Wojciech Waglewski gdy ujrzał tę płytę, przecierał oczy ze zdziwienia. Wyraził jednak podejrzenie, że najprawdopodobniej z tym wydawnictwem coś wspólnego mógł mieć śp. Mirek Olszówka.
Płyta jak widać na obrazkach, zatytułowana jest "Pod Prąd" Jeżeli tytuł kojarzy się komuś z koncertem „Nie lękajcie się iść pod prąd”, który odbył się w ubiegłym roku w Warszawie pod kierownictwem muzycznym Mateusza Pospieszalskiego, to kojarzy się źle. Ale na tej płycie też jest koncert, który zatytułowany był "Maj Niezależnych". Wydarzenie miało miejsce 4 maja 2008 roku na Politechnice Gdańskiej z okazji XX rocznicy strajków '88. Organizatorem było Europejskie Centrum Solidarności.
Podczas koncertu na scenie wystąpili: Tomasz Lipiński & Tilters, Armia, Voo Voo, Zbigniew Hołdys, Maciej Maleńczuk, Muchy, Habakuk i GreenJolly. Całość transmitowana była przez radio i telewizję. Tak na marginesie: poszukuję zapisu z telewizji.
Takim myślę, że dosyć szczególnym momentem koncertu było wspólne wykonanie przez Wojciecha Waglewskiego i Zbigniewa Hołdysa piosenki "6 lat w Białołęce". Kompozycja z powodu problemów z cenzurą nie ukazała się wcześniej (później też nie) na żadnej płycie.
Mimo, że koncert upamiętniał strajki, które miały miejsce w Polsce, podczas koncertu pojawił się również wątek sytuacji za naszą wschodnią granicą i zespół GreenJolly wykonał hymn ukraińskiej rewolucji.
Voo Voo zagrało "Flotę Zjednoczonych Sił" oraz "Konstytucje"czyli same miłe memu uchu kompozycje.
Na płycie znalazł się zapis całości koncertu. Nic nie zostało wycięte. Myślę, że to ciekawa pozycja na półce każdego fana Voo Voo.
Oczywiście po kliknięciu w wybrane zdjęcia, można je sobie powiększyć.
Mimo, że koncert upamiętniał strajki, które miały miejsce w Polsce, podczas koncertu pojawił się również wątek sytuacji za naszą wschodnią granicą i zespół GreenJolly wykonał hymn ukraińskiej rewolucji.
Voo Voo zagrało "Flotę Zjednoczonych Sił" oraz "Konstytucje"czyli same miłe memu uchu kompozycje.
Na płycie znalazł się zapis całości koncertu. Nic nie zostało wycięte. Myślę, że to ciekawa pozycja na półce każdego fana Voo Voo.
Oczywiście po kliknięciu w wybrane zdjęcia, można je sobie powiększyć.
Jak można zdobyć ten rarytasik ??? :)
OdpowiedzUsuńWysłałem Ci odpowiedź przez Google Plus. Mam nadzieję że jakoś doszła a jak nie to daj znać.
OdpowiedzUsuńDoszła ! Dzięki :) Widzimy się w Jarocinie ? Znajdziesz nas po fladze wiadomo na jaką okazję ;) Pozdro !
OdpowiedzUsuńp.s masz konto na fejsie dla lepszej komunikacji ? jeśli tak to zlokalizuj mnie - Maciej Jahu Sznajder.
OdpowiedzUsuńPostaram się być w Jarocinie. Na 100 % jestem na Woodstocku. Na FB mnie nie ma. Czytam wiadomości zostawione na Chomiku widocznym po lewej stronie bloga. Pzdr
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń