Voo Voo z kompozycją "Gdybym" na pierwszym miejscu w Trójce!
Jeżeli ktoś powie, że ta lista jest dziwna - zgoda. W końcu tryumfy święcił na niej na przykład Artur Andrus, czyli człowiek, który ułożył sobie w głowie taki film (i w niego uwierzył), że jest piosenkarzem.
Jeśli ktoś powie, że ta lista jest specyficzna - zgoda. W końcu wielu wykonawców, takich jak na przykład Tanita Tikaram czy Beverley Craven odniosło na niej tak ogromne sukcesy jak w żadnym innym kraju, gdyż ich utwory wpadły w ucho redaktorowi prowadzącemu i ten, powiedzmy że nadzwyczaj intensywnie je promował. A przy tym skutecznie.
Mało tego: na całym świecie piosenki pojawiają się na listach przebojów, gdyż trafiły do sprzedaży w postaci singli. Na tę listę trafiło wiele kompozycji, które nigdy nie ukazały się na singlach i w żadnym kraju oficjalnie nie promowały albumów.
Mimo tego wszystkiego, ja przynajmniej nie znam w Polsce listy przebojów, która w zestawieniu z Listą Przebojów Trójki miałaby JAKIEKOLWIEK znaczenie. List jest wiele. Pojawiają się i znikają. O większości z nich mało kto słyszał. Ta jest z nami 33 lata!
Już z tego co napisałem na wstępie, wynika że jest to lista inna niż wszystkie. Od samego początku była inna. W czasach gdy powstawała, nie mogła stanowić tak jak w normalnych krajach, zestawienia najlepiej sprzedających się singli, gdyż te podobnie jak dzisiaj, ukazują się u nas okazjonalnie i głównie jako ciekawostki kolekcjonerskie. Aby zagłosować na jakąś piosenkę, trzeba było wyrazić to za pomocą wysłanej kartki pocztowej.
Do tego dochodzą elementy, których nie sposób kwestionować: ta lista funkcjonuje w Polsce najdłużej, to na niej wychowały się całe pokolenia, i to dzięki tej liście oraz jej prowadzącemu, zaistniało w mediach wielu ważnych wykonawców. A przede wszystkim, ta lista ma swój własny oryginalny klimat, którego w żaden sposób nie mogą dorobić się inni plastikowi, często nie posiadający elementarnej wiedzy muzycznej, prezenterzy list wszelakich.
Dlatego mimo że ta lista to dzisiaj z różnych powodów nie jest już moje bajka, mimo że ostatnia płyta Voo Voo z wielu względów nie należy do moich ulubionych, traktuję to pierwsze miejsce jako ważny sukces zespołu.
Oczywiście chciałoby się aby był to sukces na miarę ostatnich osiągnięć braci Waglewskich ale kto wie? Wszystko jeszcze jest możliwe.
Mnie osobiście pierwsze miejsce piosenki "Gdybym" bardzo cieszy, bo jakże miło jest od czasu do czasu znaleźć potwierdzenie, że to co dla nas jest bardzo ważne, znajduje uznanie również w oczach innych.
Mnie osobiście pierwsze miejsce piosenki "Gdybym" bardzo cieszy, bo jakże miło jest od czasu do czasu znaleźć potwierdzenie, że to co dla nas jest bardzo ważne, znajduje uznanie również w oczach innych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz