Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.

poniedziałek, 23 listopada 2020

Voo Voo na IX i X finale WOŚP

Po II finale WOŚP nastąpił konflikt pomiędzy Jerzym Owsiakiem a zespołem Voo Voo. W efekcie zespół przez klika kolejnych lat nie pojawiał się podczas finałów. Potem jednak się pogodzili i od tego czasu jeśli nawet nie Voo Voo to Wojciech Waglewski występuje co roku. 
Jerzy Owsiak od kilku tygodni przypomina minione finały w postaci krótkich filmów. Najbardziej emocjonalny jest zawsze finał finału, gdy na scenie gra Voo Voo i fragmenty tych występów można oczywiście znaleźć podczas tych filmów. 
Na nagraniu powyżej, prezentującym IX finał WOŚP, Voo Voo pojawia się po 37 minutach i 39 sekundach. Można usłyszeć między innymi jak grupa wykonuje niezwykle rzadko grany utwór "Wyluzuj czapkę". 
Natomiast na nagraniu poniżej, prezentującym X finał WOŚP, grupa Wojciecha Waglewskiego pojawia się po 41 minutach i 30 sekundach.  
Na obydwóch filmach warto zwrócić uwagę na fantastyczne scenografie zaprojektowane przez Jarosława Koziarę. Niestety od kilku lat zamiast nich pojawiły się jakieś tvn-owskie telebimy robiące za dekoracje i wygląda to niefajnie. 
IX i X finał to jest czas, gdy zacząłem żałować, że nie ma osobnej transmisji tego co się dzieje na scenie w studio. Zawsze brała mnie wściekłość, gdy tam już grało Voo Voo ale w telewizorach zamiast Wagla pojawiało się łączenie z Katowicami, Kluczborkiem czy czym tam jeszcze. Z jednej strony świadomość, że na scenie gra Voo Voo, z drugiej strony w telewizorze 70-cio letnia babcia przebrana w Poznaniu za wróżkę, z doczepionymi skrzydełkami i ze sztucznymi ogniami w dłoniach, próbuje udawać baletnicę. Zawsze w takich chwilach myślałem tylko: litości, pokażcie już scenę w studio. 
W tym czasie były już również równoległe koncerty pod Pałacem Kultury i Nauki. Tam też zawsze wiele się działo, chociaż bez udziału Voo Voo. Po latach, gdy pojawił się YouTube i  związane z tym dodatkowe możliwości, zaczęto robić bezpośrednie transmisje w internecie z tych koncertów. Tym bardziej nigdy nie mogłem zrozumieć, czemu nie ma transmisji z koncertów, które odbywają się w studio. Ale kto wie? Może w tym roku będą. Na ten moment branych jest pod uwagę dość sporo scenariuszy i chyba nikt tak do końca jeszcze nie wie jak to się wszystko odbędzie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz