę na poprawę, bo kiedy poczujemy, że w owej niechęci do bliźniego swego, mówiąc kolokwialnie, nieco przegięliśmy – zawsze możemy się z tego wyspowiadać. Ostatnio nawet w pociągu i wejść znów na dobrą drogę, o czym mówi pieśń ostatnia z nowej płyty."
W tym samym wywiadzie Wojciech Waglewski mówi również: "Jesteśmy pierwsi chętni do udzielenia pomocy każdemu, kto jej potrzebuje. Tak naprawdę to jesteśmy piękni i poczciwi, tylko się tego wstydzimy albo o tym nie wiemy." Ale w piosence "Przybysze" śpiewa, że z zewnątrz nikomu nie mamy chęci pomóc, więc ja przynajmniej trochę się w tym gubię.
Całą rozmowę przeprowadzoną przez Jacka Cieślaka można znaleźć TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz