Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.

piątek, 12 października 2018

Osjan na V Festiwalu Kultury Greków Polskich w Warszawie

Od 22 do 26 października w warszawskim klubie Hybrydy odbywać się będzie V Festiwal Kultury Greków Polskich. Tyle wiadomo ponad wszelką wątpliwość.
Czyli to już za 10 dni. 
W internecie krążą dwa różne programy wydarzenia. Jeden na Facebooku Towarzystwa Przyjaciół Grecji:
I ten program raczej nie jest właściwy. Warto też zwrócić uwagę, że 25 października to nie jest środa. 
Drugi program dostępny jest na stronie klubu Hybrydy TUTAJ. Niestety brak tam informacji o godzinach rozpoczęcia poszczególnych wydarzeń. Podobnie jest na Facebooku festiwalu. Ale najprawdopodobniej to właśnie ten harmonogram będzie obowiązywał.  Istotne jednak jest, że w obu wariantach pojawia się koncert zespołu Osjan. Nie wiem w jakim składzie grupa zagra. Z tym składem bywają duże niespodzianki, więc jeżeli ktoś idzie dla Wojciecha Waglewskiego, powinien się wcześniej jakoś upewnić, że Wagiel się pojawi, bo już niektórzy się zdziwili ostatnio. Ale i tak wstęp jest darmowy, więc warto się wybrać. W końcu nie tylko Wagiel tam jest świetnym muzykiem. 
Znam kilku Greków, wszyscy jawią mi się jako mistrzowie improwizacji na ostatnią chwilę i taki swój pogląd właśnie umacniam 😊😊😊.

środa, 10 października 2018

Michał Bryndal w zwiastunie nowej płyty Moniki Borzym

W serwisie YouTube pojawił się zwiastun promujący nową płytę Moniki Borzym, zatytułowaną "RADIO HEDONISTYCZNIE" LIVE in Wytwórnia. Album ukaże się w listopadzie 2018 roku. Monika Borzym wokal. Nikola Kołodziejczyk ( aranże) - fortepian, Marta Zalewska - Pacan -Viola da gamba, gitary, kalimba, Michał Bryndal - perkusja, Maciej Szczyciński - kontrabas, Tomasz Żymła - klarnet basowy, Gabriel Czopka - waltornia, Piotr Kowalski - waltornia, Łukasz Łacny - waltornia. NAGRANIE odbyło się podczas koncertu w ramach inauguracji Letniej Akademii Jazzu w łódzkim klubie WYTWÓRNIA 12 lipca 2018.

Wojciech Waglewski wśród autorów na nowej płycie Zygmunta Staszczyka

Na portalu wyborcza.pl ukazała się publikacja poświęcona Zygmuntowi Staszczykowi a w niej taka oto jego wypowiedź:
"Płytę wydam jako Zygmunt Staszczyk, czyli tak jak mam w dowodzie. Już nie jako Muniek. Teksty będą oczywiście moje, ale za muzykę odpowiada szereg osób. Wśród nich oczywiście Janek Pęczak, Wojtek Waglewski, Gaba Kulka czy Julia Marcell."
Cały tekst dostępny jest TUTAJ

Mateusz Pospieszalski Quintet w Warszawie (listopad 2018)

Formacja Mateusz Pospieszalski Quintet wystąpi 17 listopada o godzinie 20.00 w warszawskim klubie SPATiF. Podobno z Michałem Bryndalem na perkusji.
Bilety w cenie 30 zł już w sprzedaży.
Więcej TUTAJ

Waglewski & Pospieszalski w Częstochowie (październik 2018)

26.10 o godzinie 20.30 w częstochowskim kinie studyjnym OKF Iluzja odbędzie się koncert duetu Wagiel & Mateo.
Bilety w cenie 40 zł ulgowy i 50 zł normalny, już w sprzedaży.
Ktoś się fajnie postarał z tym plakatem. Z całą pewnością będzie pięknie i miło ogromnie. Wiadomość nadesłał jeden z czytelników bloga. 

poniedziałek, 8 października 2018

Kolejny teledysk promuje album "TRALALA" Mateusza Pospieszalskiego

Napisałem w tytule "kolejny" zamiast "nowy" teledysk, gdyż nowy nie jest. Szczerze mówiąc, dopiero dzisiaj przez przypadek zorientowałem się, że od miesiąca dostępne jest w sieci to wideo. Ale po ilości wyświetleń widzę, że mało kto się zorientował. Nie ma się specjalnie co dziwić, skoro teledysk jest opisany tak, jak jest. TRALALA - z pewnością wszystkim to wszystko mówi. Owszem, w dalszym opisie jest, że Mateusz Pospieszalski ale ludzie nie szukają po opisach tylko po tytułach. Szkoda, bo świetny jak zawsze obrazek Krzysztofa Kokoryna, widać że włożono w niego masę pracy ale co z tego, jak nikt nie ogląda? W każdym razie teraz jest szansa nadrobić.

piątek, 5 października 2018

Voo Voo i Sądecka Orkiestra Kameralna w Gdańsku (październik 2018)

27 października o godzinie 20.00 zespół Voo Voo wraz z Sądecką Orkiestrą Kameralną wystąpią w gdańskim Teatrze Szekspirowskim.
Bilety w cenie 90-120 zł już w sprzedaży.
Więcej TUTAJ

czwartek, 4 października 2018

Karim Martusewicz z synem opowiedzieli o nagrywaniu płyty Karimski Klub dla dzieci

Karim Martusewicz wraz ze swoim synem Nelsonem opowiedzieli w Polskim Radiu Dzieciom o nagrywaniu płyty "Dla dzieci". 
Rozmowy można wysłuchać TUTAJ

Wojciech Waglewski o koncertach w Trójce

W cyklu audycji zatytułowanych "30 lat koncertów w Trójce" swoimi wspomnieniami podzielił się Wojciech Waglewski. Na zakończenie swoich opowieści, lider Voo Voo przedstawił ciekawą myśl: Fajnie by było, gdyby przy okazji koncertów rockowych wrócić do formy stania jednak podczas koncertów, bo słuchanie big beatu na siedząco jest dosyć niemodne". Myśl ta dotyczy zapewne sali koncertowej Programu Trzeciego Polskiego Radia, gdzie zamontowane są krzesełka ale byłem ostatnio na koncercie Wojciecha Waglewskiego w innej rozgłośni radiowej i przypadkowo zasłyszałem od jednego z panów: "po jaką cholerę my tutaj ustawiamy te krzesełka?" Właśnie też nigdy nie wiem.
Rozmowy z Wojciechem Waglewskim można wysłuchać TUTAJ

Karim Martusewicz zdradza szczegóły dotyczące nowej płyty Voo Voo

Karim Martusewicz był gościem programu "Kultura osobista" w rozgłośni TOK FM. Długa i bardzo interesująca rozmowa dotyczyła głównie albumu Karimski Club dla Dzieci. Karim opowiadał między o pracy nad tym albumem oraz o dalszych planach związanych z jego promocją. 
Nie zabrakło jednak tematów związanych z Voo Voo i kolejną płytą. "My jesteśmy w studio ale jeszcze na etapie prób, pierwszego czytania tego, co tam Waglu wymyślił. (...) W połowie października wchodzimy do studia aby rejestrować. (...) Płyta wychodzi w połowie lutego, w marcu zaczynamy trasę." - powiedział Karim Martusewicz.
Ale to nie wszystkie interesujące wiadomości. Muzyk zdradził, że w grudniu ukaże się płyta "Polskie Kolędy", na którym w różnych językach śpiewać będą dzieci oraz zaproszeni goście. Całość, realizowana według pomysłu Karima jest już na etapie pracy w studio.
Rozmowy można wysłuchać TUTAJ

Koncert Karimski Club dzieciom w Warszawie (październik 2018)

7 października 2018 r. o godz.: 12.00. na scenie plenerowej przy Kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP (ul. Dewajtis 3) odbędzie się koncert Karimski Club dzieciom. 
Wydarzenie odbędzie się w ramach pikniku ekologicznego.
Wstęp wolny.
Więcej TUTAJ.

Voo Voo na składance Złota Kolekcja BEST OF 20 LAT

Z serii "Złota kolekcja" do sklepów trafiła właśnie dwupłytowa składanka zatytułowana "BEST OF 20 LAT". W sumie na krążkach umieszczono 37 nagrań.
Druga z płyt zawiera utwór "Nim stanie się tak jak gdyby nigdy nic nie było" w wykonaniu Voo Voo i Kasi Nosowskiej. Trudno policzyć na ilu składankach znalazł się już ten utwór ale było ich wiele.
Cena, z tego co widziałem gdzieś w sklepach, dosyć przystępna. 
Więcej TUTAJ

wtorek, 25 września 2018

Michał Bryndal pochwalił się odważnym zdjęciem

Michał Bryndal wrzucił do netu swoje zdjęcie, na którym prezentuje się nago. Ja tego zdjęcia nie zamieszczę ale zainteresowane (albo zainteresowanych) odsyłam TUTAJ

Michał Bryndal z Moniką Borzym w Szczecinie (październik 2018)

7 października o godzinie 19.00 Monika Borzym wystąpi w szczecińskiej filharmonii.
Na perkusji pojawi się Michał Bryndal.
Więcej na temat tego wydarzenia TUTAJ

Wojtek Mazolewski Quintet z Michałem Bryndalem we Władywostoku

Od 9 do 18 listopada we władywostockiej filharmonii odbywać się będzie XV Jazz International Festival Vladivostok. 
Według informacji podanej przez portal primfil.ru, 18 listopada w ramach tej imprezy wystąpi Wojtek Mazolewski Quintet z Michałem Bryndalem w składzie.
Więcej informacji TUTAJ

czwartek, 20 września 2018

Antoni "Ziut" Gralak o nowej płycie Tie Break

Na portalu wyborcza.pl ukazał się wywiad z Antonim "Ziutem" Gralakiem. Z muzykiem rozmawiała Zuzanna Suliga. 
W tymże wywiadzie jest taki oto fragment:
"Rozmawiając o płytach, musi paść pytanie: kiedy ukaże się wreszcie nowa płyta Tie Break?
– Materiał jest nagrany. Zmarł realizator dźwięku Wojtek Przybylski, który brał w tym udział, i choćby przez wzgląd na niego powinniśmy to wydać. Jednak Tie Break to bardzo trudny zespół. Na scenie działa świetnie, potem organizacyjnie jest trudniej. Ale może dlatego, że tacy jesteśmy, od tylu lat to się kręci? I ciągle ktoś czeka?"
Czyli od kilku lat ta sama sytuacja i narracja. Krótko mówiąc: nic się nie zmienia.
Ale zachęcam do przeczytania całego wywiadu, który dostępny jest TUTAJ.

środa, 19 września 2018

Michał Bryndal i ABBBA - TANI DESK - wideo

W serwisie YouTube pojawił się zapis osobliwego występu zespołu ABBBA, w skład którego wchodzą: 
Michał Bryndal - perksuja
Tymek Bryndal - bas, synth
Kuba Bryndal - mpc, internet explorer
W opisie filmu możemy przeczytać:
"Od czasu karczemnej awantury przy partyjce w Eurobiznes, która miała miejsce 14 lat temu, nikt nie przypuszczał, że bracia Bryndal podadzą sobie jeszcze kiedyś ręce. Cóż, rodziny się nie wybiera ale hotel na polu Wiedeń już tak. Po tym feralnym wieczorze każdy z nich wyruszył w swoją stronę nie oglądając się za siebie, a tym bardziej na rodzinę która nie chce odsprzedać aktu własności Linii Kolejowych Północnych. Złożyło się tak, że wszyscy pragnąc dać wyraz swojemu indywidualizmowi zapragnęli zostać muzykami. Złożyło się również tak, że każdy w jakiś magiczny, podświadomy sposób wybrał instrument, który po zestawianiu z resztą braci dawał w efekcie materiał na idealne TRIO. Minęły lata, minęło SLD, minęły przedziały w PKP a na końcu spłonęła dacza z ostatnią kopią gry Eurobiznes z kompletem banknotów. Wtedy na niebie rozbłysła łuna w barwach Apatora Toruń, która dawała trzem braciom znak, że czas wrócić do domu i scementować rodzinne więzi grając nie do końca określoną odmianę muzyki wszędzie tam gdzie rzuci ich los, a jak narazie rzucił ich do sąsiedniej dzielnicy. Tak oto, Proszę Państwa, powstała ABBBA."

wtorek, 18 września 2018

Jam Osjan na VOD

W serwisie vod.pl pojawił się nakręcony w 1997 roku film "Jam Osjan" w reżyserii Andrzeja Titkowa. Obowiązkowa pozycja dla fanów Wojciecha Waglewskiego. Oprócz muzyków zespołu Osjan wypowiadają się również: Tomasz Stańko, Grzegorz Ciechowski, Jacek Kleyff i Eligiusz Szymanis.
Film można obejrzeć TUTAJ. Dostępny będzie darmowo do 19 lipca 2019. 

Wojciech Waglewski i Osjan wystąpią w Kielcach (wrzesień 2018)

Od 28 do 30 września odbywać się będzie Targi Kielce Jazz Festiwal z podtytułem "Tribute to Miles". 
30 września o godzinie 17.00 na dużej scenie Kieleckiego Centrum Kultury wystąpi zespół Osjan z Wojciechem Waglewskim w składzie. 
Więcej TUTAJ


Premiera filmu "Okna,okna" z muzyką Karima Martusewicza

Wczoraj do kin trafił film "Okna, Okna" w reżyserii Wojciecha Solarza. Muzykę do obrazu napisał Karim Martusewicz. To kolejna już w tym roku produkcja filmowa z muzyką basisty Voo Voo. 
Więcej o filmie TUTAJ

Karim Martusewicz autorem nowej czołówki programu "Szkło Kontaktowe".

Autorem nowej czołówki programu "Szkło kontaktowe" nadawanego przez stację TVN24 jest Karim Martusewicz.
W przeszłości muzyk Voo Voo był autorem między innymi muzyki do czołówki Teleexpressu. 

Karim Martusewicz wystąpi na koncercie charytatywnym w Teatrze Kamienica (wrzesień 2018)

24 września o godzinie 19.00 w warszawskim Teatrze Kamienica zaplanowany jest koncert charytatywny na rzecz podopiecznych Fundacji im. Darii Trafankowskiej. 
Koncert poprowadzą: Małgorzata Kożuchowska i Tomasz Sobierajski
Wystąpią:
Alicja Borkowska 
Vesna Leszczyńska
Karim Martusewicz
Adam Nowak
Mariusz Bonaszewski
Katarzyna Dąbrowska
Marcin Januszkiewicz
Joanna Dark
Licytację, na której znajdą się między innymi książki, obrazy, sesje zdjęciowe, kolacja z Marcinem Bosakiem i Marią Dębską, poprowadzą panowie z Teatru Montownia - Marcin Perchuć, Rafał Rutkowski, Adam Krawczuk, Maciej Wierzbicki.
Cegiełki-bilety w cenie 40 zł można rezerwować mailowo: fundacjadaria@gmail.com
Więcej TUTAJ

Michał Bryndal i Stryjo w Kaliszu (listopad 2018)

Od 23 do 25 listopada w Kaliszu odbywać się będzie 45. Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych.
Wiadomo, że podczas imprezy wystąpi Michał Bryndal z zespołem Stryjo. Nie bardzo wiadomo kiedy. Według programu 22 listopada. Ale festiwal zaczyna się 23 listopada i według programu tego akurat dnia nie dzieje się nic. 
Nic nie wiadomo również o cenach biletów.
Więcej TUTAJ

Voo Voo w Bydgoszczy (wrzesień 2018)

29 września o godzinie 17.00 w Amfiteatrze Opery Nova w Bydgoszczy, odbędzie się występ zespołu Voo Voo. Wydarzenie zaplanowane jest w ramach cyklu koncertów Rzeka Muzyki.
Wstęp wolny.
Więcej TUTAJ

poniedziałek, 17 września 2018

Wojciech Waglewski i Bartosz Łęczycki w Krakowie (październik 2018)

2 października o godzinie 20.00 w Żydowskim Muzeum Galicja w Krakowie wystąpi duet Wojciech Waglewski i Bartosz "Boruta" Łęczycki.
Bilety: 50 PLN (przedsprzedaż), 60 PLN w dniu koncertu.
Dzieci poniżej 8 roku życia - wstęp wolny.

Archiwalny wywiad z Wojciechem Waglewskim

Dzierżoniowski Ośrodek Kultury zamieścił na swoim kanale w serwisie YouTube wywiad z Wojciechem Waglewskim, który został nagrany... 8 lat wcześniej. Jak to się mówi: lepiej późno niż wcale. Zachęcam więc do obejrzenia. 

Wojciech Waglewski wystąpi podczas Tofifest Film Festival w Toruniu

W dniach 20-28 października w Toruniu odbywać się będzie 16. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest.
20 października o godzinie 19.00 imprezę otworzy koncert muzyki filmowej, który zaplanowany jest Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki.
Wystąpią: Wojciech Waglewski, Anna Rusowicz i zespół Tulia. Całością pokieruje Steve Nash, kompozytor, producent, pianista i trzykrotny mistrz świata w DJ-owaniu, którego aranżacje ukażą świat muzyki filmowej w nowym brzemieniu. 
Bilety: 60 zł (I pula), 70 zł (II pula). 
Więcej: TUTAJ i TUTAJ.

piątek, 14 września 2018

Wojciech Waglewski i Bartosz Łęczycki we Wrocławiu (październik 2018)

3 października o godzinie 20.30 we wrocławskim Vertigo Jazz Club & Restaurant wystąpi duet Wojciech Waglewski i Bartosz "Boruta" Łęczycki.
Bilety w cenie od 59 do 109 zł już w sprzedaży.
Więcej TUTAJ

Wywiad z Karimem Martusewiczem i Bartłomiejem Topą w Onet Rano

W Onet Rano ukazał się wywiad z Karimem Martusewiczem i Bartłomiejem Topą na temat płyty Karimski Club "Dla dzieci". 

O muzyce się nie gada - zbiórka crowdfundingowa

Maciej Geming - znany być może fanom Voo Voo bloger, planuje wydać książkę zawierającą rozmowy z ciekawymi muzykami. W wydawnictwie zatytułowanym "O muzyce się nie gada" ma się znaleźć 30 wywiadów. Całość jednak ma być zdominowana przez muzyków zespołu Voo Voo. Wojciech Waglewski jest jedyną osobą w tej publikacji, z którą znajdą się aż dwie rozmowy (na początku i na końcu).
Oczywiście nie zabraknie też wywiadów z Michałem Bryndalem, Karimem Martusewiczem i Mateuszem Pospieszalskim. Ale jest też wielu innych. 
Widziałem i czytałem wiele różnych wywiadów na przykład z Waglem. Nader często prowadzący te rozmowy najchętniej pytaliby lub pytają: na kogo głosowałeś? Gdzie spędzasz wakacje? itd. 
Na tym tle, dla mnie osobiście Maciej Geming wyróżnia się, gdyż skupia się głównie na muzyce i technicznych aspektach jej tworzenia. Potrafi przy tym zagłębiać się w najdrobniejsze aspekty z tym związane a czyni to z wnikliwością trudną do spotkania gdzie indziej. Ale dzięki temu z rozmów tych można się dowiedzieć czasami rzeczy, których nie uda się przeczytać nigdzie indziej. 
Książka ma się ukazać na zasadzie zbiórki crowdfundingowej. Ci, którzy chcą się dowiedzieć więcej na jej temat albo wspomóc finansowo projekt, powinni koniecznie zajrzeć TUTAJ
Szczerze to myślę, że zarówno zamieszczony tam film jak i przydługi opis nieco rozmywają istotę tej zbiórki, dlatego zachęcam również do odwiedzenia bloga Macieja Geminga, który można znaleźć TUTAJ

Karimski Club Dla Dzieci - premiera nowej płyty

Tydzień temu swoją premierę miała płyta zespołu Karimski Club zatytułowana "Dla Dzieci".
Dla Dzieci” – to oczywiście kolejna odsłona kolektywu muzycznego Karimski Club, czyli autorskiego projektu Karima Martusewicza.  Bezpośrednią inspiracją do powstania piosenek na płytę, była praca kompozytorska basisty Voo Voo do serialu animowanego „Kuba i Śruba”. Za teksty odpowiada Bartek Kudasik – muzyk i autor tekstów zespołu Zakopower. 
Na płycie usłyszymy utwory z gościnnym udziałem: Patrycji i Grzegorz Markowskich, Szymona Majewskiego, Tomasza Organka, Bartłomieja Topy, Macieja Stuhra i Kuby Badacha. Jednak wykonawcami partii wokalnych są głównie dzieci, które wspierane są głosowo przez wokalistów z Karimski Club: Sylwię Wiśniewską, Nicka Sincklera i Ricka Liona.
Karimski Club Dla Dzieci to nie tylko płyta z muzyką. To również akcja wspierająca potrzebujące dzieciaki, cierpiące na choroby nowotworowe. Cały dochód ze sprzedaży płyty będzie przeznaczony na wsparcie dla Fundacji Spełnionych Marzeń.
Chyba szczególną ciekawostką na płycie jest utwór "Trumf" wykorzystujący motywy z piosenki "I want you back" grupy The Jackson Five. 
Wiadomo również, że 19 sierpnia kręcony był teledysk, który będzie promował album.
Więcej TUTAJ

Krępujące zdjęcia z rodzinnego albumu czyli zniszczona wątroba i złamane serce

Na antenie Canal + swoją premierę miał ostatnio film "Krępujące zdjęcia z rodzinnego albumu czyli zniszczona wątroba i złamane serce" w reżyserii Pawłą Nowaka. Muzykę do filmu napisał dość dawno już temu Karim Martusewicz
W filmie występują między innymi: Modest Ruciński, Lidia Sadowa, Łukasz Simlat, Marcin Perchuć, Wojciech Solarz, Izabela Gwizdak, Ewa Hornich, Mirek Zbrojewicz, Izabela Warykiewicz i Magdalena Pieczyńska. 
Najbliższa emisja filmu we wtorek, 18 sierpnia.
Więcej TUTAJ.

Voo Voo na płycie "Polski Top Wszech Czasów 2018"

Według jednych źródeł 21 września a według innych 28 września, do sklepów trafi dwupłytowy album zatytułowany "Polski Top Wszech Czasów 2018".
Na jednym z krążków znajduje się piosenka Voo Voo "Gdybym".
W sumie składanka jakich wiele ale na uwagę zasługuje też utwór Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat”, który na płycie znajdzie się w wersji koncertowej z V Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu w 1967 roku.
Poniżej pełna tracklista:
CD 1
1. Obywatel G.C. - Nie pytaj o Polskę
2. Tilt - Jeszcze będzie przepięknie
3. Jacek Kaczmarski - Nasza klasa
4. Maanam - Krakowski spleen
5. Marek Grechuta - Korowód
6. Breakout - Modlitwa
7. Collage - Living In The Moonlight
8. Coma - Leszek Żukowski
9. Kat - Łza dla cieniów minionych
10. Lombard - Przeżyj to sam (live)
11. O.N.A. - Kiedy powiem sobie dość
12. T.Love - Lucy Phere
13. Chłopcy z Placu Broni - Kocham wolność
14. Czesław Niemen - Dziwny jest ten świat (live)

CD 2
1. Perfect - Wyspa, drzewo, zamek
2. Róże Europy i Edyta Bartosiewicz - Jedwab
3. Voo Voo - Gdybym
4. Myslovitz oraz Marek Grechuta i Anawa – Kraków
5. Raz, Dwa, Trzy - Trudno nie wierzyć w nic
6. Grzegorz Turnau - Naprawdę nie dzieje się nic
7. Bogusław Mec - Jej portret
8. Andrzej Zaucha - Byłaś serca biciem
9. Dżem - Sen o Victorii
10. SBB - Memento z banalnym tryptykiem
11. Lady Pank - Sztuka latania
12. Kobranocka - Kocham Cię jak Irlandię
13. Edyta Bartosiewicz - Ostatni

Voo Voo na płycie "Blues współcześnie"

Dziś swoją premierę ma płyta zatytułowana "Blues współcześnie", która ukazuje się nakładem Agencji Artystycznej MTJ. 
Na krążku znajduje się 14 kompozycji a wśród nich piosenka Voo Voo "Kim bym był".
Pełna tracklista poniżej:
1. Melody Gardot - Preacherman
2. Levi feat. Antek Krupa & Jacek Królik - Przyjaciel ból
3. Mike Zito & The Wheel - Judgment Day
4. Tedeschi Trucks Band - Learn How to Love
5. No Blues - Rageen Rambling
6. Lazer Lloyd - Suffering
7. Two Tomer - Moon
8. Bernard Allison - I Would Not Treat a Dog (Live At The Jazzhaus)
9. Jarecki feat. Robert Cichy - Kochanie
10. Trampled Under Foot - It's a Man's Man's Man's World
11. Voo Voo - Kim bym był
12. Paolo Nutini - Iron Sky (Abbey Road Studios Live)
13. Gov't Mule - I Think You Know What I Mean
14. Jason Mraz - Song For A Friend

Wagiel i Mateo - relacja z koncertu w Łodzi

Po długiej wakacyjnej przerwie, w której zawierała się też przerwa od komputera, widzę że z jakiejś przyczyny nie pokazała się na blogu, napisana w lipcu relacja z koncertu Wagla i Mateo w Łodzi.
Zamieszczam teraz ten archiwalny już w sumie wpis. 
Wagiel + Mateo = gwarancja znakomitego koncertu. Prosta recepta na sukces. Niestety istnieje też inne równanie: Wagiel + Łódź + koncert pod gołym niebem = prawie zawsze zimno i deszcz. Nie ma znaczenia, że akurat jest środek lata. Dokładnie tak było w piątek, 13 lipca w Łodzi. Obydwa równania się sprawdziły. Na początku występu Wojciech Waglewski nawet zażartował informując, że koncert będzie trwał do pierwszego grzmotu a jak nie, to jakieś 74 minuty.
Wydarzenie to odbyło się na dziedzińcu Białej Fabryki w ramach festiwalu Geyer Music Factory. Wagiel występował w tym miejscu trzeci rok z rzędu. W poprzednich latach towarzyszyli Mu synowie oraz zespół Voo Voo. W tym roku wystąpił wraz z Mateuszem Pospieszalskim .
Na koncert przybyły tłumy. Bilety wyprzedały się błyskawicznie. Miejsca były numerowane. Ku mojemu zdziwieniu była też cała masa ludzi stojących gdzieś po bokach a nie przypominam sobie by w sprzedaży były miejsca stojące. Ale w sumie dobrze, że więcej osób miało okazję zobaczyć ten znakomity występ. Co więcej, cieszy że tak wielu ludzi doceniło talent duetu i postanowiło spędzić piątkowy wieczór w tak miły sposób.
A co można powiedzieć o samym koncercie? Że znakomity, to w zasadzie każdy może się domyśleć. Lista wykonanych utworów też nie była zaskoczeniem.  Panowie poruszają się wokół względnie stałego zbioru kompozycji. Oczywiście przy tak ogromnym dorobku artystycznym i przy tak obszernym repertuarze,  wybór piosenek, po które mogliby sięgnąć,  jest bardzo duży.  Ale sięgają po te, po które sięgają i jest to naprawdę bardzo dobry, sprawdzony i nieprzypadkowy zestaw. Niewątpliwie to między innymi tracklista sprawia, że te koncerty są zawsze tak udane. Oczywiście cokolwiek by nie zagrali, najprawdopodobniej i tak byłoby miło. Ale jakoś potrafię sobie wyobrazić zestaw utworów, przy którym bawiłbym się trochę słabiej. Dlatego taki dobór piosenek, przekrojowy i trochę na zasadzie greatest hits (jeżeli można tak to nazwać), ma naprawdę duże znaczenie dla kształtu całości. Często brakuje mi tego na koncertach Voo Voo ale zawsze można na to liczyć na występach Wagla i Mateo.
Z tego, co do tej pory napisałem, można wyciągnąć wniosek, że z góry wiadomo jak będzie wyglądał koncert. A to akurat nie byłoby dobrze. Ale bez obaw.  Kolejne koncerty nie są kopiowaniem wcześniejszych, mimo że można przewidzieć jakie piosenki zabrzmią. Wymyślane w trakcie grania aranżacje sprawiają, że każde wykonanie jest niepowtarzalne. Kolejne wersje tak dalece różnią się oryginałów z płyt oraz wcześniejszych wykonań, że koncert bardzo często zamienia się dla widza w taką wewnętrzną zgadywankę pod tytułem: co to za piosenka właśnie się zaczęła? Kilkuminutowe intra dają słuchaczowi dużo czasu do namysłu. Chociaż każdą z wykonanych w Łodzi piosenek słyszałem setki razy to jednak trzykrotnie odgadłem błędnie.
Zdarza się, że ktoś mnie pyta: Voo Voo? Co oni grają? Nigdy nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Grają prawie wszystko. A to jakby niewiele mówi. Grają prawie ze wszystkimi. To też niewiele mówi. A z drugiej strony nie chcę sięgać po odpowiedzi w stylu: tam gra brat tego słynnego pana Janka z telewizji. W takich sytuacjach bardzo dobitnie uświadamiam sobie jak trudno jest powiedzieć coś w dwóch-trzech zdaniach o tym zespole i jego muzykach, aby powiedzieć coś konkretnego o jakimś większym obszarze ich aktywności. Ale myślę, że jednym ze słów, które mogą stanowić wspólny mianownik dla każdej osoby w tym składzie a zarazem towarzyszy im od początku istnienia zespołu jest właśnie "improwizacja". To za sprawą improwizacji każdy koncert jest niepowtarzalny. Koncert Wagla i Mateo w Łodzi był kolejnym, który pokazywał na jak wiele sposobów można wykonać tę samą piosenkę. Improwizacja ta oparta jest jednak na kilku wypracowanych przez lata na dziesiątkach koncertów "kotwicach", które sprawiają, że panowie realizując własne, odrębne pomysły, utrzymują równocześnie spójność. Dzięki temu również, zawsze wiedzą gdzie się ponownie spotkać w trakcie piosenki, gdy muzyczne pomysły poniosą ich w nieznane strony.
Oglądając ten koncert, powróciłem przez moment wspomnianymi do występu Davida Byrne'a, na którym byłem kilka dni wcześniej. Byrn jest o rok starszy od Wojciecha Waglewskiego, czyli są prawie w tym samym wieku. Obaj tworzą muzykę nieocziwistą. Ale zestawienie tych dwóch koncertów pokazuje jak bardzo odmiennie można podchodzić do kwestii nawiązywania kontaktu z publicznością. David Byrne przez cały koncert grał, śpiewał, tańczył i próbował zaskakiwać. Krótko mówiąc: showman który tworzył swoje widowisko. No i Wojciech Waglewski, który czasami sprawia wrażenie, że gdyby mógł, schowałby się z gitarą za głośnikami i tam grał. Nie mówi więcej niż to niezbędne i niemal w 100% stara się osiągnąć w sumie to samo co Byrne ale wyłącznie poprzez muzykę. W żaden sposób nie staram się oceniać, które podejście jest lepsze. Oba koncery mi się podobały. Po prostu Byrne to Byrne a Wagiel to Wagiel. Ale jeśli chodzi o minimalizm, za pomocą którego obaj próbowali zdobyć uznanie publiczności, to Wojciech Waglewski położył Byrna na łopatki.
Trochę mało w tej relacji o Mateuszu Pospieszalskim ale w poprzedniej mało było o Wojciechu Waglewskim. Pomimo niesprzyjających okoliczności, bo późno i jak już wspomniałem: zimno oraz deszczowo, pomimo krzesełek dla publiczności, które dla mnie zawsze same w sobie są złem ale w Białej Fabryce dodatkowo są ustawiane w sposób, który dzieli publiczność i utrudnia wszelkie interakcje, Wagiel i Mateo zaprezentowali się jak czarodzieje sceny, dając kolejny magiczny występ.
O bis nie trzeba było długo prosić. Duet zagrał "Flotę Zjednoczonych Sił" + "Łobi Jabi". Czyli kompozycje, które dla mnie osobiście są ogromnie ważne. Niestety bardzo późna pora plus fatalna pogoda sprawiły, że chyba zarówno publiczność jak i muzycy mieli już wszystkiego dość tego wieczoru. Dlatego bis nie wypadł tak ładnie jak zazwyczaj ale i tak zakończyło się na wesoło, gdyż w pewnym momencie Mateo postanowił zagrać na klawiszach melodię "Łobi Jabi". Może z zimna, może ze zmęczenia, przy jednej z nutek dość brutalnie nie trafił palcem we właściwy klawisz. Sytuację szybko podchwycił Wagiel, który zagrał tę samą melodię na gitarze i popisał się równie uroczym fałszem, obracając równocześnie całe zdarzenie w bardzo udany żart. I chyba właśnie to zapamiętam najdłużej z tego koncertu. 

czwartek, 12 lipca 2018

Mateusz Pospieszalski Quintet w Łomiankach (lipiec 2018)

19 lipca o godz. 20.00 Scena na Wiejskiej w Łomiankach gościć będzie zespół Mateusz Pospieszalski Quintet.
Ciekawostka jest taka, że na perkusji podobno zagra Michał Bryndal
Wstęp wolny. Więcej TUTAJ

poniedziałek, 9 lipca 2018

Mateusz Pospieszalski z Dominiką Kowalik w nowym teledysku

Dzisiaj swoją premierę ma teledysk do piosenki "Ocal w sobie człowieka" w wykonaniu Mateusza Pospieszalskiego i Dominiki Kowalik. Kompozycja pochodzi z albumu Tischner. Mocna Nuta".
Jak dla mnie, najlepszy utwór na płycie. Zachęcam do oglądania. 

niedziela, 8 lipca 2018

Rarytasy - część 16 - Gitarzysta

Niektórzy patrząc na zdjęcie powyżej, pomyślą sobie być może: ale fajna płyta. Otóż poza poligrafią, nie ma na niej nic fajnego. Zupełnie nic. Przynajmniej dla tych, którzy spodziewają się na niej znaleźć twórczość Wojciecha Waglewskiego. 
Podłączyłem to pod cykl "Rarytasy" ale to żaden rarytas. Ciekawostka raczej lub osobliwość jakaś. Inaczej nie potrafię tej płyty traktować, biorąc pod uwagę, że nawet przez sekundę nie ma na niej absolutnie nic, co miałoby jakikolwiek związek z Wojciechem Waglewskim. No chyba, że za taki związek uznać fakt, że płyta dotyczy gry na gitarze a Wagiel też używa tego instrumentu. No ale budując taki związek, można by zdjęcie lidera Voo Voo wstawiać na okładkę każdej płyty, na której ktoś tam brzdąka na gitarze.
Płyta załączone była do magazynu "Gitarzysta" w grudniu 2006 roku. Na okładce pisma też był Wojciech Waglewski. No i oni tak tam wtedy wydawali ten magazyn, że jak na okładce gazety ktoś był, to na okładce płyty też. Ale jednak wydaje mi się to dziwnym pomysłem. No i do tego zafundowali jeszcze Waglowi żółtaczkę na fotce.

poniedziałek, 2 lipca 2018

Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski wystąpią w Opolu (sierpień 2018)

12 sierpnia 2018 roku o godzinie 17.00, na Placu Wolności w Opolu będzie kolejna okazja aby obejrzeć na żywo występ duetu Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski.
Wstęp wolny. Więcej TUTAJ
Prawda, że pięknie się razem prezentują na tym banerku powyżej?

środa, 27 czerwca 2018

Wywiad z Wojciechem Waglewskim w książce Moniki Adamskiej-Staroń

3 lipca do księgarń trafi książka zatytułowana "Edukacyjne konteksty rockowych narracji. Perspektywa teoretyczno-badawcza." Autorką jest Monika Adamska-Staroń. 
Z materiałów promocyjnych dowiadujemy się, że: "Książka opisuje podróż w świat rocka i jej (edukacyjne) konsekwencje, opowiada o edukacyjnych sensach i znaczeniach, jakie nadali rockowym tekstom studenci pedagogiki oraz twórcy rocka, opisuje metodologiczne podstawy tej podróży oraz implikacje dla praktyki badawczej i edukacyjnej. W książce znajdują się wywiady z Wojciechem Waglewskim, Jackiem Śliwczyńskim, Samem Davidsonem, Jarosławem Woszczyną, Mikserem - Mikołajem Mądrzykiem, Rafałem Nowakowskim oraz Kubą Cabajem, opowiadające o edukacyjnych aspektach artystycznego, w tym rockowego, świata." 
Tytuł trafi do księgarń dzięki wydawnictwu DIFIN Spółka Akcyjna.
Będzie to dziesiąta znana mi książka zawierająca wypowiedzi Wojciecha Waglewskiego.
Tania niestety nie jest. Więcej TUTAJ

czwartek, 21 czerwca 2018

Zagraj przed... VOO VOO - konkurs dla zespołów i wykonawców muzycznych

Jak już informowałem, 8 września zespół Voo Voo wystąpi w Rybniku w ramach Festiwalu z Ikrą. 
Organizatorzy imprezy przygotowali konkurs zatytułowany "Zagraj przed... VOO VOO". 
Aby wziąć udział w konkursie należy:
do 10 lipca 2018 wysłać pod adres promocja@tzr.rybnik.pl
- minimum 3 utwory w formacie mp3,
- biografię zespołu wraz ze składem,
- dobrej jakości zdjęcie zespołu,
- informację o wymaganiach technicznych (rider),
- telefon i adres e-mail do kontaktu,
- adres strony internetowej, facebooka, ewentualnie link do YouTube’a,
- zgodę na przetwarzanie danych osobowych i wykorzystanie wizerunku dla potrzeb organizacji i promocji Festiwalu (w załączniku regulaminu).
Jak w każdym konkursie, przewidziane są nagrody. Pula nagród wynosi 2000,00 zł oraz 10 godzin do dyspozycji w Studio Nagrań No Fear Records. Oprócz tego, jury wyłoni 3 zespoły, które wystąpią przed Voo Voo. 
Więcej na ten temat oraz regulamin konkursu można znaleźć TUTAJ

wtorek, 19 czerwca 2018

Wagiel i Mateo ponownie z Zakopanem??? (sierpień 2018)

Do tej informacji podchodzę ostrożnie. Dwa źródła podają, że podczas Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego, który odbędzie się w tym roku w dniach 10-13 sierpnia, wystąpi duet Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski. Pamiętam dobrze, że występowali w zeszłym roku, więc albo (co bardzo prawdopodobne) tak się koncert spodobał, że wystąpią ponownie, albo oba źródła się mylą. Niestety na stronie internetowej festiwalu jest jeszcze zeszłoroczny program imprezy, nie mówiąc już o profilu na Facebooku, więc trudno dociec jak jest w rzeczywistości.
Źródła informacji: TUTAJ i TUTAJ.

Voo Voo w Rybniku (wrzesień 2018)

Zespół Voo Voo wystąpi 8 września o godz. 19.00 na scenie rybnickiego Kampusu. Koncert odbędzie się w ramach III Festiwalu z Ikrą.
Wstęp wolny.
Więcej TUTAJ.
Program festiwalu dostępny TUTAJ

środa, 13 czerwca 2018

Rarytasy - część 15 - Koncert w Trójce (w woreczku)

Dzisiaj jedna z najrzadszych pozycji w dorobku Voo Voo. Nie mówię, że najrzadsza ale przez ostatnie kilkanaście lat na Allegro pojawiła się raz. Wikipedia też nic nie słyszała o takim wydaniu, bo brak jest jakiejkolwiek wzmianki na ten temat. Samą zawartość woreczka można kupić bez najmniejszego problemu ale woreczek to jednak woreczek. 
W środku znajdują się dwie płyty, znane chyba wszystkim: Longplay i Singiel pod wspólnym tytułem "Koncert w Trójce". Nawiasem mówiąc: muzycznie bardzo ładne płyty. Nagrano je w dniach 4 i 5 czerwca 1999 roku w studiu im. Agnieszki Osieckiej w Warszawie. Nie ma sensu więcej o nich pisać, gdyż ta wiedza jest ogólnie dostępna. Numery katalogowe są dokładnie te same, co na wersji bez woreczka. 
"Koncert w Trójce" to jeden z dwóch albumów Voo Voo, które ukazały się w woreczkach. 
Wydany przez Music Corner Records. Wersja w woreczku pojawiła się w sklepie firmowym wytwórni 12 listopada 1999 roku. Pamiętam, że zachwyciłem się nią, gdy zobaczyłem w sklepie, ale ponieważ akurat potrzebowałem pieniędzy na inne rzeczy, pomyślałem że płytę kupię później. Niestety później już nie było na to szans i po bardzo długich poszukiwaniach, dostałem swój egzemplarz w prezencie od pewnego dobrego człowieka.
Pomysł na woreczek to najprawdopodobniej efekt współpracy śp. Mirka Olszówki z Jarosławem Koziarą.
  

piątek, 8 czerwca 2018

Relacja z koncertu Wagla i Mateo w warszawskiej Kuźni Kulturalnej

Równe pół roku temu zakupiłem sobie bilecik na koncert Wojciecha Waglewskiego i Mateusza Pospieszalskiego w warszawskiej Kuźni Kulturalnej. Nigdy tam wcześniej nie byłem, więc informacja w systemie sprzedażowym o treści "Schemat sali nie odwzorowuje rzeczywistego układu rzędów, a jedynie kolejność numeracji miejsc" sprawiła, że miejsce wybierałem w zasadzie w ciemno. Jak się po przybyciu do lokalu okazało, było to miejsce położone jakieś 1,5 metra na wprost Wagla. 
Zanim się występ rozpoczął, gdzieś tam w głowie siedziało mi pytanie: jaki będzie ten koncert? Bo chociaż duet Wagiel i Mateo nigdy nie zawodzi to jednak wiele lat temu sami ustawili sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Tak wysoko, że zawsze istnieje (niewielkie ale jednak) ryzyko, że coś może pójść nie tak i nie uda się osiągnąć tego pułapu  co zazwyczaj. Pamiętam na przykład koncert rok wcześniej, również w Warszawie, który chociaż znakomity to trwał bardzo krótko. Powodem było miejsce, w którym zwyczajnie nie dało się występować, gdyż kilka metrów dalej jeździły autobusy, motocykliści i karetki pogotowia. 
Dlatego wczoraj miałem spore obawy, bo tuż za rzędami siedzącymi, ustawione były połączone stoliki, przy których odbywała się dość głośna impreza urodzinowa. Pomyślałem sobie, że jak te wszystkie dźwięki sztućców, kieliszków i rozmów obecne będą również podczas występu, to będzie bardzo słabo. 
Te obawy okazały się na wyrost. Co prawda odpowiedzialny za akustykę Krzysztof Głębocki, przezornie ustawił siłę dźwięku na poziomie raczej uniemożliwiającym jakąkolwiek rozmowę ale od pierwszych chwil okazało się, że na sali zgromadziła się naprawdę bardzo fajna publiczność. To niestety nie jest regułą, bo na przykład na jednym z ostatnich występów Voo Voo, w zasadzie przez pierwsze dwie piosenki nie byłem w stanie się skupić na muzyce, gdyż stale trwały jakieś przepychanki kto gdzie stoi, kto komu zasłania itd. Co nie zmienia faktu, że zawsze byłem i będę zwolennikiem koncertów stojących.
Wczoraj po przywitaniu się z publiką, muzycy zaczęli występ od ponad ośmiominutowej wersji "Piątku". Kolejnym utworem był "Bo Bóg dokopie", który poprzedzało długie intro. W sumie wyszło z tego kolejne 11 minut, więc od początku stało się jasne, że muzycy postawili na rozbudowane, długie formy, podczas których bez pośpiechu mogli zaprezentować swoją wirtuozerię. Również już podczas drugiego utworu pojawiły się żywe reakcje publiczności pod postacią wspólnego klaskania w rytm muzyki. Ale to była tylko rozgrzewka bo dalej było tylko jeszcze lepiej. 
Kolejne 12 minut to "Piosenka kobieca", podczas której, w drugiej części, artyści narzucili sobie bardzo szybkie tempo gry, doprowadzając w zasadzie publiczność do wrzenia. Siła oklasków najdobitniej świadczyła o tym, że zabawa trwała już na całego. Po tej kompozycji, Wagiel poinformował, że po części autorem tekstu do tej piosenki jest Bogusław Linda, o czym zapomniał napisać w książeczce do płyty. 
Chwilę oddechu przyniósł utwór "Nabroiło się" ale również i tutaj tempo koncertu nie zwalniało a Mateo prezentował swoje umiejętności gry na saksofonie. 
Flota / Łobi Jabi - dla mnie coś w rodzaju osobistego hymnu życiowego. Kompozycja, która skutkowała dla mnie wieloma bardzo pozytywnymi zdarzeniami, chociaż i kilkoma znacznie mniej miłymi. Wczoraj zapewne plan na ten utwór był zupełnie inny niż to miało ostatecznie miejsce. Świadczy o tym chociażby fujarka, która leżała z boku ale ostatecznie nie została użyta przez cały występ. Widać było, że już w trakcie grania Mateuszowi przyszedł do głowy motyw na klawisze, który wkręcił go bez reszty i zmienił pierwotny zamysł. Na nim oparte było całe to, niezwykle piękne, dwunastominutowe wykonanie. Publiczność całkowicie wciagnięta przez Styksu wir, odśpiewała oczywiście chóralnie wraz z Mateo "Łobi Jabi".
Potem przyszła kolej na kolejny ze sztandarowych utworów Wojtka Waglewskiego, czyli "Nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic". Wersja numer mniej więcej 6379. Ale jak zawsze: oryginalnie i porywająco. Dla publiczności kolejna okazja aby przez ponad 12 minut poklaskać i pośpiewać z zespołem. 
Na tym zakończył się podstawowy program koncertu. Artyści podziękowali publiczności za przybycie, jednak nikt nawet przez moment nie zakładał, że występ na tym może się zakończyć. Ogromne brawa bardzo szybko ściągnęły obu panów z powrotem na scenę. Na bis wykonali utwór "Gdybym". Oczywiście po raz kolejny w wydłużonej wersji. Muzycy ponownie ukłonili się i zeszli ze sceny ale brawa ani przez chwilę nie cichły, więc w zasadzie nie mieli wyboru i ponownie wrócili. 
Na zakończenie, duet wykonał kompozycję "To co zostanie", za co otrzymał oklaski na stojąco.
Wspinały koncert. Absolutnie magiczne i niepowtarzalne chwile. Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski po raz kolejny nie zawiedli. Podobnie jak publiczność, której nie trzeba było zapraszać do zabawy, bo sama się zaprosiła od samego początku. 
Jedno czego może odrobinę brakowało to akordeonu. Mateo wspaniale sprawdza się na tym instrumencie i zawsze miło jest posłuchać jak gra. Natomiast nie jestem fanem wszelkich looperów i innych urządzeń zapętlających, które mniej więcej od 2013 roku odgrywają coraz większą rolę podczas występów Voo Voo a w niedzielę też ich nie zabrakło. Ale to bez znaczenia w zestawieniu z całą resztą pozytywów. 
Koncerty Wagla i Mateo to dość rzadkie okazje aby posłuchać starszych kompozycji z repertuaru głównie tego pierwszego. Być może dla niektórych okazja aby dowiedzieć się, że Wojciech Waglewski i Voo Voo to nie tylko płyty "Dobry Wieczór" oraz "7". Z drugiej jednak strony, jeżeli chodzi o repertuar to Wojtek z Mateuszem nie mają trudnego zadania. Bo nawet gdyby ktoś uznał, że na każdej płycie nagranej przez Wagla jest tylko jeden znakomity utwór, gdy pomnoży się to przez ilość płyt, otrzymamy imponującą ilość wspaniałych piosenek, w zasadzie evergreenów, których wystarczyłoby na kilka godzin grania. Jest więc z czego wybierać. 
Z dotarciem na koncerty różnie bywa. Nie w każde miejsce kraju da się w sposób łatwy i wygodny dotrzeć albo potem wrócić. Czasami można więc sobie zadać pytanie, czy warto jest gnieść się przez całą noc w niewygodnym autobusie aby obejrzeć koncert?
Podczas takich występów wątpliwości znikają bardzo szybko.  Człowiek błyskawicznie przypomina sobie, co go ściągnęło tak daleko i przekonuje się, że warto było przemierzyć niemal każdą odległość aby móc przez 1,5 godziny znaleźć się w zupełnie innym świecie.
Ja zawsze gorąco namawiam wszystkich aby jechać na koncert Wagla i Mateo, gdziekolwiek by nie był. Koncerty te grane są niezwykle rzadko, więc gdy jest okazja, nie ma co się zastanawiać. Najbliższy taki występ, o którym wiemy, już w przyszłym miesiącu w Łodzi, chociaż nie wiem, czy zostały jeszcze jakiekolwiek bilety.
Z zakulisowych informacji, zdradzić mogę jedynie tyle, że trójmiejscy sympatycy rozmaitych muzycznych wcieleń Wojciecha Waglewskiego, będą mieli zapewne sporo powodów do radości w drugiej połowie tego roku. 

środa, 6 czerwca 2018

Spotkanie z Wojciechem Waglewskim w Rypinie

25 czerwca o godzinie 17.00 w Sali Wystaw i Promocji Miejsko - Powiatowej Biblioteki Publicznej w Rypinie, odbędzie się spotkanie autorskie z Wojciechem Waglewskim
Wstęp wolny.
Więcej TUTAJ