Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.

czwartek, 25 czerwca 2020

Wojciech Waglewski w radiowej Jedynce - audio

Jeżeli ktoś nie mógł wczoraj słuchać rozmowy z Wojciechem Waglewskim, można to nadrobić.
Na stronie internetowej Polskiego Radia został zamieszczony zapis tej rozmowy.
Lider Voo Voo wyjaśnił nieco przyśpieszenie planów wydawniczych związanych z płytą "Waglewski GRA-ŻONIE", tłumacząc że w Trójce łatwiej było zarejestrować koncert niż podczas Suwałki Blues Festival (bo tam pierwotnie miała odbyć się koncertowa premiera tego albumu). Może i łatwiej ale warto pamiętać, że podczas suwalskiego festiwalu zarejestrowano jedną płytę Voo Voo, którą teraz każdy może sobie nabyć. Jednak koniec końców dobrze się stało, gdyż impreza w Suwałkach została w tym roku odwołana, Wagla już nie ma w Trójce, więc gdyby nie tamto nagranie, gdzie by to teraz porządnie zarejestrował? 
Wojciech Waglewski opowiada też między innymi o wydawnictwach płytowych fanklubu Wannolot. 
No i rzecz ważna: Wagiel wspomniał również, że na ukończeniu jest płyta Waglewski Fisz Emade. 
Warto posłuchać. Nagranie dostępne jest TUTAJ

4 komentarze:

  1. Wywiad świetny, ale równie fajne zdjęcie ilustrujące ten wpis (powyżej) na Blogu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko ta płyta z Suwałk to, produkcyjnie, największa porażka XXI wieku (!), a wejście Pana Chojnackiego rujnujące utwór dobiło to wydawnictwo ostatecznie. Z tego okresu koncertówką, którą określiłbym mianem "must have" jest koncert z Jarocina (2015). Za tę produkcję odpowiadał Leszek Łuszcz i swego - najwyższego - standardu, dotrzymał. A za wywiad zabieram się natychmiast :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przeczę. Ta płyta powinna mieć przede wszystkim inny tytuł: Dobry Wieczór Live. Płyta z Jarocina też do mych ulubionych nie należy, bo zawiera aż 4 kawałki z płyty "Dobry Wieczór". A byłem na tym koncercie w Jarocinie i wcale tak smętnie nie było jak na płycie. A jeszcze w tamtym czasie prowadzona była transmisja koncertu z Woodstock 2015, z której co prawda płyty nie ma ale na tle tych koncertów wypadła najlepiej.

      Usuń
  3. Tu już protokół niezgodności podpisaliśmy niejednokrotnie. Chodzi mi głównie o kwestie produkcji, ale też samego wykonania: w Jarocinie Voo Voo zagrało po prostu znacznie lepiej. Ale, generalnie, polityka dotycząca nagrań koncertowych to nienajmocniejsza strona VV.

    OdpowiedzUsuń