Przez ostatnie lata spotykałem się z różnymi osobami, bywało że pisałem maile gdy ktoś nie mieszkał w Polsce i generalnie naprzykrzałem się na różne sposoby osobom, o których wiedziałem, że posiadają archiwalia związane z Voo Voo w postaci kaset VHS albo na taśmach magnetofonowych. Są to nośniki, które w każdej chwili mogą stać się niezdatne do użytkowania, w zasadzie niemal całkowicie wyszły z obiegu a posiadacze takich kaset często nawet nie mają jak ich odtworzyć. Nie zmienia to faktu, że wiele takich taśm zalegających gdzieś na strychach, zawiera bardzo wartościowe nagrania, które warto jakoś uratować i przenieść na współczesne nośniki.
Wiem, że bywałem natrętny ale efekty tych moich starań, próśb a czasem nagabywań, okazały się bardzo dobre. W moje ręce trafiły opasłe kartony zawierające setki kaset audio i wideo. Starczy powiedzieć, że właśnie pracuję nad digitalizacją blisko 150 kaset magnetofonowych. Oczywiście bywało tak, że aby znaleźć na tych taśmach coś wartościowego, trzeba było najpierw przekopać się przez 15 odcinków "Strażnika Teksasu", bywało że na taśmach odnajdywałem nagrania ich właścicieli w sytuacjach bardzo prywatnych ale generalnie udało się dokopać do ogromnej ilości nagrań, których nie ma na żadnych YouTubach a cześć nigdy i nigdzie się nie ukazała. Mimo że podczas kopiowania zapisywałem wszystko w możliwie najlepszej jakości a wiele nagrań wyczyściłem z różnych problemów, które się na nich pojawiały, oczywiście nie są to nagrania, które nadawałyby się do jakiegokolwiek wykorzystania komercyjnego (to informacja dla osób, które potencjalnie mogłyby zwrócić się do mnie z pytaniem czy coś z tego dałoby się jakoś wydać). Kopie nagrań z VHS, nawet remasterowane różnymi programami, wyglądają jak wyglądają i zupełnie nie odpowiadają dzisiejszym standardom. Podobnie jest z kasetami audio. Ale dla amatora takich nagrań, na potrzeby domowego odtwarzania są to skarby niezwykle.
Mógłbym wymieniać bardzo długo co mam. Są koncerty i programy nagrywane z telewizji i z radia. Są koncerty rejestrowane bezpośrednio z konsolety, które za sprawą byłego menadżera gdzieś tam trafiały do trzeciego obiegu albo były rejestrowane na potrzeby różnych osób. Są różne stare nagrania demo. Jest tego wszystkiego gigantyczna ilość. Nad niektórymi nagraniami tyle się napracowałem aby doprowadzić je do użyteczności, że po wszystkim nawet nie miałem siły zapoznać się z całością efektu końcowego.
No i cóż można powiedzieć? Mam tyle nagrań, że kończą mi się możliwości ich słuchania i oglądania. Powoli zaczyna tego być zwyczajnie zbyt dużo. Zwłaszcza, że dziennie przegrywam średnio 4-5 kaset, więc na słuchanie czegoś więcej zwyczajnie brakuje czasu. Dodatkowo sam już nie wiem czego słuchać. Czasami włączam coś na chybił trafił i zazwyczaj miło się słucha tego co trafię, ale i tak robi się tego zbyt dużo. Wciąż mam wiedzę o osobach, które mają spore archiwalia i są to osoby, z którymi dotąd nie rozmawiałem na ten temat ale szczerze to nie wiem czy będę rozmawiał.
Z pewnością jest kilka nagrań, których będę poszukiwał do skutku. Są to na przykład:
- wideo z koncertu Voo Voo - XXV Jazz nad Odrą 1989 – dla TVP Wrocław
- koncert Voo Voo z Woodstock 2001
- wideo z koncertu "Sobótka na Zamku w Janowcu - Voo Voo z Urszulą Dudziak" - z 2003 roku dla 3 programu TVP
- wideo z występu Voo Voo podczas koncertu "Maj Niezależnych" na Politechnice Gdańskiej
- wideo z występu Voo Voo podczas koncertu "Miasto bez Boga walczy o krzyż"
- wideo z koncertu Voo Voo i Trebunie Tutki „Colloquia Tischneriana” – z 2006 roku dla 1 programu TVP
- występ Voo Voo podczas Tall Ship Races 2013
- koncert Voo Voo z Męskiego Grania 2011, który transmitowany był na żywo w internecie.
- koncert Osjana z festiwalu Memorial to Miles 2018, transmitowany przez TVP3 Kielce.
W sumie jest jeszcze sporo innych archiwalnych nagrań, które chętnie bym obejrzał.
Nie zarzekam się, że już nikogo o nic nie będę prosił ale tymczasem odwracam sytuację: jeżeli ktoś ma jakieś archiwalne nagrania Voo Voo na starych VHSach albo kasetach magnetofonowych i chciałby je ocalić, zanim nie rozsypią się na proch, chętnie pomogę. Zdigitalizuję i oddam kasety wraz z cyfrowymi kopiami. Mimo, że jest to zajęcie dosyć czasochłonne, od nikogo nie wziąłem za to złotówki, gdyż zupełnie mnie to nie interesuje. Niektórzy mają obawy, bo wiedzą że coś tam na tych taśmach jest ale nie bardzo wiadomo co, bo jest bałagan. Bo może się okazać, że ktoś kto jest dzisiaj znanym muzykiem rockowym, kiedyś słuchał Limahla. Spokojnie, nagrania robione pod prysznicem ani inne podobne kwiatki, nigdzie nie trafią.
Wiem, że nie jest łatwo mnie namierzyć w sensie kontaktu ze mną. Jest to działanie celowe z mojej strony, bo staram się chronić swoją prywatność na ile to możliwe. Ale oczywiście znalezienie mnie nie jest niemożliwe. Wiele osób w środowisku ma moje namiary. Wystarczy popytać. Można też zostawić komentarz pod tym tekstem i jakoś się znajdziemy.
Każdy, kto ma jakieś archiwalne nagrania Voo Voo i chciałby je zdigitalizować, może na mnie liczyć. Oczywiście bardzo prawdopodobne jest, że już mam takie nagrania w swoim archiwum. Przykładowo przez wiele lat szukałem usilnie koncertu Voo Voo z Teatru Buffo, który kiedyś leciał w telewizji. Aż nagle w ciągu dwóch tygodni dostałem ten koncert od dwóch różnych osób. Ale to też są sytuacje potrzebne bo te zapisy zazwyczaj zawsze są jakoś uszkodzone. Na jednym nagraniu w jednym miejscu skacze obraz, na drugim nagraniu w innym miejscu. Ale składając dwa nagrania w całość, można zrobić takie, na którym nic nigdzie nie skacze (o ile oczywiście jakość tych nagrań drastycznie się nie różni).
Mam wiedzę o kilku bardzo ciekawych osobach, które zaglądają na tego bloga. Co rusz wychodzi to w różnych sytuacjach. Zwracam się teraz bezpośrednio do Nich: jeśli macie archiwalne nagrania, nie pozwólcie by bezpowrotnie przepadły. Mam naprawdę dużo cierpliwości do przeglądania i przesłuchiwania tego wszystkiego. Dla mnie to jest też niezwykła przygoda, bo często muszę przekopać się przez kasety, na których nagrana jest muzyka, po którą najprawdopodobniej sam nigdy bym nie sięgnął. A okazuje się, że warto. Zatem jeśli wiecie, że coś fajnego macie, nawet jeśli nie do końca wiecie gdzie, dajcie znać.
Jeśli trzeba, przyjadę po to, gdzie by to nie było. Pewnie nie następnego dnia, być może nie zrobię tego w ciągu kilku następnych tygodni, ale przyjadę w wolnej chwili. Warto mieć też świadomość, że przegrywanie tego to nie jest kwestia kilku dni. To niestety trwa.
Korzyści są obustronne: właściciel kaset ma je zarchiwizowane i uzyskuje łatwy dostęp do nagrań, których nie odtwarzał od lat a ja mogę poznać materiały, które pewnie nigdy by do mnie nie trafiły. Prosta sytuacja.
Korzyści są obustronne: właściciel kaset ma je zarchiwizowane i uzyskuje łatwy dostęp do nagrań, których nie odtwarzał od lat a ja mogę poznać materiały, które pewnie nigdy by do mnie nie trafiły. Prosta sytuacja.
Na chwilę obecną nie mam magnetofonu odtwarzającego taśmy szpulowe. Ale jeśli zajdzie taka potrzeba to Allegro i coś się znajdzie. Prawdopodobnie wkrótce będę miał możliwość zgrywania kaset nagrywanych na tak zwanych czterośladach. Nikt mi jeszcze nie dawał niczego na taśmach Betacam, nie mam na tę chwilę sprzętu ale jak będzie trzeba to coś wymyślę.
Prawda jest taka, że jeżeli ja Wam tego nie zdigitalizuję, pewnie nikt tego nie zrobi, skoro przez tyle lat nikt nie zrobił.
Prawda jest taka, że jeżeli ja Wam tego nie zdigitalizuję, pewnie nikt tego nie zrobi, skoro przez tyle lat nikt nie zrobił.
Brawo Pan Blog!
OdpowiedzUsuń