Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Justyna Święs. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Justyna Święs. Pokaż wszystkie posty

środa, 19 grudnia 2018

Wojciech Waglewski i Herbert 3.0 w Trójce (grudzień 2018)

Wojciech Waglewski, AbraDab, Mela Koteluk, Król, Limboski, Czesław Mozil, Skubas, Justyna Święs  i Krzysztof Zalewski wystąpią w sobotę 22 grudnia w Muzycznym Studiu im. Agnieszki Osieckiej z okazji przypadającej w tym roku 20. rocznicy śmierci Zbigniewa Herberta. Akompaniament zapewnią: pięcioosobowy zespół muzyczny, kameralna orkiestra smyczkowa złożona z muzyków orkiestry Aukso (12 osób) oraz czteroosobowa sekcja dęta.
Artyści wykonają utwory skomponowane do wierszy poety.
Koncert "Herbert 3.0", z udziałem publiczności, odbędzie się w sobotę 22 grudnia w Muzycznym Studiu im. Agnieszki Osieckiej w Warszawie. Występ wyemitowany zostanie na antenie radiowej Trójki tego samego dnia o godz. 20.05, a także zostanie zarejestrowany i wydany na płycie.
Projekt został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i przygotowany we współpracy z Fundacją Świętego Mikołaja i Narodowym Centrum Kultury.
Warto dodać, że dla Wojciecha Waglewskiego nie jest to pierwsze muzyczne spotkanie z twórczością poety. W 2009 roku był jednym z ważniejszych muzyków na płycie "Herbert", nagranej przez Karima Martusewicza i jego zespół Karimski Club. 
Więcej o sobotnim koncercie TUTAJ
To może jeszcze nie być ostatni tegoroczny występ Wojciecha Waglewskiego na trójkowej scenie.

środa, 23 maja 2018

Wojciech Waglewski i Wojciech Mazolewski w Warszawie (czerwiec 2016)

4 czerwca o godzinie 20.30 na Placu Defilad w Warszawie, w ramach corocznych koncertów pod hasłem "Wybraliśmy wolność" odbędzie się koncert zatytułowany "Chaos pełen idei". 
Na scenie oczywiście Wojciech Mazolewski oraz: Wojciech Waglewski, Justyna Święs, Natalia Przybysz, Misia Furtak, John Porter, Piotr Zioła, Ania Rusowicz oraz Vienio. 
Wstęp wolny. 
Więcej TUTAJ

piątek, 4 sierpnia 2017

Justyna Święs o Wojciechu Waglewskim i Voo Voo

Na stronie k-mag.pl ukazał się wywiad z Justyną Święs, który równocześnie można też znaleźć w 86 numerze magazynu K MAG. Część rozmowy poświęcona jest Wojciechowi Waglewskiemu i Voo Voo
"Którzy muzycy są dla ciebie punktami odniesienia?
Pierwszą w życiu płytą, którą dostałam, był album Voo Voo. Dwa lata temu ich menedżer zadzwonił do mnie z pytaniem, czy nie nagrałabym z nimi dwóch piosenek – ta propozycja ucieszyła mnie najbardziej ze wszystkich, jakie otrzymałam do tej pory. Z Wojciechem Waglewskim, niegdyś tak dla mnie odległym, dzisiaj czuję się swojsko, jakby był moim dziadkiem. Od zawsze mnie zachwyca. Przede wszystkim tekstami, warstwa tekstowa jest dla mnie bardzo ważna. Szczerze mówiąc, wolałabym być pisarką niż piosenkarką. Obcowanie z Voo Voo było czymś niezwykłym. Miałam okazję poznać wysoką kulturę – są staroświeccy w dobrym tego słowa znaczeniu. Dzisiaj takich ludzi prawie nie ma. Lubię elegancję, dystans. Chyba powinnam żyć w innych czasach, nie pasuję do cyfrowej współczesności. Niemal nie korzystam z komputera, teksty piszę na kartce, a obecnie planuję zakup maszyny do pisania.
(...)
Nagrałaś utwór z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w ramach projektu Voo Voo Placówka ’44. Jak oceniasz wzmożony patriotyzm wśród młodzieży, której część nosi bluzy z godłem lub biało-czerwone opaski? Mówi się wręcz o modzie na pop-patriotyzm.
Nie mam nic przeciwko świętowaniu ważnych wydarzeń historycznych, ale nie rozumiem takiego obnoszenia się z symboliką. To, że założysz opaskę, jeszcze nic nie znaczy. Dla mnie wielką wartość – artystyczną i patriotyczną – ma to, co zrobili na przykład Voo Voo. Nagrali album z tekstami napisanymi na konkurs poetycki ogłoszony w trakcie Powstania Warszawskiego. Ja miałam zaśpiewać „Dziś idę walczyć, mamo”, czego przez długi czas nie byłam w stanie zrobić. Utwór był tak wzruszający, że bez przerwy płakałam. Dla mnie właśnie taki projekt jest przejawem prawdziwego patriotyzmu. Graliśmy koncert w Muzeum Powstania Warszawskiego. Po występie podeszli do mnie wzruszeni powstańcy i zaczęli mi dziękować. Jednemu z nich powiedziałam: „To pan mi dziękuje? Za co? Powinno być na odwrót. To ja wam muszę dziękować. Śpiewanie tutaj to był mój obowiązek”."
Cały wywiad dostępny jest TUTAJ

czwartek, 20 kwietnia 2017

Wojciech Waglewski z Wojciechem Mazolewskim w Opolu

Z okazji 800-lecia Opola oraz dni miasta, 19 maja o godzinie 20.00 odbędzie się koncert, podczas którego w Amfiteatrze NCPP zagrają Wojtek Mazolewski Quintet oraz goście: Katarzyna Nosowska, Natalia Przybysz, Justyna Święs, Wojciech Waglewski, John Porter, O.S.T.R. i Piotr Zioła. Koncert poprowadzi Piotr Metz. 
Bilety w cenie 10 zł już w sprzedaży. Więcej TUTAJ
Przypomnę, że Wojciech Mazolewski wraz z Wojciechem Waglewskim wystąpią również razem 12 maja w poznańskim klubie B17.

wtorek, 28 lutego 2017

Wojciech Mazolewski i Wojciech Waglewski na koncercie w Poznaniu

Wojtek Mazolewski i goście: Wojciech Waglewski, John Porter, Misia Furtak, Justyna Święs i Piotr Zioła wystąpią 12 maja o godzinie 19.00 w poznańskim klubie B17.
Bilety do nabycia TUTAJ.

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Wojciech Waglewski wystąpi z Wojtkiem Mazolewskim w Warszawie

Wojciech Waglewski pojawi się wśród muzyków towarzyszących Wojtkowi Mazolewskiemu podczas koncertu, który odbędzie się 12 grudnia o godzinie 20.00 w warszawskim Teatrze Muzycznym Roma. Oprócz lidera Voo Voo na scenie wystąpią również: Jan Borysewicz, Janusz Panasewicz, John Porter, Ania Rusowicz, Misia Furtak, Vienio, Justyna Święs, Piotr Zioła. Więcej TUTAJ.

poniedziałek, 19 września 2016

Wojciech Waglewski na płycie Wojtka Mazolewskiego

Na 28 października zaplanowana jest premiera nowego albumu Wojtka Mazolewskiego pod tytułem "Chaos pełen idei". Na płycie pojawi się Wojciech Waglewski a także John Porter, Jan Borysewicz, Janusz Panasewicz, Natalia Przybysz, Ania Rusowicz, Vienio, Misia Furtak, Justyna Święs i Piotr Zioła.
W sieci pojawił się również zwiastun płyty:

czwartek, 26 maja 2016

Wagiel, Mateo i Wojtek Mazolewski Quintet w Gdańsku

Cytat z portalu wyspa.fm:
"Wojtek Mazolewski szykuje kolejne duże wydarzenie w rodzinnym Gdańsku.(...)
Już w najbliższą sobotę o godzinie 20:30 na Targu Węglowym w Gdańsku usłyszymy przede wszystkim kompozycje znane z "Polki" ale przygotowane w specjalnych aranżacjach, które zespół wykona wraz z gośćmi specjalnymi: Wojciechem Waglewskim, Misią Furtak, Mateuszem Pospieszalskim i Justyną Święs. Koncert odbędzie się w ramach Święta Miasta Gdańska. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny."
Więcej TUTAJ

czwartek, 7 kwietnia 2016

Voo Voo, Placówka' 44 i Boys w Rzeszowie

Znakomita wiadomość dla tych wszystkich, którzy nie mogli uczestniczyć w dwóch dotychczasowych koncertach, na których zespól Voo Voo zaprezentował materiał z płyty Placówka'44: kolejna okazja nadarzy się 19 maja podczas IV Podkarpackiego Festiwalu pn. KultURalia Uniwersytetu Rzeszowskiego 2016.
Koncerty KultURaliów 2016 odbędą się na Miasteczku Akademickim UR przy ul. Cichej w dniach 19-21 maja. W pierwszy dzień wystąpią: Luxtorpeda, Lao Che, Le Moor, Voo Voo (Placówka 44, Organek, Tomek Makowiecki, Barbara Derlak, Justyna Święs, Barbara Wrońska), Oversoul, Silent Jaster i Clockwork Mind. 
Dzień później (jak widać na plakacie) bogaty wybór koncertów disco polo. Słabo to się ze sobą komponuje (na przykład Voo Voo na wspólnym plakacie z grupą Boys czy Akcent) no ale pewnie jakoś się uda. 
Wstęp na wszystkie koncerty będzie darmowy. Mają się rozpoczynać ok. godz. 18:00-19:00 ale dokładna rozpiska godzinowa jeszcze nie jest znana. Więcej TUTAJ .

czwartek, 23 lipca 2015

Kolejne nagrania Voo Voo z płyty Placówka'44 w sieci

Kolejne nagrania z najnowszej płyty Voo Voo zatytułowanej "Placówka'44" są już dostępne w sieci. Po kompozycji "Palec na cynglu", opublikowane zostały również piosenki z Barbarą Wrońską, Justyną Święs i Tomaszem Makowieckim. Nagrań można wysłuchać TUTAJ, TUTAJ oraz TUTAJ.
EDIT: całej płyty po zarejestrowaniu się, za darmo można wysłuchać w serwisie WIMP TUTAJ

niedziela, 21 czerwca 2015

Voo Voo: Cudawianki i nowa płyta

Wojciech Waglewski często powtarzał  kiedyś pewną formułkę, która brzmiała mniej więcej tak: to czego z pewnością można spodziewać się po zespole Voo Voo, to że nigdy nie wiadomo czego można się po nim spodziewać. To była prawda. Był to też ważny element magii tego zespołu. Obecnie jednak Wojciech Waglewski przestał tak mówić i bardzo dobrze, bo to przestało być prawdą. Dzisiaj niestety doskonale wiadomo czego spodziewać się po zespole: dziesięciu sennych kawałków z najnowszej płyty, granych na każdym koncercie w zasadzie w tej samej kolejności, plus na bis któraś z piosenek grana jest jeszcze raz, albo ewentualnie jeden, dwa starsze kawałki (najczęściej "Nabroiło się"). Różnice sprowadzają się w zasadzie jedynie do miejsc koncertów i jakości nagłośnienia.
Dla mnie koncerty Voo Voo to między innymi pomysł na zwiedzanie kraju. Chłopaki grają po takich dziurach, że sam nigdy nie wpadłbym na to aby odwiedzić większość z tych miejscowości. Ale jakieś 3 miesiące temu postanowiłem odpocząć od koncertów zespołu, gdyż stały się one dokładnym zaprzeczeniem tego, co ostatnio często powtarza Wojciech Waglewski, mianowicie że ile można grać w kółko to samo? A to właśnie zespół robi. Na szczęście w tym czasie Mateusz Pospieszalski robił kilka innych fajnych rzeczy poza zespołem Voo Voo, więc się nie nudziłem.
No ale wczoraj wybrałem się po dłuższej przerwie na koncert Voo Voo, który zaplanowany został na plaży miejskiej w Gdyni. Występ stał pod pewnym znakiem zapytania, ze względu na bardzo deszczową pogodę panującą w mieście do południa. Na szczęście wieczorem aura okazała się łaskawsza. 
Cóż można powiedzieć po tym koncercie? Zespół nie zaskoczył kompletnie niczym. Muzycy byli jak zwykle perfekcyjni, nagłośnienie w Gdyni jak zwykle znakomite, oświetlenie jak zwykle piękne. Czyli niby fajnie. Niestety zespół nie zaskoczył również repertuarem i wykonał wszystkie kompozycje z płyty "Dobry wieczór" a na bis ponownie wykonał piosenkę "Po godzinach". I to był koniec. Plusy ten koncert miał dwa: po pierwsze nie był to występ z publicznością usadzoną na krzesełkach a po drugie zespół występował na scenie, na której scenografia zaprojektowana i przygotowana została przez Jarosława Koziarę (a trzeba wiedzieć, że mało rzeczy na tym świecie pasuje do siebie tak bardzo, jak pasują Voo Voo i Koziara). I to tyle. Jeżeli chodzi o dobór repertuaru, było to bardzo słabe show (piszę to z przykrością). Niestety, zespół Voo Voo od kilku lat dosyć konsekwentnie postępuje według zasady, która wygląda mniej więcej tak: przyszliście na nasz koncert posłuchać kompozycji, które lubicie? No to my wam ich nie zagramy i zobaczymy, czy nadal będziecie zachwyceni? Otóż ja (i nie tylko ja) nie jestem zachwycony. Jak napisał dzisiaj do mnie jeden z fanów Voo Voo: zespół ma złoża starych, świetnych piosenek i kompletnie z nich nie korzysta. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że dla kogoś kto raz na kilka lat widzi koncert Wojciecha Waglewskiego i spółki, nie zna specjalnie repertuaru, taki występ może być atrakcyjny, bo czego jak czego ale profesjonalizmu zespołowi odmówić nie można. Nie mam też złudzeń, że w mniejszych miejscowościach, gdzie normalnie ludzie mogą liczyć co najwyżej na koncert disco polo w gminnej remizie, gdy przyjeżdża Voo Voo publiczność musi paść na kolana powalona wielką sztuką. Możliwość zrobienia sobie zdjęcia z Waglem (wielką gwiazdą jakby nie było) dopełnia obraz szczęścia niepojętego. Jednak wiem doskonale, że jeszcze kilka lat temu zespół wykonywał znacznie bardziej zróżnicowany repertuar a publiczność bawiła się znacznie lepiej. Pomysł aby grać w kółko wyłącznie płytę "Dobry wieczór" jest słaby. Zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że ta płyta jest niezła. Więcej: uważam, że ta płyta jest dobra. Ale dobra, to jak na zespół Voo Voo jest bardzo mało.
Dlatego z wielką radością i nadzieją przyjmuję informację, że najnowsza płyta zespołu ukaże się dosłownie na dniach. Ponoć już w lipcu. Jak zapowiedział sam Wojciech Waglewski, będzie to płyta związana z Powstaniem Warszawskim i ma ścisły związek ze specjalnym koncertem, który zespół przygotowuje wraz z Dorotą Kędzierzawką. Na płycie oprócz zespołu Voo Voo możemy spodziewać się następujących wykonawców: Tomek Makowiecki, Barbara Derlak (Chłopcy kontra Basia), Barbara Wrońska (Pustki), Justyna Święs. Po cztery kompozycje napisali Wagiel i Mateo, dwie Karim i dwie kolejne Michał Bryndal. Teksty zostały napisane kilkadziesiąt lat temu przez dzieci na specjalny konkurs. Teraz  znajdą się na płycie. Podkreślam, że informacje dotyczące nowej płyty pochodzą ze źródeł nieoficjalnych i chociaż pewnie okażą się prawdziwe lub bardzo bliskie prawdy, to wcale takimi okazać się nie muszą.
Mam wielką nadzieję, że wraz z nową płytą zespół zmieni repertuar na koncertach. Niech grają cokolwiek, byleby nie grali więcej w całości płyty "Dobry wieczór". Czytałem zapowiedź, że na Przystanku Woodstock rozważane jest wykonanie kompozycji "Łobi jabi". Zapowiada się świetnie. Jak będzie w rzeczywistości? Przekonam się wkrótce na własne oczy.