Kilkukrotnie pisałem o Koncertach Bożonarodzeniowych WOŚP. Odbyły się 3 Koncerty Bożonarodzeniowe i 1 Koncert Wielkanocny. Wszystkie absolutnie fantastyczne. Ponieważ minęło wiele lat, dziś już dokładnie nie pamiętam jak było, ale część z nich była transmitowana na żywo przez TVP i Polskie Radio. Jednak przynajmniej telewizja żadnego nie transmitowała w całości. Potem natomiast pokazywano wielokrotnie retransmisje, ale to był już materiał mocno edytowany i pocięty. Ktoś, kto nad tym pracował, zrobił to dosyć sprawnie, bo na przykład ja, dopiero po wielu obejrzeniach nagrań tych retransmisji, zorientowałem się że piosenki są poskracane.
Nagrania na kasetach wideo robiłem sam, miałem je też od kilku innych osób. Jednak ich jakość mnie nie zadawalała. Po latach ten standard VHS pozostawia bardzo wiele do życzenia. Poza tym z audycji radiowych Jerzego Owsiaka, miałem nagrania audio niektórych występów i wiedziałem jak bardzo różniły się od skrótów pokazywanych przez TVP. Zatem zawsze był we mnie ogromny niedosyt, bo zawsze bardzo chciałem zobaczyć te nagrania w dobrej jakości i niepocięte.
Podczas pierwszej fali pandemii, Jerzy Owsiak przypomniał 2 Koncerty Bożonarodzeniowe oraz Koncert Wielkanocny. Jakość była fajna ale były pocięte jeszcze bardziej niż na nagraniach z TVP. To w zasadzie wyczerpywało moje nadzieję na obejrzenie tego materiału kiedykolwiek w całości. Ale oto przyszły święta i zdarzył się cud: Jerzy Owsiak postanowił wyciągnąć z archiwum całość Koncertu Bożonarodzeniowego WOŚP, który odbył się w 2000 roku, w Teatrze Wielkim w Warszawie. I wyemitował w dwóch częściach.
Cóż można powiedzieć? Są tam bankowo różne drobne cięcia ale Voo Voo raczej nie dotknęły. Tak więc możemy zobaczyć znacznie więcej, niż telewizja pokazała kiedykolwiek. Na przykład nie wiem, czy telewizja pokazała całość piosenki „Wyluzuj czapkę” z tego koncertu? Wątpię. Podczas retransmisji zawsze pokazywany był fragment. A teraz można obejrzeć całość.
Myślę, że dla ludzi, którzy kochają Voo Voo, powinno to być ważne wydarzenie. Dla mnie przynajmniej jest. Przy okazji odżyła moja nadzieja, że kiedyś będzie okazja obejrzeć w całości również pozostałe koncerty. Oprócz ostatniego z nich, który z powodu awarii sprzętu, w całości nie został niestety zarejestrowany. Tyle dobrego, że oglądałem go wtedy na żywo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz