Na temat daty premiery tej płyty oraz jej przesunięcia, zdążyło już powstać kilka teorii spiskowych. Jedna z nich (nie najdalej idąca) zakładała, że nie ma Wagla w Trójce więc nie ma zgody Trójki na wydanie płyty. Być może tak było a być może zwyczajnie z powodu pandemii koronawirusa przesunięto datę premiery, jak to miało miejsce w przypadku wielu innych wydawnictw. Faktem jest jednak, że gdy tylko zmieniło się kierownictwo Trójki, sprawy natychmiast, dziwnym zbiegiem okoliczności się wyjaśniły.
Pierwotnie płyta miała ukazać się 3 kwietnia. Pisałem o tym TUTAJ. Nowa data premiery to północ 19 czerwca.
Poniżej tracklista:
CD 1 „Waglewski Gra-żonie” - Remastering 2020
1. To nic złego
2. Mogło być
3. Her Melancholy feat. Edyta Bartosiewicz
4. Bój mój ostatni
5. Strategia śrubokręta
6. Dobry duch
7. Kłopoty z formą
8. Wcale mi się słowa nie posplątywały feat. Edyta Bartosiewicz
9. Wannolot
10. O chlebie i winie
CD 2 „Waglewski Gra-żonie” (Live)
1. Wcale mi się słowa nie posplątywały
2. Mogło być
3. Strategia śrubokręta
4. To nic złego
5. Dobry duch
6. Bój mój ostatni
7. O chlebie i winie (5 rano)
8. Wannolot
I to jest świetna informacja. Bardzo się cieszę, bo czekam na to wydawnictwo.
OdpowiedzUsuńMożna już zamawiać https://allegro.pl/oferta/waglewski-wojciech-waglewski-gra-zonie-2xcd-9324274033
OdpowiedzUsuńOgromnie szkoda, że nie będzie na płycie utworu "Kłopoty z formą". Na koncercie wypadł fantastycznie, muzyka bliska togo, co było na Oov Oov. Bardzo żałuję i bardzo mnie to zmartwiło.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Ale plotki od dawna mówiły, że cały koncert nie znajdzie się na płycie. Zobaczymy ile wspólnego z koncertem transmitowanym w radio, będzie miało to co znajdziemy na krążku?
UsuńWłaśnie słucham "Kłopotów z formą" z koncertu. Nawet po aplauzie publiki, na zakończenie tego nagrania, słychać jak się bardzo podobało to co zagrali. 7 i pół minuty grania na najwyższym poziomie, którego sam Robert Fripp słuchałby z rozdziawioną paszcza marząc o wspólnym zagraniu z Waglem, a tu taki dziwny ruch i rezygnacja z tej pieśni... Oj źle. Nic mi do tego, bo jestem tylko odbiorcą, słuchaczem, ale wielka szkoda. Chciałem mieć to nagranie na CD.
OdpowiedzUsuń