Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.

niedziela, 8 lipca 2018

Rarytasy - część 16 - Gitarzysta

Niektórzy patrząc na zdjęcie powyżej, pomyślą sobie być może: ale fajna płyta. Otóż poza poligrafią, nie ma na niej nic fajnego. Zupełnie nic. Przynajmniej dla tych, którzy spodziewają się na niej znaleźć twórczość Wojciecha Waglewskiego. 
Podłączyłem to pod cykl "Rarytasy" ale to żaden rarytas. Ciekawostka raczej lub osobliwość jakaś. Inaczej nie potrafię tej płyty traktować, biorąc pod uwagę, że nawet przez sekundę nie ma na niej absolutnie nic, co miałoby jakikolwiek związek z Wojciechem Waglewskim. No chyba, że za taki związek uznać fakt, że płyta dotyczy gry na gitarze a Wagiel też używa tego instrumentu. No ale budując taki związek, można by zdjęcie lidera Voo Voo wstawiać na okładkę każdej płyty, na której ktoś tam brzdąka na gitarze.
Płyta załączone była do magazynu "Gitarzysta" w grudniu 2006 roku. Na okładce pisma też był Wojciech Waglewski. No i oni tak tam wtedy wydawali ten magazyn, że jak na okładce gazety ktoś był, to na okładce płyty też. Ale jednak wydaje mi się to dziwnym pomysłem. No i do tego zafundowali jeszcze Waglowi żółtaczkę na fotce.

poniedziałek, 2 lipca 2018

Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski wystąpią w Opolu (sierpień 2018)

12 sierpnia 2018 roku o godzinie 17.00, na Placu Wolności w Opolu będzie kolejna okazja aby obejrzeć na żywo występ duetu Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski.
Wstęp wolny. Więcej TUTAJ
Prawda, że pięknie się razem prezentują na tym banerku powyżej?

środa, 27 czerwca 2018

Wywiad z Wojciechem Waglewskim w książce Moniki Adamskiej-Staroń

3 lipca do księgarń trafi książka zatytułowana "Edukacyjne konteksty rockowych narracji. Perspektywa teoretyczno-badawcza." Autorką jest Monika Adamska-Staroń. 
Z materiałów promocyjnych dowiadujemy się, że: "Książka opisuje podróż w świat rocka i jej (edukacyjne) konsekwencje, opowiada o edukacyjnych sensach i znaczeniach, jakie nadali rockowym tekstom studenci pedagogiki oraz twórcy rocka, opisuje metodologiczne podstawy tej podróży oraz implikacje dla praktyki badawczej i edukacyjnej. W książce znajdują się wywiady z Wojciechem Waglewskim, Jackiem Śliwczyńskim, Samem Davidsonem, Jarosławem Woszczyną, Mikserem - Mikołajem Mądrzykiem, Rafałem Nowakowskim oraz Kubą Cabajem, opowiadające o edukacyjnych aspektach artystycznego, w tym rockowego, świata." 
Tytuł trafi do księgarń dzięki wydawnictwu DIFIN Spółka Akcyjna.
Będzie to dziesiąta znana mi książka zawierająca wypowiedzi Wojciecha Waglewskiego.
Tania niestety nie jest. Więcej TUTAJ

czwartek, 21 czerwca 2018

Zagraj przed... VOO VOO - konkurs dla zespołów i wykonawców muzycznych

Jak już informowałem, 8 września zespół Voo Voo wystąpi w Rybniku w ramach Festiwalu z Ikrą. 
Organizatorzy imprezy przygotowali konkurs zatytułowany "Zagraj przed... VOO VOO". 
Aby wziąć udział w konkursie należy:
do 10 lipca 2018 wysłać pod adres promocja@tzr.rybnik.pl
- minimum 3 utwory w formacie mp3,
- biografię zespołu wraz ze składem,
- dobrej jakości zdjęcie zespołu,
- informację o wymaganiach technicznych (rider),
- telefon i adres e-mail do kontaktu,
- adres strony internetowej, facebooka, ewentualnie link do YouTube’a,
- zgodę na przetwarzanie danych osobowych i wykorzystanie wizerunku dla potrzeb organizacji i promocji Festiwalu (w załączniku regulaminu).
Jak w każdym konkursie, przewidziane są nagrody. Pula nagród wynosi 2000,00 zł oraz 10 godzin do dyspozycji w Studio Nagrań No Fear Records. Oprócz tego, jury wyłoni 3 zespoły, które wystąpią przed Voo Voo. 
Więcej na ten temat oraz regulamin konkursu można znaleźć TUTAJ

wtorek, 19 czerwca 2018

Wagiel i Mateo ponownie z Zakopanem??? (sierpień 2018)

Do tej informacji podchodzę ostrożnie. Dwa źródła podają, że podczas Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego, który odbędzie się w tym roku w dniach 10-13 sierpnia, wystąpi duet Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski. Pamiętam dobrze, że występowali w zeszłym roku, więc albo (co bardzo prawdopodobne) tak się koncert spodobał, że wystąpią ponownie, albo oba źródła się mylą. Niestety na stronie internetowej festiwalu jest jeszcze zeszłoroczny program imprezy, nie mówiąc już o profilu na Facebooku, więc trudno dociec jak jest w rzeczywistości.
Źródła informacji: TUTAJ i TUTAJ.

Voo Voo w Rybniku (wrzesień 2018)

Zespół Voo Voo wystąpi 8 września o godz. 19.00 na scenie rybnickiego Kampusu. Koncert odbędzie się w ramach III Festiwalu z Ikrą.
Wstęp wolny.
Więcej TUTAJ.
Program festiwalu dostępny TUTAJ

środa, 13 czerwca 2018

Rarytasy - część 15 - Koncert w Trójce (w woreczku)

Dzisiaj jedna z najrzadszych pozycji w dorobku Voo Voo. Nie mówię, że najrzadsza ale przez ostatnie kilkanaście lat na Allegro pojawiła się raz. Wikipedia też nic nie słyszała o takim wydaniu, bo brak jest jakiejkolwiek wzmianki na ten temat. Samą zawartość woreczka można kupić bez najmniejszego problemu ale woreczek to jednak woreczek. 
W środku znajdują się dwie płyty, znane chyba wszystkim: Longplay i Singiel pod wspólnym tytułem "Koncert w Trójce". Nawiasem mówiąc: muzycznie bardzo ładne płyty. Nagrano je w dniach 4 i 5 czerwca 1999 roku w studiu im. Agnieszki Osieckiej w Warszawie. Nie ma sensu więcej o nich pisać, gdyż ta wiedza jest ogólnie dostępna. Numery katalogowe są dokładnie te same, co na wersji bez woreczka. 
"Koncert w Trójce" to jeden z dwóch albumów Voo Voo, które ukazały się w woreczkach. 
Wydany przez Music Corner Records. Wersja w woreczku pojawiła się w sklepie firmowym wytwórni 12 listopada 1999 roku. Pamiętam, że zachwyciłem się nią, gdy zobaczyłem w sklepie, ale ponieważ akurat potrzebowałem pieniędzy na inne rzeczy, pomyślałem że płytę kupię później. Niestety później już nie było na to szans i po bardzo długich poszukiwaniach, dostałem swój egzemplarz w prezencie od pewnego dobrego człowieka.
Pomysł na woreczek to najprawdopodobniej efekt współpracy śp. Mirka Olszówki z Jarosławem Koziarą.
  

piątek, 8 czerwca 2018

Relacja z koncertu Wagla i Mateo w warszawskiej Kuźni Kulturalnej

Równe pół roku temu zakupiłem sobie bilecik na koncert Wojciecha Waglewskiego i Mateusza Pospieszalskiego w warszawskiej Kuźni Kulturalnej. Nigdy tam wcześniej nie byłem, więc informacja w systemie sprzedażowym o treści "Schemat sali nie odwzorowuje rzeczywistego układu rzędów, a jedynie kolejność numeracji miejsc" sprawiła, że miejsce wybierałem w zasadzie w ciemno. Jak się po przybyciu do lokalu okazało, było to miejsce położone jakieś 1,5 metra na wprost Wagla. 
Zanim się występ rozpoczął, gdzieś tam w głowie siedziało mi pytanie: jaki będzie ten koncert? Bo chociaż duet Wagiel i Mateo nigdy nie zawodzi to jednak wiele lat temu sami ustawili sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Tak wysoko, że zawsze istnieje (niewielkie ale jednak) ryzyko, że coś może pójść nie tak i nie uda się osiągnąć tego pułapu  co zazwyczaj. Pamiętam na przykład koncert rok wcześniej, również w Warszawie, który chociaż znakomity to trwał bardzo krótko. Powodem było miejsce, w którym zwyczajnie nie dało się występować, gdyż kilka metrów dalej jeździły autobusy, motocykliści i karetki pogotowia. 
Dlatego wczoraj miałem spore obawy, bo tuż za rzędami siedzącymi, ustawione były połączone stoliki, przy których odbywała się dość głośna impreza urodzinowa. Pomyślałem sobie, że jak te wszystkie dźwięki sztućców, kieliszków i rozmów obecne będą również podczas występu, to będzie bardzo słabo. 
Te obawy okazały się na wyrost. Co prawda odpowiedzialny za akustykę Krzysztof Głębocki, przezornie ustawił siłę dźwięku na poziomie raczej uniemożliwiającym jakąkolwiek rozmowę ale od pierwszych chwil okazało się, że na sali zgromadziła się naprawdę bardzo fajna publiczność. To niestety nie jest regułą, bo na przykład na jednym z ostatnich występów Voo Voo, w zasadzie przez pierwsze dwie piosenki nie byłem w stanie się skupić na muzyce, gdyż stale trwały jakieś przepychanki kto gdzie stoi, kto komu zasłania itd. Co nie zmienia faktu, że zawsze byłem i będę zwolennikiem koncertów stojących.
Wczoraj po przywitaniu się z publiką, muzycy zaczęli występ od ponad ośmiominutowej wersji "Piątku". Kolejnym utworem był "Bo Bóg dokopie", który poprzedzało długie intro. W sumie wyszło z tego kolejne 11 minut, więc od początku stało się jasne, że muzycy postawili na rozbudowane, długie formy, podczas których bez pośpiechu mogli zaprezentować swoją wirtuozerię. Również już podczas drugiego utworu pojawiły się żywe reakcje publiczności pod postacią wspólnego klaskania w rytm muzyki. Ale to była tylko rozgrzewka bo dalej było tylko jeszcze lepiej. 
Kolejne 12 minut to "Piosenka kobieca", podczas której, w drugiej części, artyści narzucili sobie bardzo szybkie tempo gry, doprowadzając w zasadzie publiczność do wrzenia. Siła oklasków najdobitniej świadczyła o tym, że zabawa trwała już na całego. Po tej kompozycji, Wagiel poinformował, że po części autorem tekstu do tej piosenki jest Bogusław Linda, o czym zapomniał napisać w książeczce do płyty. 
Chwilę oddechu przyniósł utwór "Nabroiło się" ale również i tutaj tempo koncertu nie zwalniało a Mateo prezentował swoje umiejętności gry na saksofonie. 
Flota / Łobi Jabi - dla mnie coś w rodzaju osobistego hymnu życiowego. Kompozycja, która skutkowała dla mnie wieloma bardzo pozytywnymi zdarzeniami, chociaż i kilkoma znacznie mniej miłymi. Wczoraj zapewne plan na ten utwór był zupełnie inny niż to miało ostatecznie miejsce. Świadczy o tym chociażby fujarka, która leżała z boku ale ostatecznie nie została użyta przez cały występ. Widać było, że już w trakcie grania Mateuszowi przyszedł do głowy motyw na klawisze, który wkręcił go bez reszty i zmienił pierwotny zamysł. Na nim oparte było całe to, niezwykle piękne, dwunastominutowe wykonanie. Publiczność całkowicie wciagnięta przez Styksu wir, odśpiewała oczywiście chóralnie wraz z Mateo "Łobi Jabi".
Potem przyszła kolej na kolejny ze sztandarowych utworów Wojtka Waglewskiego, czyli "Nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic". Wersja numer mniej więcej 6379. Ale jak zawsze: oryginalnie i porywająco. Dla publiczności kolejna okazja aby przez ponad 12 minut poklaskać i pośpiewać z zespołem. 
Na tym zakończył się podstawowy program koncertu. Artyści podziękowali publiczności za przybycie, jednak nikt nawet przez moment nie zakładał, że występ na tym może się zakończyć. Ogromne brawa bardzo szybko ściągnęły obu panów z powrotem na scenę. Na bis wykonali utwór "Gdybym". Oczywiście po raz kolejny w wydłużonej wersji. Muzycy ponownie ukłonili się i zeszli ze sceny ale brawa ani przez chwilę nie cichły, więc w zasadzie nie mieli wyboru i ponownie wrócili. 
Na zakończenie, duet wykonał kompozycję "To co zostanie", za co otrzymał oklaski na stojąco.
Wspinały koncert. Absolutnie magiczne i niepowtarzalne chwile. Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski po raz kolejny nie zawiedli. Podobnie jak publiczność, której nie trzeba było zapraszać do zabawy, bo sama się zaprosiła od samego początku. 
Jedno czego może odrobinę brakowało to akordeonu. Mateo wspaniale sprawdza się na tym instrumencie i zawsze miło jest posłuchać jak gra. Natomiast nie jestem fanem wszelkich looperów i innych urządzeń zapętlających, które mniej więcej od 2013 roku odgrywają coraz większą rolę podczas występów Voo Voo a w niedzielę też ich nie zabrakło. Ale to bez znaczenia w zestawieniu z całą resztą pozytywów. 
Koncerty Wagla i Mateo to dość rzadkie okazje aby posłuchać starszych kompozycji z repertuaru głównie tego pierwszego. Być może dla niektórych okazja aby dowiedzieć się, że Wojciech Waglewski i Voo Voo to nie tylko płyty "Dobry Wieczór" oraz "7". Z drugiej jednak strony, jeżeli chodzi o repertuar to Wojtek z Mateuszem nie mają trudnego zadania. Bo nawet gdyby ktoś uznał, że na każdej płycie nagranej przez Wagla jest tylko jeden znakomity utwór, gdy pomnoży się to przez ilość płyt, otrzymamy imponującą ilość wspaniałych piosenek, w zasadzie evergreenów, których wystarczyłoby na kilka godzin grania. Jest więc z czego wybierać. 
Z dotarciem na koncerty różnie bywa. Nie w każde miejsce kraju da się w sposób łatwy i wygodny dotrzeć albo potem wrócić. Czasami można więc sobie zadać pytanie, czy warto jest gnieść się przez całą noc w niewygodnym autobusie aby obejrzeć koncert?
Podczas takich występów wątpliwości znikają bardzo szybko.  Człowiek błyskawicznie przypomina sobie, co go ściągnęło tak daleko i przekonuje się, że warto było przemierzyć niemal każdą odległość aby móc przez 1,5 godziny znaleźć się w zupełnie innym świecie.
Ja zawsze gorąco namawiam wszystkich aby jechać na koncert Wagla i Mateo, gdziekolwiek by nie był. Koncerty te grane są niezwykle rzadko, więc gdy jest okazja, nie ma co się zastanawiać. Najbliższy taki występ, o którym wiemy, już w przyszłym miesiącu w Łodzi, chociaż nie wiem, czy zostały jeszcze jakiekolwiek bilety.
Z zakulisowych informacji, zdradzić mogę jedynie tyle, że trójmiejscy sympatycy rozmaitych muzycznych wcieleń Wojciecha Waglewskiego, będą mieli zapewne sporo powodów do radości w drugiej połowie tego roku. 

środa, 6 czerwca 2018

Spotkanie z Wojciechem Waglewskim w Rypinie

25 czerwca o godzinie 17.00 w Sali Wystaw i Promocji Miejsko - Powiatowej Biblioteki Publicznej w Rypinie, odbędzie się spotkanie autorskie z Wojciechem Waglewskim
Wstęp wolny.
Więcej TUTAJ

wtorek, 5 czerwca 2018

Wagiel i Mateo w Łodzi (lipiec 2018)

Od 29 czerwca do 31 sierpnia w Łodzi odbywać się będzie jubileuszowa 10 edycja festiwalu Geyer Music Factory. W tym roku organizatorzy podsumowują dotychczasowe edycje imprezy i zaprosili tych wykonawców, których koncerty w minionych latach cieszyły się największym zainteresowaniem.
13 lipca o godzinie 21.00 wystąpią Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski
Bilety w cenie 25 zł są w sprzedaży od dzisiaj, od godziny 12.00 i znikają bardzo szybko.
Przypomnę, że Wojciech Waglewski wystąpił wcześniej na Geyer Music Factory w 2016 roku z zespołem Waglewski Fisz Emade oraz w 2017 roku z Voo Voo.
Więcej TUTAJ

poniedziałek, 4 czerwca 2018

Wojciech Waglewski na składance "Między ciszą a ciszą 3"

Do sklepów trafiła właśnie dwupłytowa składanka zatytułowana "Między ciszą a ciszą 3". 
Wśród 38 piosenek znalazła się kompozycja "Pora by się rozstać" w wykonaniu Magdy Umer i Wojciecha Waglewskiego
Wydawcą jest Universal Music Polska.

Człowiek kultury - Mateusz Pospieszalski (wywiad)

Miejski Dom Kultury Częstochowa na swoim kanale w serwisie YouTube zamieścił bardzo interesujące nagranie wideo prezentujące wywiad z Mateuszem Pospieszalskim
Mateo opowiada między innymi o swoich muzycznych początkach, o Tie Break, o Voo Voo i o złotej radzie na życie, którą otrzymał od pewnego kieszonkowca.

środa, 30 maja 2018

Wojciech Waglewski na backstage'u - wywiad wideo

Zachęcam do obejrzenia nagrania wideo zamieszczonego na kanale TV UMCS w serwisie YouTube, na którym uwieczniony został wywiad z Wojciechem Waglewskim.
Lider Voo Voo pytany był głównie o płytę "7", więc przede wszystkim o niej mówił. 

Voo Voo i Sądecka Orkiestra Kameralna w Krakowie (grudzień 2018)

Jak ten czas szybko leci. Okazuje się, że warto już robić plany na grudzień. 
9 grudnia o godzinie 19.00 w krakowskim Teatrze Variété wystąpi Voo Voo i Sądecka Orkiestra Kameralna
Bilety można już nabyć w przedsprzedaży w cenie 85 zł.
Więcej TUTAJ
Koncert oczywiście jest kolejnym potwierdzeniem mojej teorii, że fajnie jest mieszkać w Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Warszawie lub Lublinie i lubić Voo Voo. 

wtorek, 29 maja 2018

Wojciech Waglewski opowiedział w Gdańsku o swojej nowej gitarze

Wojciech Waglewski podczas swojego przyjęcia urodzinowego otrzymał ostatnio gitarę. Natomiast w minioną niedzielę w gdańskim klubie Parlament odbył się bardzo udany koncert przekrojowy Voo Voo, w trakcie którego Wagiel opowiedział o owym instrumencie:
"Chciałbym państwu opowiedzieć o gitarce, którą właśnie stroję bo to jest ciekawa historia bardzo (...), gdyż otrzymałem ją ostatnio na urodziny swoje. A należała kiedyś do pewnego Japończyka, gdyż mamy taką grupę Japończyków dosyć mocno zaangażowanych w twórczość Voo Voo. Graliśmy dla nich parę razy. Próbują śpiewać nawet po polsku czasem nasze pieśni. I wśród nich był jeden chłopak, który (...) bardzo mocno interesował się muzyką. W zeszłym roku (...) popełnił samobójstwo z powodu posądzenia go o jakieś malwersacje. Zresztą posądzenia okazały się nieuzasadnione no ale wiadomo jak to z tymi Japończykami bywa. Natomiast w pożegnalnym jakby liście, przesłaniu, prosił aby mi przekazać ten właśnie instrument. Instrument jest bardzo ciekawy, ponieważ jest to Rickenbacker. Pierwszy model wyprodukowany był w latach 50-tych i potem przysposobił go John Lennon i to jest właśnie ta lennonowska gitara, której ostatni model w latach 90-tych został wyprodukowany. O tyle ciekawski że bardzo malutki. Ta gitarka jest taka troszkę dziecięca. No i próbuję ją jakoś okiełznać, bo myślę, że jest coś w tym wszystkim takiego magicznego, jak przekazanie mi miecza samurajskiego więc czasem może się rozstrajać, co proszę mi wybaczyć bo to są "pierwsze koty za płoty" z tym instrumentem. Ale postanowiłem go jednak jakoś okiełznać."
I do końca koncertu Wojciech Waglewski grał już tylko na tej gitarze. 

Voo Voo i Mateusz Pospieszalski w Starachowicach (czerwiec 2018)

W dniach 1 - 10 czerwca odbędzie się Starachowicki Festiwal Sztuki. Wydarzenie to ma bogaty program a przy okazji jest to swego rodzaju święto dla sympatyków Voo Voo ze Starachowic, bowiem zaplanowano aż 2 interesujące koncerty.
9 czerwca o godzinie 20.30 w Sali Widowiskowej SCK wystąpi Voo Voo. Obowiązują bilety w cenie 40 zł lub karnet na cały festiwal w cenie 70 zł
Dzień później, 10 czerwca o godzinie 18.00 w Sali Widowiskowej SCK wystąpi Mateusz Pospieszalski Quintet. Obowiązują bilety w cenie 25 zł lub karnet na cały festiwal w cenie 70 zł
Cały program imprezy dostępny jest TUTAJ

piątek, 25 maja 2018

Michał Bryndal i ABBBA w Warszawie

W dniach 20-24 czerwca odbędzie się WIFe 2018 czyli Warsaw Improv Festival 2018. Jest to międzynarodowe wydarzenie dla wszystkich miłośniczek i miłośników improwizacji teatralnej i alternatywnej komedii.
W ramach tej imprezy 22 czerwca o godzinie 18.00, w warszawskim kinie Muranów odbędzie się przedstawienie zatytułowane "Hulaj po warszawsku feat. ABBBA". Widzowie obejrzą cykl komediowych scen inspirowanych muzyką zespołu ABBBA, która tak samo będzie improwizowana. Zespołu ABBBA, czyli Tymka, Jakuba i Michała Bryndala.
Więcej na temat całej imprezy i biletów można znaleźć TUTAJ

czwartek, 24 maja 2018

Wojciech Waglewski w Bydgoszczy podczas koncertu muzyki filmowej

Między 1 a 10 czerwca obchodzone będzie Święto Województwa Kujawsko-Pomorskiego. 
Organizatorzy przygotowali ogromną ilość atrakcji. Jednak czytelników tego bloga szczególnie zainteresuje pewnie koncert  "Wyspa kina" - Muzyka Filmowa Regionu, który odbędzie się 3 czerwca o godzinie 20.30 na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy
Wystąpią między innymi Wojciech Waglewski, Sonia Bohosiewicz, Janusz Radek, Daria Zawiałow, Buslaw, Justyna Święc i Joanna Czajkowska-Zoń.
Więcej informacji i program pozostałych wydarzeń dostępny jest TUTAJ

środa, 23 maja 2018

Michał Bryndal w nowym utworze Małgorzaty Markiewicz

Piosenka zatytułowana "Niebywałe" w wykonaniu Małgorzaty Markiewicz znalazła się w gronie 10 najlepszych konkursu „Piosenka na 100”, który organizowany jest przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS i Polskie Radio z okazji 100-lecia istnienia ZAiKS-u. 
Na perkusji gra Michał Bryndal.
W kolejnym etapie konkursu głosują słuchacze. Do 3 czerwca każdy będzie mógł oddać swój głos na najlepszą według niego piosenkę. 1 słuchacz może oddać 1 zarejestrowany głos na 1 utwór dziennie. Głosować można przez wysłanie smsa na nr 71151 (w przypadku Małgorzaty Markiewicz wpisując kod:  P5)  lub przez stronę internetową www.piosenkana100.polskieradio.pl   
Piosenka pochodzi z pierwszego autorskiego albumu Małgorzaty Markiewicz, którego producentem muzycznym jest Nikola Kołodziejczyk. Premiera albumu planowana jest jesienią 2018 roku. Już teraz mogę zdradzić, że na całej płycie zagra Michał Bryndal
Poniżej również krótkie wideo z nagrywania płyty.

Wojciech Waglewski i Wojciech Mazolewski w Warszawie (czerwiec 2016)

4 czerwca o godzinie 20.30 na Placu Defilad w Warszawie, w ramach corocznych koncertów pod hasłem "Wybraliśmy wolność" odbędzie się koncert zatytułowany "Chaos pełen idei". 
Na scenie oczywiście Wojciech Mazolewski oraz: Wojciech Waglewski, Justyna Święs, Natalia Przybysz, Misia Furtak, John Porter, Piotr Zioła, Ania Rusowicz oraz Vienio. 
Wstęp wolny. 
Więcej TUTAJ

wtorek, 22 maja 2018

Wojciech Waglewski wystąpi na 24. Pol'and'Rock Festival

Wojciech Waglewski wystąpi wraz z Wojciechem Mazolewskim 2 sierpnia podczas 24. Pol'and'Rock Festival z koncertem na dużej scenie, zatytułowanym Chaos Pełen Idei. Chociaż moim zdaniem akurat jest to 1. Pol'and'Rock Festival bo nic nie słyszałem aby wcześniej odbyły się 23 festiwale pod tą nazwą. No ale wiadomo, że chodzi o dawny Przystanek Woodstock. Miejsce jest to samo, czyli Kostrzyn nad Odrą. 
Na scenie pojawią się również: Ania Rusowicz, John Porter, Chór Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny oraz oczywiście zespół Wojciecha Mazolewskiego w składzie Joanna Duda, Marek Pospieszalski, Oskar Torok, Qba Janicki, Cyprian Baszyński i Piotr Chęcki.
Więcej TUTAJ

środa, 16 maja 2018

"Nowa Tradycja" raz jeszcze: jurorzy o swoim werdykcie

W programie "Filharmonia Dwójki" na antenie Polskiego Radia gośćmi byli: Wojciech Waglewski, Sylwia Świątkowska i Tomasz Janas. Jurorzy konkursu Nowa Tradycja uzasadniali swój werdykt, omawiając po kolei argumenty, które przemawiały na rzecz poszczególnych wykonawców. 
Audycję można wysłuchać TUTAJ

Karim Martusewicz i Akustyk Amigos - drugi majowy koncert w Warszawie

Jak już informowałem, dziś o godzinie 20.30 w warszawskiej Kuźni Kulturalnej wystąpi Karim Martusewicz z zespołem Akustyk Amigos. 
Natomiast jutro, 17 maja o godzinie 20.00, muzycy wystąpią w Dzikim Zakątku, który znajduje się na ulicy Chlubnej 1 w Warszawie - Choszczówce
Jako support wystąpi Warsaw Guitar Orchestra.
Bilety kosztują 50 zł.
Więcej TUTAJ

wtorek, 15 maja 2018

Festiwal "Nowa Tradycja" - podsumowanie

W piątek zakończyła się kolejna edycja Konkursu Muzyki Folkowej "Nowa Tradycja". Przewodniczącym jury był Wojciech Waglewski.
TUTAJ można posłuchać wywiadu z Wojciechem Waglewskim (zaczyna się gdzieś tak po 2/3 audycji), w którym jako juror opowiada o tym, czego oczekuje od uczestników konkursu.
Natomiast TUTAJ można posłuchać jak Wojciech Waglewski ogłasza listę laureatów. 

poniedziałek, 14 maja 2018

Premiera filmu o Piotrze "Stopie" Żyżelewiczu

Dawno temu, już nawet nie chce mi się szukać kiedy, pisałem o tym, że powstaje film o Piotrze Żyżelewiczu
W sobotę minęła 7 rocznica śmierci "Stopy". Tego też dnia, po 4 latach produkcji, na kanale Beatit TV w serwisie YouTube, opublikowany został ponad dwugodzinny film zatytułowany "Piotr "Stopa" Żyżelewicz - człowiek i muzyk".
Oczywiście nie brakuje wspomnień wszystkich obecnych członków Voo Voo.
Autorzy piszą między innymi: "Piotr Żyżelewicz. "Stopa". Gdy cztery lata temu decydowaliśmy o tym, że przygotujemy film, który właśnie oddajemy w Wasze ręce, nie było naszym celem stworzenie dokumentu przybliżającego życiorys artystyczny i drogę twórczą bohatera. Chodziło nam raczej o upamiętnienie Go zarówno jako muzyka, jak i po prostu jako człowieka. Uznaliśmy, że najlepszym sposobem, aby to osiągnąć będzie porozmawiać z muzykami, którzy z Nim współpracowali, grali, zastępowali go w różnych zespołach, ale także najzwyczajniej w świecie z Nim się kolegowali lub przyjaźnili."
Film powstawał długo ale warto było czekać. Może trochę tylko szkoda, że wypowiedzi muzyków Voo Voo nagrały się momentami tak słabo.
Dochód z reklam na YouTube zostanie przekazany dla Rodziny Piotra “Stopy” Żyżelewicza.

Aleksander Nowacki o pierwszych nagraniach Wojciecha Waglewskiego

Gościem Programu 1 w Polskim Radio był Aleksander Nowacki - kompozytor i były wokalista grupy Homo Homini. Muzyk opowiedział między innymi o kulisach pierwszej profesjonalnej sesji nagraniowej szesnastoletniego wówczas Wojciecha Waglewskiego
Wywiad można obejrzeć TUTAJ

Yanina, Mateo, Muniek i Stanisław Sojka o problemie alkoholizmu

W programie "Ocaleni" nadawanym przez Telewizję Polską, Janusz "Yanina" Iwański, Mateusz Pospieszalski, Muniek Staszczyk i Stanisław Sojka opowiadali o problemie alkoholizmu. Temat trudny ale w programie pojawia się kilka interesujących anegdotek. Dodatkowo można zobaczyć kilka bardzo ciekawych migawek z archiwalnych koncertów. 
Program można obejrzeć TUTAJ

czwartek, 10 maja 2018

Voo Voo w Katowicach (Czerwiec 2018)

Niedawno pisałem, że dobrze jest być sympatykiem Voo Voo w Katowicach. Dziś kolejne potwierdzenie tej tezy.
8 czerwca zespół wystąpi jako główna gwiazda wieczoru podczas koncertu plenerowego pod tytułem "5 dekad" z okazji 50-lecia Uniwersytetu Śląskiego. Występ odbędzie się na rynku w Katowicach.
Oprócz Voo Voo na scenie pojawi się również szereg innych wykonawców. Między innymi: Stanisław Soyka, Renata Przemyk, Maciej Lipina z zespołu Ścigani oraz Rahim i Fokus z Pokahontaz. Przewidziany jest również szereg wydarzeń towarzyszących. 
Program imprezy jest następujący:
16.00 Rozpoczęcie działania strefy nauki, strefy atrakcji dla dzieci oraz strefy partnerów
18.00 Rozpoczęcie koncertów supportujących 
19.30 Rozpoczęcie koncertu głównego 
22.30 Zakończenie koncertu głównego
Według informacji Gazety Wyborczej, koncert ma być podzielony na dwie części. Finałem pierwszej z nich ma być wspólny występ wszystkich artystów, do których dołączy Voo Voo. Druga część to, jak rozumiem, koncert zespołu Wojciecha Waglewskiego. 
Całość poprowadzi Piotr Baron – dziennikarz radiowej „Trójki”, współprowadzący Listę Przebojów Programu Trzeciego oraz absolwent Wydziału Nauk Społecznych UŚ.
Wstęp wolny. 
Więcej TUTAJ.

środa, 9 maja 2018

Jesteś fajna kobieta - projekt Voo Voo w składzie

Na portalu YouTube zostało opublikowane ciekawe nagranie pokazujące skrót koncertu zatytułowanego "Jesteś fajna kobieta - projekt Voo Voo w składzie". 
Występ miał miejsce 30 kwietnia w Zabrzu podczas International Jazz Day. 
Niestety trudno znaleźć więcej informacji na temat tego wydarzenia w internecie. Plakat oraz skład wykonawców dostępny jest TUTAJ
W sumie szkoda, że występ nie był trochę lepiej wypromowany. Zwłaszcza, że z nagrania widać, że było to dość poważne przedsięwzięcie. 

poniedziałek, 7 maja 2018

Wagiel & Mateo w Ośnie Lubuskim (lipiec 2018)

15 lipca 2018 roku o godzinie 21.00 Wojciech Waglewski z Mateuszem Pospieszalskim wystąpią w Amfiteatrze Korczakowo w Ośnie Lubuskim. Dla niezorientowanych: miejscowość położona jest obok Kostrzyna nad Odrą, kilka kilometrów od miejsca w którym organizowany był Przystanek Woodstock. 
Koncert jest imprezą zamkniętą dla uczestników Obozu Korczakowo. Ale... dla chcącego pewnie nic trudnego. 
Więcej TUTAJ

piątek, 4 maja 2018

Voo Voo w Chorzelach (lipiec 2018)

1 lipca o godzinie 18.00 zespół Voo Voo wystąpi w Chorzelach przy ul. 1 maja 72. 
Bilety w cenie 40 zł już w sprzedaży. 

Wojciech Waglewski będzie gościem audycji Myślidziecka 3/5/7

5 maja o godzinie 8.07 gościem audycji Myślidziecka 3/5/7 w radiowej Trójce po raz kolejny będzie Wojciech Waglewski.
EDIT: Kto nie miał możliwości posłuchać audycji w radio, może wysłuchać TUTAJ

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Wolę w ogóle nie przeżywać, niż przeżywać powierzchownie - wywiad z Wojciechem Waglewskim dla Freshmag

Na stronie freshmag.pl ukazał się obszerny wywiad z Wojciechem Waglewskim przeprowadzony przez Joannę Gruszczyńską. 
Lider Voo Voo opowiada między innymi o koncercie Voo Voo w Dolinie Charlotty, młodych zdolnych polskich wykonawcach, salach koncertowych w Polsce oraz wielu innych zagadnieniach. 
Tych, którzy czekają na nową płytę Voo Voo, może zaciekawić następujące zdanie: "Są ludzie, którzy widzieli ,,Siódemkę” po kilka razy, dlatego nie bez powodu gramy już czwartą odsłonę tej płyty, mimo że jesteśmy już gotowi z nowym materiałem."
Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ

Festiwal Masscode z udziałem Voo Voo odwołany

W marcu pisałem TUTAJ o festiwalu Masscode, który miał się odbyć w dniach 15-17 czerwca w Kielcach. Wystąpić miał między innymi zespół Voo Voo. To wszystko się jednak nie wydarzy, gdyż pomimo sprzedaży kilku tysięcy biletów, cała impreza została odwołana na skutek konfliktu pomiędzy organizatorem a prezydentem miasta. 
Więcej na temat całego zamieszania można poczytać TUTAJ

piątek, 27 kwietnia 2018

Wagiel & Mateo w Augustowie (sierpień 2018)

Planując tegoroczne wakacje warto sobie wpisać do kalendarza Augustów. 20 sierpnia o godzinie 19.00 w ramach imprezy AugustOFF Live Festiwal w kinie Iskra odbędzie się koncert duetu Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski. Wstęp płatny. 

środa, 25 kwietnia 2018

Voo Voo na festiwalu Blues Nad Odrą 2018

W dniach 13-14 lipca 2018 w Porcie Ścinawa odbędzie się XI Festiwal Ścinawski Blues Nad Odrą. 
Wystąpią między innymi: Voo Voo, Martyna Jakubowicz, Hot Lips, Nocna Zmiana Bluesa, George Dyer Band i Daro Blues Band. W trakcie Festiwalu odbędzie się również VII Zlot Motocyklowy w Ścinawie.
W chwili obecnej nie jest jeszcze znany program imprezy. Więcej TUTAJ.

Milo Kurtis o początkach Osjana

Na kanale Słodki Live w serwisie YouTube pojawił się wywiad z Milo Kurtisem, który opowiada między innymi o początkach grupy Osjan i różnych zespołów, w których występował Wojciech Waglewski. Biorąc pod uwagę bardzo skąpe informacje na ten temat w internecie, nie wiem czy ktokolwiek ogarnia to lepiej od Milo Kurtisa. Dla tych, którzy interesują się tym jak to wszystko się zaczynało, jak zmieniały się składy i co z tego wynikało, zapewne będzie to bardzo ciekawa rozmowa. 

Lubię modę. Nie lubię świata mody - wywiad z Wojciechem Waglewskim

Wojciech Waglewski nie przestaje zaskakiwać. I nie chodzi o jakieś małe zaskoczenia. W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił portalowi vanderblaast.com, odsłania się obraz lidera Voo Voo znany chyba nielicznym. Wszyscy co prawda wiemy o licznych zainteresowaniach Wojciecha Waglewskiego ale mało kto chyba zdaje sobie sprawę z tego, że tak wnikliwie śledzi i analizuje świat mody. Zapewniam, że nie jest to rozmowa o banałach i ogólnikach.
Na mnie wywiad zrobił ogromne wrażenie, chociaż pamiętam też jakiś inny (już nie przypomnę sobie gdzie), z którego można było wywnioskować, że Wojciech Waglewski raczej negatywnie ocenia facetów w "rurkach". Z najnowszej rozmowy wynika coś zupełnie innego ale trudno się dziwić, bo przecież sam dość często nosi spodnie tego typu. 
Zdecydowanie zachęcam do przeczytania wywiadu TUTAJ

sobota, 21 kwietnia 2018

65 urodziny Wojciecha Waglewskiego

To właśnie dzisiejszego dnia dotyczy tytuł nagranej na płycie "Zapłacono" w 1994 roku, piosenki "Gdy będę miał 65". 
I chociaż 24 lata temu dzień ten wydawał się pewnie tak odległą perspektywą, że aż trudną do wyobrażenia, to jednak nastał i dziś Wojciech Waglewski obchodzi swoje 65 urodziny. 
Oczywiście nie ma co się oszukiwać i warto sobie powiedzieć otwarcie, że gdzieś tam na końcu bardzo ważne są odpowiedzi na pytanie: w jakiej kondycji i w jakim stylu udało się do tego punktu dotrzeć? I to są odpowiedzi ogromnie satysfakcjonujące. Pod tym słowem "satysfakcjonujące" kryje się niezmiernie dużo, ale to już jakby każdy sam może sobie dowolnie rozwinąć. 
Liczy się wszystko. Od rzeczy bardzo drobnych jak na przykład, że Wojciech Waglewski nigdy nie wystąpił w "Śpiewających Fortepianach", po bardzo duże. Tutej też przykład: jeżeli ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego, za iloma sukcesami różnych wykonawców stoi Wojciech Waglewski i jak duży wkład ma w promocję młodych talentów, to zwyczajnie mało wie o sytuacji na naszym rynku muzycznym. 
Mówi się, że Wagiel miewa trudny charakter. Czasami wygłasza też kontrowersyjne opinie. Ale bez wątpienia jest bardzo konsekwentny we wszystkim co robi. A jak wiadomo, konsekwencja jest na tyle rzadką cechą, że dzięki niej stał się ostatnio wręcz gwiazdą różnych domów kultury organizujących wydarzenia pod hasłem "spotkania z ciekawym człowiekiem". 😄😄😄
Podobno dużo ćwiczy, pływa na basenie, dba o dietę... Jak widać warto, bo zakres działalności lidera Voo Voo wskazuje na energię, jakiej mogą mu pozazdrościć znacznie młodsi. Na szczęście nie słychać też nic by bywał chociażby przeziębiony, co też jest zapewne zasługą zdrowego trybu życia. 
To wszystko cieszy. 
Wspomniałem o kondycji, stylu i konsekwencji. A przecież w przypadku kolegów po fachu bardzo różnie to bywa. Pięknie ujął to wieki już temu Bogdan Olewicz w piosence Perfectu: "Hej, prorocy moi z gniewnych lat, obrastacie w tłuszcz. Już was w swoje szpony dopadł szmal, zdrada płynie z ust". Dawni buntownicy nazbyt często zamieniają się w kule mięsa, gotowe dla kasy robić z siebie idiotów. Ale nie Wojciech Waglewski. 
Osobiście uważam, że dobry artysta to młody, głodny, wkurzony i nieszczęśliwie zakochany artysta. Przykładów dowodzących tej smutnej w sumie teorii można mnożyć bez liku. Ale na szczęście są wyjątki. Są artyści, którzy mimo wieku i pieniędzy wciąż trzymają poziom. Dobra wiadomość jest taka, że wśród nich jest Wojciech Waglewski. 
Dawno już stwierdziłem, że trudno jest życzyć czegoś człowiekowi sukcesu, jakim jest Wojciech Waglewski. Ale życzę zdrowia i konsekwentnego kroczenia po wyznaczonej dawno temu ścieżce. 
Na koniec warto przypomnieć tekst nagranej 24 lata temu piosenki "Gdy będę miał 65". Jest bardzo krótki:
Jeśli niebawem nie ja
będę najszybszy w dzielnicy.
Czy będziesz ze mną gdy,
już nie będę się liczył?
Czy będziesz ze mną gdy,
już nie będę się liczył?

W tym sporcie rolę gra czas.
Kiedyś mnie zmiecie ze scen.
Czy będziesz ze mną gdy,
uznanie zostanie wspomnieniem?
Czy będziesz ze mną gdy,
uznanie zostanie wspomnieniem?

No i... jakby to powiedzieć? Tytuł tej piosenki stał się dziś mocno nieaktualny. Może warto go zmienić na "Gdy będę miał 80"? Bo na tę chwilę nic nie wskazuje na to, by Wojciech Waglewski miał przestać być najszybszym w dzielnicy, miał przestać się liczyć, by miało go zmieść ze scen i by uznanie miało zostać wspomnieniem. 

piątek, 13 kwietnia 2018

Wywiad z Wojciechem Waglewskim przed koncertem z Aukso w Tychach

W związku z dzisiejszym koncertem Voo Voo i Aukso w Tychach, na portalu katowice.wyborcza.pl ukazał się wywiad z Wojciechem Waglewskim.
Rozmowa dotyczy współpracy z orkiestrą Aukso oraz płyty "21", którą zespoły nagrały wspólnie. 
"Główną bohaterką będzie orkiestra Marka Mosia, a przy okazji zagramy większość utworów z płyty „21”. (...) Mam nadzieję, że zdarzą się też rzeczy nieprzewidywalne, bo tak to zwykle na naszych koncertach bywa, nawet gdy gramy z orkiestrą. (...) Z całą pewnością wspólne koncerty nie są dla nas tylko obowiązkiem, ale przede wszystkim dają i nam, i orkiestrze sporo radości. Bez tego pewnie byśmy się nie spotykali." - powiedział Wojciech Waglewski.
Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ

środa, 11 kwietnia 2018

Wojciech Waglewski w książce o Grzegorzu Ciechowskim

Na 6 czerwca zaplanowana jest premiera książki Piotra Stelmacha zatytułowanej "Lżejszy od fotografii - o Grzegorzu Ciechowskim". 
O liderze Republiki opowiadać będzie między innymi Wojciech Waglewski. A  oprócz Wagla również: Helena Ciechowska (mama), Małgorzata Awad i Aleksandra Krzemińska (siostry), córka Weronika, Małgorzata Potocka, muzycy Republiki: Leszek Biolik, Sławomir Ciesielski, Zbigniew Krzywański i Paweł Kuczyński, a także Jan Borysewicz, Robert Brylewski, Jan Chojnacki, Katarzyna Groniec, Zbigniew Hołdys, Lech Janerka, Kayah, Jan Jakub Kolski, Kasia Kowalska, Tomasz Lipiński, Grzegorz Markowski, Krzysztof Materna, Marek Niedźwiecki, Daniel Olbrychski, Muniek Staszczyk, Kazik Staszewski, Justyna Steczkowska, Michał Urbaniak i Jan Wołek.
Wydawcą jest Wydawnictwo Literackie. 
Więcej TUTAJ

czwartek, 5 kwietnia 2018

Wojciech Waglewski wystąpi w Częstochowie w rytmach Trip Hopu.

26 maja 2018 o godz. 21:00 na Placu Biegańskiego w Częstochowie odbędzie się koncert zatytułowany „Puls”. Będzie on poświęcony poezji Haliny Poświatowskiej.
Wydarzenie jest kolejnym z serii okolicznościowych koncertów, organizowanych przez Wydział Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miasta Częstochowa. Od kilku lat w Dzień Samorządu Terytorialnego przygotowywane są specjalne koncerty, dedykowane osobom ze świata sztuki, muzyki, bądź mającym związki z Częstochową.
Za scenariusz i reżyserię wydarzenia odpowiadają Michał Gawlicz i Marzena Kopczyńska-Urlich.
Zastanawialiśmy się nad gatunkiem, który najpełniej opowie o tym, co chcemy przekazać. Trafiliśmy na trip hop. Nie jest to oczywiste połączenie z poezją, ale nam to się zgrało. Jeśli chodzi o artystów, którzy wystąpią na scenie, to mamy przekrój, który zaciekawi chyba każdego. Wystąpią Wojciech Waglewski, Monika Brodka, Skubas, Emose Uhunmwangho, Renata Przemyk, Natalia Sikora. (...) Na scenie pojawi się również zespół Jarzębina, kojarzony za sprawą hymnu Euro 2012 .Tutaj zaprezentuje się w zupełnie innym wydaniu – powiedział Michał Gawlicz portalowi czestochowa.wyborcza.pl.
Napisania muzyki do widowiska podjął się James Morton (The Herbaliser), który zaprosił do współpracy wielu znanych i cenionych artystów. Wystąpią z nim: Angelo Bruschini (Massive Attack), DJ Suv (Raprazent), Si John (Roni Size Reprazent), Oliver Parffit (The Herbaliser), Simon Lea (James Blunt), Tomasz Bura (Etienne Mbappe), Thomas Everton (Lee Scratch Perry).
Na scenie muzykom towarzyszyć będą tancerze z Wrocławskiego Teatru Tańca oraz tancerze na szarfach. Całość widowiska dopełni specjalnie przygotowany na ten wieczór video mapping. 
Wstęp na koncert jest bezpłatny
Więcej TUTAJ , TUTAJ , TUTAJ , TUTAJ i TUTAJ.

niedziela, 1 kwietnia 2018

Skwer Voo Voo w Lublinie

EDIT: Poniższy tekst był oczywiście żartem z okazji 1 kwietnia. Wszystkie wymienione postacie istnieją w rzeczywistości ale ich wypowiedzi zostały wymyślone. 
Informacja o kafejce w Hamburgu jest prawdziwa.
Chociaż termin, który samorządy otrzymały zgodnie z ustawą na dekomunizację nazw ulic, rond, skwerów itd, upłynął 2 grudnia ubiegłego roku, procedury sprawiają że w niektórych miejscach decyzje wchodzą w życie dopiero teraz. Zmiany nie ominęły również Lublina. 
Dotychczasowa ulica Kruczkowskiego to będzie teraz ul. Zbigniewa Herberta. Ul. I Armii Wojska Polskiego będzie się nazywać ul. Żołnierzy Niepodległej, a ul. Hempla zmieni się w ul. Zesłańców Sybiru. Od przyszłej soboty również Skwer Seidlera zmieni nazwę na Skwer Voo Voo
Związany z zespołem Jarosław Koziara, który jest równocześnie mieszkańcem Lublina, tłumaczy że Voo Voo zawsze utrzymywało silne związki z miastem. 
- Nie ma drugiego zespołu tego formatu, który pochodziłby spoza Lublina i zagrał tyle koncertów w mieście. Poza tym to właśnie tutaj grupa nakręciła jeden z nielicznych swoich teledysków (do piosenki "Bezsenność"). Ideowo również wszystko się zgadza. Zespół Voo Voo opiera swoją twórczość na wartościach. Utwory grupy odwołują się między innymi do poezji ks. Józefa Tishnera, ks. Jana Twardowskiego, Edwarda Stachury czy wierszy napisanych przez Powstańców Warszawskich. Zespół chętnie sięga również po dźwięki wywodzące się z polskiego folkloru, przybliżając tym samym nasze tradycje kolejnym pokoleniom. Lider Voo Voo zawsze bardzo silnie podkreślał znaczenie wartości, jakimi są dla niego rodzina, rola męża i ojca - tłumaczy Jarosław Koziara.
Opinia Wojciecha Waglewskiego na temat uhonorowania w ten sposób zespołu, który założył, nie jest do końca jasna. W wywiadzie dla lokalnego radia wypowiedział się tak: Oczywiście cieszę się. Ale jest to radość wielce niepełna. Trzeba bowiem trochę wiedzieć jak tego typu przedsięwzięcia wyglądają od strony technicznej; od tak zwanej kuchni. Otóż są dwie drogi: uchwała miasta o zmianie nazwy ulicy czy skwaru może zostać przyjęta na wniosek grupy mieszkańców, którzy nazbierają podpisów z poparciem dla pomysłu albo na wniosek jakiegoś radnego czy grupy radnych. W tym przypadku, z tego co wiem, było jeszcze inaczej bo powstał specjalny zespół przy urzędzie miasta, który miał za zadanie opracować całą koncepcję dostosowania nazewnictwa do wymogów ustawy. I tam zrodził się Skwer Voo Voo. Ja wolałbym aby to była inicjatywa, która wyszła od mieszkańców. Zwłaszcza, że ponoć nikt z nimi tego pomysłu nie konsultował. 
Poza tym jest mi bardzo miło, że władze Lublina wyszły z takim pomysłem bo naprawdę czuję się bardzo związany z tym miastem. Ale przypomnę, że ja pochodzę z Nowego Sącza. I od dawna już zastanawiam się, czy miasto zamierza to w jakiś sposób wykorzystać? Na przykład Liverpool na każdym kroku odwołuje się do tego, że Beatlesi pochodzili właśnie z tej miejscowości. A powiedzmy sobie szczerze: może chłopaki grali wpadające w ucho ładne melodie, może zrobili rewolucję ale tak naprawdę grali bardzo proste dźwięki. W sumie z dwojga złego wolę już Abbę.
Tak więc Skwer Voo Voo O.K., ale szczerze mówiąc to zawsze marzyłem o ulicy Wojciecha Waglewskiego - stwierdził Wagiel. 
Natomiast zadowolenia nie kryje Michał Bryndal: Jestem w tym zespole najkrócej. Wojciech Waglewski pracował ponad 30 lat na to by powstał Skwer Voo Voo. A ja tylko 5 lat. Napracowałem się więc najmniej
Z ulicznej sondy przeprowadzonej przez lokalną rozgłośnię lubelską wynika, że poza ogólnym wkurzeniem na zmianę nazw ulic, mieszkańcom jest wszystko jedno jak będą się nazywały. Nazwę Voo Voo raczej mało kto kojarzy. Jedna z kobiecinek dopytywała czy chodzi o jakąś sektę voodoo? Któryś z młodszych mieszkańców stwierdził, że bardziej czytelny byłby Skwer WWW, a jeszcze inny, że wolałby Skwer Volvo. 
Związki Voo Voo z Lublinem rzeczywiście są bardzo silne. To właśnie z tego miasta pochodził śp. Mirek Olszówka - wieloletni menadżer zespołu, co wiązało się z bardzo dużą aktywnością grupy na terenie miasta. 
Ustawa dekomunizacyjna nie wymaga od mieszkańców zmian dokumentów nawet, jeśli nazwy ulic ulegną zmianie; dokumentów będzie można używać tak długo, aż stracą swoją ważność.
Uroczyste otwarcie Skweru Voo Voo przewidziane jest w przyszłą sobotę o godzinie 13.00. Będą władze miasta i ekipa Wojciecha Waglewskiego w komplecie. Ciekawostką jest, że ponoć ma się pojawić również Jan Pospieszalski. 
A skoro już mowa o Skwerze Voo Voo, to kiedyś natrafiłem (przez przypadek oczywiście) na informację o kafejce dla gejów w Hamburgu, która wygląda tak:
Lokal nie ma jednak oczywiście nic wspólnego z zespołem.