Mam nadzieję że wielbiciele zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Karima Martusewicza, Michała Bryndala i projektów w które angażują się muzycy, znajdą tutaj dodatkowe źródło informacji.

wtorek, 26 stycznia 2016

Voo Voo ponownie w Starym Klasztorze

8 kwietnia 2016 o godzinie 20.00 zespół Voo Voo ponownie wystąpi w Sali Gotyckiej wrocławskiego Starego Klasztoru. Bilety w cenie: 70 zł – I miejsca, 55 zł – II miejsca, 40 zł – wejściówki (studenci i uczniowie), są już w sprzedaży, przy czym dystrybuowane są w sposób przedziwny, gdyż jeden z serwisów oferujących sprzedaż biletów online oferuje bilety tylko na część miejsc a drugi serwis na drugą cześć. Wygląda na to, że może być jeszcze jakiś trzeci serwis oferujący jeszcze inne miejsca. Warto to mieć na uwadze jeżeli komuś zależy na dobrej miejscówce.

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Wojciech Waglewski o płycie Leskiego

Paweł "Leski" Leszoski, Piotr Ruszkowski (muzyk), Mela Koteluk (wokalistka), Piotr Kabaj (Warner Music Polska), Wojciech Waglewski (lider Voo Voo) i Piotr Metz (dziennikarz Trójki) wystąpili w audycji "Historia pewnej płyty" na antenie radiowej Trójki. Audycja poświęcona była okolicznościom powstawania debiutanckiej płyty Leskiego, zatytułowanej "Splot".
Program dostępny jest do odsłuchania TUTAJ.

Młodzież z Mariupola pojedzie na ferie dzięki Rodzinie Pospieszalskich

Jak donosi Polskie Radio oraz inne źródła, dzięki pieniądzom zebranym podczas charytatywnego koncertu Kolęd Rodziny Pospieszalskich "Rodziny Rodzinom", który odbył się 6 stycznia w Hali Urania w Olsztynie,  na ferie wyjedzie wkrótce grupa młodzieży i studentów z Mariupola.
Dyrektor ośrodka Caritas w Rybakach ks. Piotr Hartkiewicz poinformował że pojadą do Krakowa, żeby pokazać im trochę naszej historii.
Na koncert Rodziny Pospieszalskich przybyło 1,5 tysiąca osób.  Dzięki ofiarności publiczności udało się zebrać ponad 13 tysięcy złotych!
W Rybakach i Łańsku przebywają obecnie 184 osoby polskiego pochodzenia sprowadzone z Mariupola i okolic. Przez pół roku zapewniono im miejsca w ośrodkach i całodzienne wyżywienie. W tym czasie mają się zaaklimatyzować, załatwić formalności związane ze stałym pobytem i nauczyć języka. 

piątek, 22 stycznia 2016

Michał Bryndal zagra Hip Hop symfonicznie

17 maja 2016, o godzinie 19.00 w Filharmonii Gorzowskiej w ramach IV Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara odbędzie się koncert "Jimek & Mioush Hip Hop Symfonicznie". 
Wśród muzyków na scenie pojawi się perkusista zespołu Voo Voo Michał Bryndal.
Komplet wykonawców przedstawia się następująco:
Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej
Radzimir Dębski / dyrygent
Miuosh / vocal
Bartosz Borycki / vocal
Jose Manuel Alban Juarez / perkusja
Michał Bryndal / perkusja
Bilety już w sprzedaży.

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Wojciech Waglewski ponownie z Martyną Jakubowicz

Wojciech Waglewski, jak wiadomo, zawsze nad czymś pracuje. Wkrótce światło dzienne ujrzą kolejne owoce tych prac. Wiem, że ta informacja wywoła entuzjazm u sporej grupy osób: 10 marca o godzinie 20.00 w Sali Wielkiej poznańskiego Centrum Kultury Zamek zaplanowana jest premiera najnowszej płyty Martyny Jakubowicz, zatytułowanej "Prosta Piosenka". Jak można się dowiedzieć z materiałów promujących wydarzenie, w nagraniu płyty wziął udział Wojciech Waglewski
Historia współpracy Martyny Jakubowicz z muzykami zespołu Voo Voo jest bardzo długa. Tym wszystkim, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z Voo Voo, mogę podpowiedzieć, że jest to historia warta zgłębiania. 
Powracając do Martyny Jakubowicz, której wygląd (jak widać na zdjęciu) diametralnie różni się ostatnio od tego, do którego przywykliśmy przez dłuuugie lata, na najnowszym albumie pojawią się również Kortez i Jan Smoczyński (pianista i kompozytor współpracujący m.in. z Urszulą Dudziak, Agą Zaryan, Anną Marią Jopek czy Kayah). 
Na ten moment nie wiadomo jeszcze jak wielką rolę przy nagrywaniu płyty odegrał Wojciech Waglewski, ale pewnie jak zwykle niebanalną. Wkrótce zapewne dowiemy się więcej.

środa, 13 stycznia 2016

Waglewski Fisz Emade: 7 piosenek nie trafiło na płytę

Otrzymałem link do artykułu, w którym przypomniany został fragment wywiadu z założycielem zespołu Voo Voo. Zawarta w nim informacja jest bardzo ciekawa. Mowa o wypowiedzi Wojciecha Waglewskiego na temat powstawania płyty "Matka, Syn, Bóg", udzielonej niegdyś portalowi onet.pl a przypomnianej teraz na stronie http://kultura.poznan.pl . Przytoczę ją w całości:
"Podzieliliśmy się w miarę po równo obowiązkami. Pieczę nad stroną literacką i graficzną przekazałem Fiszowi. Emade oczywiście zajął się doborem utworów, aranżacją i produkcją. A ja skomponowałem większość piosenek. Napisałem ich aż dwadzieścia, z których siedem odrzuciliśmy. Od samego początku myśleliśmy jednak nad wszystkim wspólnie". Źródło.
Wywiad udzielony był ponad dwa lata temu. Ciekawe na jakim etapie zakończono pracę nad wspomnianymi siedmioma piosenkami i czy może zostały wykorzystane w jakichś innych projektach? A przede wszystkim, czy jest szansa, że ukażą się kiedyś jako bonus do jakiejś reedycji i świat pozna to, co nie zmieściło się na krążku? Byłoby fajnie, bo nawet jeżeli piosenki odstawały poziomem od pozostałych, to odstawały od bardzo wysokiego poziomu.

wtorek, 12 stycznia 2016

Kolędy Pospieszalskich - dodatkowy koncert w Warszawie

Do ogłoszonych wcześniej terminów koncertów z Kolędami Pospieszalskich doszedł kolejny. Tym razem rodzina muzyków wystąpi 31 stycznia o godzinie 19.00 w Parafii Matki Bożej Królowej Aniołów na warszawskim Bemowie.

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Podsumowanie roku 2015

Pewne rzeczy na szczęście się nie zmieniają. I tak oto w 2015 roku zespół Voo Voo jak zwykle zagrał ogromną liczbę koncertów, jak zwykle eksperymentował a muzycy zespołu jak zwykle realizowali się również w setce innych projektów.
Nie jest mi łatwo podsumować miniony rok. Pewnie znacznie łatwiej o to tym, którzy zachwycili się płytą "Dobry Wieczór", bo to był przede wszystkim rok promocji tego albumu. Dopiero w dalszej kolejności akcenty postawione były na celebrację roku jubileuszowego dla zespołu. 
Jak sprzedała się płyta "Dobry Wieczór"? Tego oczywiście nie wiadomo, bo różne instytucje płaczące nad losem biednych i przymierających z głodu artystów, z jakichś powodów robią z informacji o całościowej sprzedaży płyt w Polsce wielką tajemnicę. Podejrzewam jednak, że płyta sprzedała się znakomicie. Miała swoje bardzo doniosłe momenty w radiowej Trójce i otrzymała nagrodę Fryderyka. Myślę, że jak na polskie warunki (a w takich właśnie żyjemy), jest to sukces albo nawet wielki sukces. 
Na tym tle niestety z buta potraktowana została zeszłoroczna, bardzo ciekawa płyta zespołu Voo Voo, zatytułowana "Placówka'44". Owszem, był jeden koncert transmitowany nawet na żywo w internecie a potem retransmitowany w wersji pociętej przez telewizję, media przez jakieś 2 tygodnie rozpisywały się dość obszernie o tym wydawnictwie, był też nawet teledysk ale to tyle. Oczywiście rozumiem, że była to płyta okolicznościowa a z takimi wydawnictwami jest jak z "Kolędami Pospieszalskich"; powracają do nas raz do roku. 
Jeżeli chodzi o jubileusz zespołu, Wojciech Waglewski kilkukrotnie podkreślał w różnych wywiadach, że nie specjalnie chciał robić jakiś jubileusz i nie chciał aby koncerty jubileuszowe były koncertami przekrojowymi. Ja nawet trochę rozumiem przedstawiane przez Wojciecha Waglewskiego argumenty bo domyślam się, że opowiadanie w wywiadach 5 razy w tygodniu, po 30 latach istnienia grupy, o tym jak powstał zespół, może być bardzo irytujące. No ale z drugiej strony to albo albo. Albo się wchodzi do wody albo się nie wchodzi, bo stanie w niej jedną nogą jest nieszczególne. 
Wojciech Waglewski stojąc przed wyborem czy mimo niechęci do pomysłu robić obchody roku jubileuszowego czy też udać, że nic się nie dzieje, nie odpowiedział sobie chyba jednoznacznie co właściwie chce zrobić?  Bo ja nie bardzo rozumiem co właściwie oznacza, że nie chce aby koncerty jubileuszowe były koncertami przekrojowymi? To tak mniej więcej jak powiedzieć, że nie chcę aby woda była mokra. Rzecz jednak w tym, że ona taka właśnie jest. A koncerty jubileuszowe to koncerty przekrojowe. Tymczasem w zespole Voo Voo mieliśmy ich kilka w tym roku. Przypomnę je pokrótce.
Pierwszy z nich zapowiedziany został jako koncert z okazji 40-lecia audycji "Bielszy Odcień Bluesa" oraz 30-lecia zespołu Voo Voo i odbył się podczas Suwałki Blues Festiwal. Przez godzinę transmitowany był na antenie radiowej Trójki i w tym czasie słuchacze urodzinowo usłyszeli... płytę "Dobry wieczór". Brzmiało to wszystko bardzo dobrze, zagrane było znakomicie. Słychać było od samego początku, że koncert z pewnością został poprzedzony jakąś bardzo poważną próbą. Wszystko ze sobą fajnie współgrało, zwłaszcza towarzyszący zespołowi chór. Pewne kompozycje zostały super przearanżowane specjalnie na ten koncert. Wszyscy zagrali znakomicie a gdy objawił się wraz z chórem Mateo podczas kompozycji "Gdybym", otrzymałem smsa od innej osoby słuchającej występu, która napisała: "Nie trzeba gości z Azerbejdżanu". Wszystko zatem fajnie, tylko że to był koncert urodzinowy. Okazji by usłyszeć płytę "Dobry wieczór" było w minionym roku ze sto.
Dobrze wiem, że koniec transmisji radiowej nie był końcem koncertu, wiem co działo się na scenie potem. Ważne jednak jest co usłyszała publiczność w całej Polsce. Czy naprawdę zespół po 30 latach istnienia nie miał im do zagrania nic oprócz najnowszej płyty? 
Kolejnym występem urodzinowym był koncert w Jarocinie. Każdy może po niego sięgnąć, bo większa jego część ukazała się na płycie. W rzeczywistości trwał 75 minut. Tym razem pod względem doboru repertuaru było duuuużo lepiej ale jednak istotną część występu stanowiły kompozycje z płyty "Dobry Wieczór". Byli goście z Azerbejdżanu i nie tylko. I wszyscy pokazali się od najlepszej strony. Myślę, że był to koncert najbliższy mojemu rozumieniu słowa "urodzinowy" ale w sumie jeszcze bardziej podobał mi się kolejny występ jubileuszowy, tym razem na Przystanku Woodstock. Scenariusz właściwie podobny jak w Jarocinie, tyle że bez gości. Podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich koncertów, również zapis tego przy odrobinie wysiłku można znaleźć w internecie.
Następny koncert urodzinowy odbył się w warszawskim Teatrze Studio. Pisałem o nim TUTAJ.  Pod względem doboru repertuaru był to naprawdę ciekawy występ. Ale oczywiście bez solidnej dawki płyty "Dobry wieczór" się nie obyło. 
W międzyczasie Wojciech Waglewski odebrał w Łodzi nagrodę dla "Człowieka ze złotym uchem", co również zaowocowało interesującym występem. 
Okazuje się jednak, że rok jubileuszowy po roku się nie skończył bo wkrótce przewidziany jest kolejny koncert urodzinowy w Szczecinie i zapowiada się chyba bardzo interesująco. 
Tak czy inaczej, jeżeli o mnie chodzi, wolałbym jeden koncert urodzinowy ale taki, który zamknąłby buzię wszystkim takim ludziom jak ja. Takie koncerty odbywały się w przeszłości i zamierzam tu przy tej okazji przypomnieć je.
Na chwilę obecną, przy odrobinie wysiłku, dosyć łatwo jest zdobyć zapisy trzech wcześniejszych występów urodzinowych Voo Voo. Pierwszy z nich to transmisja telewizyjna albo jeszcze lepiej radiowa z koncertu, który odbył się 5 lat temu w Lublinie. Wraz z Voo Voo zagrał zespół Raz Dwa Trzy. Było na luzie, było wspólnie z innymi muzykami, chociaż dobór kompozycji wydał mi się nieco przypadkowy.
Kolejny koncert urodzinowy miał miejsce 10 lat temu w Janowcu i został wydany jako "Książka z muzyką". To był bardzo dobry i ciekawy koncert. Ale prawdziwa rewelacja to jubileusz, który odbył się 15 lat temu, również w Janowcu i ukazał się na "Płycie klubowej 3" (proszę nie szukać w oficjalnej dyskografii zespołu). Występ trwał 177 minut. Widać więc na pierwszy rzut oka, że odbywał się w bardzo swobodnej atmosferze i nie był ograniczony żadnymi ramami czasowymi. Wymienię czasy trwania tylko niektórych piosenek: "Flota zjednoczonych sił" 18:51 (!), "Konstytucje" 17:08 (!), "Karnawał" 12:38 i tak dalej. Te czasy trwania utworów też coś mówią o panującej atmosferze, nawet bez słuchania ich. Cóż... Może za 5 lat. Albo za 10. 
Jednak rok jubileuszowy to nie tylko koncerty. Do ostatniej chwili udało się zespołowi  utrzymać w tajemnicy gwóźdź programu czyli wydanie urodzinowego boxu. Wydawnictwo bardzo fajne, o czym pisałem w osobnym, obszernym tekście. 
Kolejnym bardzo dobrym pomysłem było wydanie "Płyty z Muzyką" oraz "Dobry wieczór" na winylu. 
Trzeba przyznać, że Wojciech Waglewski niezwykle ambitnie udzielał tych wszystkich urodzinowych wywiadów. Była ich ogromna ilość a jeden z nich trafił nawet do pisma Elle. Bardzo interesujące to były rozmowy. Założyciel Voo Voo miewał w przeszłości takie momenty, że przez miesiąc czy dwa, wszędzie dosyć mocno się powtarzał. A tym razem nie. Widać, że bardzo się postarał aby każda rozmowa była inna. 
Tyle o jubileuszu. Ze smutnych wydarzeń w minionym roku: zmarł Wojciech Przybylski. Zakładam, że wszyscy wiedzą kim był ten człowiek. 
Bez względu na to czy ktoś lubi Voo Voo czy też nie, wszyscy na przestrzeni ostatnich miesięcy dość konkretnie atakowani byli reklamą pewnego banku, z której pobrzmiewały znane od dawna gwizdy i śpiewy. 
W sumie wiadomościom związanym z Voo Voo albo z tym co dzieje się wokół zespołu, poświeciłem w ubiegłym roku 270 postów. Nie ma sensu ich tutaj teraz streszczać ale dokonując podsumowania, nie można nie wspomnieć o nagrodzie za całokształt twórczości dla Mateusza Pospieszalskiego, którą odebrał podczas Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. 
Grudzień był rekordowym miesiącem jeżeli chodzi o liczbę odwiedzin tego bloga, za co dziękuję. Spotkałem się w minionym roku kilkukrotnie z bardzo silną krytyką za poglądy tu prezentowane ale też otrzymałem nie raz bardzo sympatyczne głosy wsparcia. Za te drugie jednak dziękuję dużo bardziej. Samemu krytykując, nie obrażam się za to, że inni krytykują mnie. Nie planuję niczego zmieniać. Zawsze znacznie chętniej chwalę gdy tylko mogę. Niestety często jest inaczej. Na szczęście jest kilku redaktorów w tym kraju, którzy pochwalą zawsze, więc chyba nie ma co się przejmować jakimś tam blogiem.
Nadchodzący rok (przynajmniej do września) będzie i już jest niezwykle trudny dla tego bloga z uwagi na bardzo czasochłonne plany jedynego redaktora. Z pewnością o wielu rzeczach nie uda się napisać. Ale  może nie będzie aż tak źle.
 

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Wojciech Waglewski na Słowacji - video

Do sieci trafił zapis koncertu Mosty-Gesharim 2015. Polskę podczas występu reprezentował Wojciech Waglewski. Jest również krótki wywiad z liderem Voo Voo.

Wojciech Waglewski - wywiad w Teraz Rock

W styczniowym numerze pisma Teraz Rock zamieszczony jest duży wywiad z Wojciechem Waglewskim. Magazyn od kilku dni dostępny jest w kioskach.

wtorek, 22 grudnia 2015

Voo Voo - koncert w Gdańsku

Jeżeli ktoś po niedzielnym koncercie Waglewski Fisz Emade w Gdańsku odczuwa niedosyt scenicznej aktywności Wojciecha Waglewskiego, mam dobrą wiadomość: muzyk powróci do Gdańska. Tym razem z zespołem Voo Voo. 24 kwietnia 2016 roku o godzinie 19.00 grupa wystąpi w klubie Stary Maneż. Bilety wkrótce w sprzedaży.

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Kalendarz z autografami Voo Voo na licytacji WOŚP

Więcej TUTAJ .

Waglewski Fisz Emade - relacja z klubu Parlament

Za mną ostatni przedświąteczny weekend. W tym czasie udało mi się między innymi pokonać samochodem 1600 km, obejrzeć najnowsze Gwiezdne Wojny, popakować prezenty, kupić ryby na świąteczny stół, zaliczyć urodziny kolegi i zrobić kilka innych rzeczy. Jednak ze wszystkim tym musiałem zdążyć do godziny 20.00 w niedzielę, gdyż wtedy właśnie swój koncert w gdańskim klubie Parlament zaczynał zespół Waglewski Fisz Emade
Bardzo, bardzo chciałbym napisać, że najnowsze Gwiezdne Wojny zwaliły mnie z nóg tak jak kiedyś. Niestety nie mogę tego napisać. Bardzo chciałbym napisać, że koncert Waglewski Fisz Emade był znakomity i mogę to napisać bez cienia wahania. 
To jest pierwsza i prawdopodobnie ostatnia moja relacja z koncertu WFE. Gdybym miał je pisać po każdym występie, byłyby to najbardziej nudne i mdłe relacje jakie tylko można sobie wyobrazić, gdyż każdą jedną mógłbym zamknąć w jednym zdaniu: było znakomicie jak zawsze. Dlatego właśnie dzisiaj dodałem ten przydługi wstęp, niekoniecznie na temat.
Rodzina Waglewskich to zespół grający bardzo bezpiecznie. Na koncertach nie ma nigdy żadnych niespodzianek, nie jest nigdy lepiej albo gorzej; zawsze jest bardzo dobrze. Oczywiście warto pamiętać, że z tym repertuarem muzykom byłoby bardzo trudno zagrać zły koncert. Gdyby bowiem wyobrazić sobie hipotetyczną ale wcale nie niemożliwą sytuację, że zespół na koncercie wykonał wszystkie piosenki które dotąd nagrał (czyli materiał z dwóch płyt), oznaczało by to, że nie zagrał żadnej słabej kompozycji. Gdyby Wojciech Waglewski chciał kiedyś podczas koncertu WFE zrobić publiczności na złość albo na przekór i zagrać same najgorsze piosenki, to nie miałby z czego wybierać. Gdybym ja chciał się do czegokolwiek przyczepić po wczorajszym koncercie albo którymś wcześniejszym (a wiadomo, że przyczepiać się potrafię), to o ile nie zdarzą się czasami jakieś chwilowe przygody z dźwiękiem, nie mam nigdy do czego. 
Umiejętność zaskakiwania na scenie to w przypadku jednych zespołów atut, w przypadku innych niekoniecznie. Zespół Waglewski Fisz Emade nie próbuje chyba zaskakiwać i myślę, że to bardzo dobrze. W najbliższym czasie muzycy zagrają całkiem sporo koncertów. Można się wybrać, liczyć na to, że będzie bardzo dobrze i pewnie tak właśnie będzie.
A ja teraz mam wielką nadzieję, że po kolejnym koncercie Voo Voo, będę mógł pomyśleć sobie: było bardzo dobrze.

Wojciech Waglewski: nie cierpię Freddiego Mercurego - wywiad dla trojmiasto.pl

Wojciech Waglewski udzielił kolejnego wywiadu portalowi trojmiasto.pl. Opowiada w nim między innymi o swoim postrzeganiu i rozumieniu Boga, o śpiewaniu kolęd i o tym że nie cierpi Queen. Całość dostępna jest TUTAJ.

Wojciech Waglewski: Muzyka jest ważniejsza niż polityka - wywiad dla Dziennika Bałtyckiego

Sporo w ostatnim czasie wywiadów z Wojciechem Waglewskim i okazuje się, że praktycznie w każdym można coś ciekawego i nowego wyczytać. Kolejny z nich właśnie ukazał się na stronie dziennikbaltycki.pl . Lider Voo Voo opowiada w nim między innymi o trzydziestoleciu zespołu, politykach i służbie zdrowia. Całość dostępna jest TUTAJ.

Wojciech Waglewski - wywiad dla TopGuitar

W grudniowym numerze magazynu TopGuitar, w dodatku TopStudio znaleźć można wywiad z Wojciechem Waglewskim. Lider Voo Voo w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem powiedział między innymi: „Czas pokazuje, że wszystko zaczyna się od bluesa. Zacząłbym od słuchania muzyki bluesowej, która pozornie jest prosta w graniu. Potem okazuje się, że w tych utworach jest puls, ciekawe frazowanie i to już takie proste nie jest.”
Całość już w kioskach.

czwartek, 17 grudnia 2015

Voo Voo - wywiad po koncercie w Lubinie

W sieci pojawił się wywiad z zespołem Voo Voo nakręcony po koncercie w Lubinie. Fragmenty tej rozmowy mogliśmy poznać już wcześniej w reportażu, który ukazał się kilka dni temu. Tym razem mamy do czynienia z dużo dłuższym nagraniem. Jak widać na powyższym filmie, humory w zespole są znakomite.

Wojciech Waglewski - wywiad dla wyborcza.pl przed koncertem w Gdańsku

Wojciech Waglewski w wywiadzie dla portalu wyborcza.pl opowiada między innymi o koncercie jubileuszowym Voo Voo w Jarocinie, urodzinowym boxie i o współpracy z synami.
Z całością można się zapoznać TUTAJ.

Voo Voo ponownie wystąpi w Łodzi

Znakomita wiadomość dla fanów Voo Voo z Łodzi, chociaż pewnie nie tylko. Zespół w dniu 20 marca 2016 o godzinie 19.00 ponownie wystąpi w Klubie Wytwórnia
Bilety w cenie 50 zł (normalny) i 45 zł (ulgowy) już w sprzedaży.

środa, 16 grudnia 2015

Wojciech Waglewski i Voo Voo w Tygodniku Powszechnym

W świątecznym wydaniu Tygodnika Powszechnego, który wkrótce trafi do kiosków, znaleźć będzie można wywiad z Wojciechem Waglewskim.
Bardzo głęboko wierzę w monogamię. To dosyć osobny pogląd w dzisiejszych czasach. Wierzę również w to, że z dziećmi należy być od małego - wyznał lider Voo Voo w rozmowie przeprowadzonej przez Katarzynę Kubisiowską. 
W numerze również artykuł  Michała Okońskiego o 30 latach działalności zespołu Voo Voo.

wtorek, 15 grudnia 2015

Voo Voo i WFE - koncerty 2016

Postanowiłem zebrać wszystkie terminy przyszłorocznych koncertów, które bardziej lub mniej oficjalnie gdzieś tam krążą w sieci:
06.01.2016 - Waglewski Fisz Emade - Lublin
07.01.2016 - Waglewski Fisz Emade - Augustów
08.01.2016 - Waglewski Fisz Emade - Sztum
09.01.2016 - Waglewski Fisz Emade - Warszawa
13.01.2016 - Waglewski Fisz Emade - Kraków
14.01.2016 - Waglewski Fisz Emade - Leszno
15.01.2016 - Waglewski Fisz Emade - Poznań
23.01.2016 20.00 - Voo Voo - Klub Muzyczny Bogart, Gomunice
25.01.2016 18.00 - Voo Voo - Jak zostałam wiedżmą, Teatr Studio, Warszawa
26.01.2016 13.15 - Voo Voo - Jak zostałam wiedżmą, Teatr Studio, Warszawa
27.01.2016 12.00 - Voo Voo - Jak zostałam wiedżmą, Teatr Studio, Warszawa
27.01.2016 20.00 - Voo Voo - Jazz Cafe, Łomianki
28.01.2016 20.00 - Voo Voo - Jazz Cafe, Łomianki
30.01.2016 18.00 - Voo Voo - Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, Płock
17.02.2016 19.00 - Voo Voo - Placówka' 44, Teatr Stary, Lublin
06.03.2016 - Voo Voo - Buch Fest, The Forum, Londyn 
12.03.2016 18.00 - Voo Voo - Wodzisławskie Centrum Kultury, Wodzisław
30.03.2016 20.00 - Voo Voo - Filharmonia, Szczecin
03.04.2016 18.00 - Voo Voo - Teatr Syrena, Warszawa
20 lub 21.05.2016 - Voo Voo i Trebunie Tutki, ICE Kraków Congress Centre, Kraków
Powyższe terminy najpewniej okażą się prawdziwe ale należy je traktować jako nieoficjalne.  

Rarytasy - część 4: Waglewski i Pospieszalski

Pisanie o tej płycie jest dla mnie dosyć trudne, bowiem aby ją otrzymać, obiecałem że nie będę jej nikomu przegrywał, nie będę nikomu opowiadał skąd ją mam ani też nie będę za bardzo opowiadał co wiem o okolicznościach jej powstania. Muszę się więc ograniczyć do tego co widać i co na niej słychać.
Jak możemy się dowiedzieć z informacji zamieszczonej na krążku, płyta Rzeczpospolita Jana Pawła - Pospieszalski Waglewski - Podziemie Kamedulskie - Wiosna 2005 jest zapisem koncertu Wagiel i Mateo, który odbył się w Warszawie, w Podziemiu Kamedulskim 15 maja 2005 roku
Jak każdy może zobaczyć, poligrafia to efekt pracy jakiegoś absolutnie zwariowanego grafika. Pan lewitujący nad lasami i polami to Mateusz Pospieszalski. Natomiast pan w białym czepku na głowie to nie jest Wojciech Waglewski. Mimo najszczerszych chęci, nie jestem w stanie rozszyfrować idei tej barwnej kompozycji obrazkowej. 
Wydawnictwo nie posiada żadnej okładki ani spisu piosenek. Zapakowane jest w przeźroczystą obwolutę. 
Dużo, dużo lepiej jest po włożeniu płyty do odtwarzacza. Bo to jest bardzo fajna płyta. Zawartość można porównać do innego znakomitego albumu zatytułowanego "Koncert", na którym również występują Wagiel i Mateo. Niestety nie jest łatwo o takie porównanie, gdyż ta druga pozycja jest również bardzo trudna do zdobycia. Ale to jest właśnie ten sam klimat i bardzo wysoki poziom artystyczny.
Jeżeli chodzi o dźwięk, płyta brzmi bardzo dobrze. 
Udało mi się dotrzeć do różnych archiwalnych zapowiedzi tego koncertu. Można w nich przeczytać między innymi: "W programie jest prawykonanie hymnu papieskiego "Odszedł pasterz nasz co ukochał lud" w wykonaniu Wojciecha Waglewskiego, Mateusza Pospieszalskiego i strażackiej orkiestry dętej  z Zaburza". Cóż, strażacka orkiestra dęta chyba nie dotarła a przynajmniej na płycie jej nie słychać. 
Początek albumu jest równie barwny jak okładka. Zaczyna się od wspomnianego hymnu papieskiego w wersji instrumentalnej "Odszedł pasterz nasz co ukochał lud", znanego bardziej jako pieśń "Odszedł pasterz od nas". Jak się jednak możemy dowiedzieć ze słów księdza konferansjera, jest to hejnał... (uwaga!!!) piątej Rzeczpospolitej Jana Pawła. W ten sposób udało się przelicytować najdalej idących w tych wyliczankach polityków. 
Tracklista jest następująca:
1. Odszedł pasterz nasz co ukochał lud 3:30
2. Flota Zjednoczonych Sił / Łobi jabi 8:16
3.Wojciech Waglewski przedstawia Mateusza Pospieszalskiego 0:13
4. Szczypta skrzypiec 9:55
5. Wojciech Waglewski opowiada o historii powstania utworu "Szczypta skrzypiec" 0:47
6. Moja broń 4:02
7. Nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic 8:19
8. Wojciech Waglewski o "Nim stanie się tak" 0:13
9.Odszedł pasterz nasz co ukochał lud / Funfara / ksiądz konferansjer 4:45
Koncerty z serii Wagiel i Mateo to wydarzenia, na które zawsze warto się wybrać. Zwłaszcza, że grane są niezwykle rzadko. Niestety te pełne pozytywnej energii występy są bardzo słabo udokumentowane. Jest oczywiście oficjalna płyta. Jest zapis jednego koncertu, który gdzieś krąży po wirtualnej przestrzeni ale nie trafił na żadną płytę. Ostatnio pojawiło się w sieci również archiwalne nagranie wideo. No i jest opisywana dzisiaj płyta. Dobrze, że jest. Chociaż odniosłem wrażenie, być może błędne, że Wojciech Waglewski i Mateusz Pospieszalski nie są jej istnieniem zachwyceni. 



Michał Bryndal pracuje nad okladką nowej płyty Stryjo

W sieci pojawił się film ukazujący Michała Bryndala przy pracy nad okładką nowej płyty zespołu Stryjo. Będzie to jubileuszowy, podwójny album. Utwory są już po masteringu a dzięki zdjęciu widocznemu powyżej, znane są tytuły niektórych z nich. 
Film pokazujący pracę nad okładką dostępny jest TUTAJ.

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Mateusz Pospieszalski w Salonie Poezji

   
W sieci pojawiły się właśnie dwa filmy, które koniecznie obejrzeć powinni  wszyscy wielbiciele talentu Mateusza Pospieszalskiego. Nagrań dokonano 10 października w Teatrze Polskim w Warszawie podczas "Salonu Poezji" - widowiska realizowanego wspólnie z Fundacją na Rzecz Chorych na Parkinsona, podczas którego czytane były teksty Stanisława Barańczaka, Jerzego Pilcha i Karola Wojtyły. Oprócz recytacji, w programie znalazły się również występy Mateusza Pospieszalskiego i właśnie dwa z nich można obejrzeć na powyższych filmach. Na pierwszym Mateo wykonuje kompozycję zatytułowaną "Pod prąd". Piosenka ta była oficjalnym hymnem obchodów kanonizacji Jana Pawła II. W oryginale tekst piosenki wykonywali Wojciech Waglewski, Adam Nowak, Jorgos Skolias, Sebastian Karpiel-Bułecka. W tej wersji mamy na wokalu Mateusza solo.
Na drugim filmie możemy usłyszeć piękne wykonanie "Hymnu o miłości". Obie pieśni w bardzo akustycznym, kameralnym wykonaniu. Polecam. 
EDIT: jest i część trzecia:

Twarze muzyki z Voo Voo

Do księgarń trafiła właśnie książka "Twarze muzyki. Andrzej Tyszko. Fotografie 1982-2015". Jest to fotograficzny album zawierający 150 niezwykłych portretów muzyków i zespołów polskiej elity muzycznej wykonanych przez Andrzeja Tyszko w latach 1982 - 2015. Większość zdjęć powstała w okresie stanu wojennego.
Album ma cztery rozdziały: Rock, Pop & blues, Jazz, Muzyka Klasyczna oraz rozdział z 40 okładkami płyt. W rozdziale Rock, pop i blues znaleźć można zespół Voo Voo.
Więcej na temat albumu TUTAJ.

Voo Voo - koncert w Gomunicach

23 stycznia 2016 roku o godzinie 20.00 zespół Voo Voo ponownie wystąpi w Klubie Muzycznym Bogart w Gomunicach. Bilety: studencki 40 zł., normalny 50 zł już w sprzedaży.

Voo Voo - Koncert z okazji 30-lecia działalności w Szczecinie

Do sprzedaży trafiły właśnie bilety na występ, który reklamowany jest jako koncert z okazji 30-lecia działalności Voo Voo. Wydarzenie zaplanowane jest na 30 marca 2016 roku, godzina 20.00. Miejsce: Filharmonia w Szczecinie. Bilety w cenie 50-80 zł dostępne TUTAJ.

piątek, 11 grudnia 2015

Mateusz Pospieszalski z Anną Marią Jopek w telewizji na Wigilię

18 grudnia o godz. 19.00 we wnętrzach Bazyliki katedralnej w Pelplinie odbędzie się wyjątkowy koncert zatytułowany „Dzisiaj w Betlejem”. To wydarzenie otwarte dla wszystkich mieszkańców Kociewia.
Tegoroczny, jubileuszowy koncert to efekt współpracy z jedną z najciekawszych polskich wokalistek, Anną Marią Jopek. Artystce towarzyszyć będą: Stanisław Soyka, Mateusz Pospieszalski, Robert Kubiszyn (gitara basowa), Marek Napiórkowski (gitara akustyczna), Jan Smoczyński (pianista), Piotr Nazaruk (multiinstrumentalista), Maria Pomianowska (wokalistka i instrumentalistka), Adam Strug, Paweł Dobrowolski (instrumenty perkusyjne) i sopranistka Joanna Woś,goszcząca na wielu światowych scenach operowych. Aranżacje muzyczne przygotowali Paweł Betley i Krzysztof Herdzin.
Artystom towarzyszyć będzie Polski Chór Kameralny należący do wąskiego grona światowej elity profesjonalnych chórów kameralnych oraz dziecięcy chór ARTOS im. Władysława Skoraczewskiego przy Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.
Całość uświetni Elbląska Orkiestra Kameralna pod batutą wybitnego artysty i dyrygenta Marka Mosia, który jest jedną z największych osobowości artystycznych w europejskiej kameralistyce. Koncert poprowadzi Grażyna Torbicka. 
Koncert będzie można również obejrzeć w TVP2 w Wigilię 24 grudnia o godz. 17.00. 
Źródło: Polpharma
Więcej TUTAJ 

Waglewski Fisz Emade w Teatrze Syrena

31 stycznia 2016 roku o godzinie 18.00 zespół Waglewski Fisz Emade wystąpi w warszawskim Teatrze Syrena.
Warto też przypomnieć pozostałe terminy koncertów grupy:
19 grudnia - Szczecin
20 grudnia - Gdańsk
6 stycznia - Lublin
7 stycznia - Augustów
8 stycznia - Sztum
9 stycznia - Warszawa
13 stycznia - Kraków
14 stycznia - Leszno
15 stycznia - Poznań
3 kwietnia o godzinie 18.00 w Teatrze Syrena wystąpi również grypa Voo Voo.

Voo Voo w Wodzisławiu

12 marca 2016 roku o godzinie 18.00 zespół Voo Voo zagra w Wodzisławskim Centrum Kultury.
Bilety wkrótce w sprzedaży. Więcej TUTAJ.

wtorek, 8 grudnia 2015

Relacja z koncertu Voo Voo w Lubinie

W sieci pojawiła się relacja filmowa z koncertu Voo Voo w Lubinie. Z materiału możemy się dowiedzieć, że kolejny album zespołu ma być utrzymany w spokojnej i stonowanej stylistyce. Jednak do studia muzycy zamierzają wejść najwcześniej jesienią 2016 roku.

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Voo Voo w Teatrze Syrena

3 kwietnia 2016 roku o godzinie 18.00 w warszawskim Teatrze Syrena wystąpi zespół Voo Voo
Bilety w cenie 50, 60 i 70 zł już w sprzedaży i rozchodzą się bardzo szybko. Można je nabyć TUTAJ.

Voo Voo 2x w Łomiankach

27 oraz 28 stycznia 2016 roku zespół Voo Voo wystąpi z koncertami w Jazz Cafe Łomianki pod hasłem "Dobry wieczór i inne". Bilety kosztują 85 zł za koncert. Więcej na stronie organizatora TUTAJ.

czwartek, 3 grudnia 2015

Voo Voo w Płocku

30 stycznia 2016 roku o godzinie 18.00 zespół Voo Voo wystąpi w Płockim Ośrodku Kultury i Sztuki
Bilety w cenie 50 zł wkrótce będzie można kupić w bileterii POKiS oraz na www.pokis.infoserw.pl .

środa, 2 grudnia 2015

Święty Mikołaj Waglewski

 
Wojciech Waglewski wraz z zespołem Voo Voo wsparli akcję "Jestem Mikołajem". Do zgarnięcia jest najnowszy winyl zespołu wraz z autografami oraz imiennym dyplomem wdzięczności.
Patrzę na kolor ubioru Wojciecha Waglewskiego i wygląda to jakby Mikołaj był w głębokiej żałobie.  
Więcej TUTAJ

Wojciech Waglewski i Nick Cave ponownie na płycie

30 listopada ukazała się kolejna płyta z piosenkami zarejestrowanymi podczas koncertu "W moich ramionach", który odbył się 14 marca 1999 roku w Teatrze Polskim we Wrocławiu w ramach Przeglądu Piosenki Aktorskiej.
Na tej płycie znajdziemy prawie cały skład Voo Voo. Kierownictwo muzyczne i przygotowanie aranżacji to Mateusz Pospieszalski. Mateo dyryguje, gra i śpiewa chórki. W zespole muzycznym kierowanym przez Mateusza jest między innymi Karim Martusewicz. Natomiast Wojciech Waglewski wykonuje jedną piosenkę. 
Które to już wydanie cd albo dvd z tym materiałem? Chyba ciężko byłoby zliczyć. Paradoksalnie nie żadne produkcje Zakopower czy Voo Voo a właśnie ten materiał doczekał się chyba najwięcej wersji i wznowień ze wszystkich rzeczy nad którymi pracował Mateusz Pospieszalski. 
Więcej TUTAJ

wtorek, 1 grudnia 2015

Kolędy Pospieszalskich - trasa 2015/2016

Znane są daty kolejnej trasy koncertowej z Kolędami Pospieszalskich:
27.12.2015 - JAROCIN, kościół św Antoniego ul Franciszkańska 3, godz 19:30
28.12.2015 - SZCZECIN, Filharmonia im. Karłowicza ul Małopolska 48, godz.17:00 i 20:00
29.12.2015 - BEŁCHATÓW, Kościół NMP Matki Kościoła ul. Stefana Wyszyńskiego 44, godz. 19:00
2.01.2016 - LEGNICA, Katedra
3.01.2016 - BOGATYNIA, Bogatyński Ośrodek Kultury, godz. 18:00
04.01.2016 - WAŁBRZYCH, Kościół Aniołów Stróżów ul Garbarska 4, godz 19:00
05.01.2016 - LUBIN (kościół)
06.01.2016 - OLSZTYN, koncert dla Polaków z Donbasu, Hala Urania ul Piłsudskiego 44, godz 18:00
07.01.2016 - KROMEROWO, hotel AZZUN
(koncert unplugged - sala bankietowa dla zaproszonych gości)

08.01.2016 - KIELCE, KATEDRA
09.01.2016 - KĘPNO
10.01.2016 WARSZAWA, Palladium ul Złota 7/9 godz 19.00
16.01.2016 - TROKI (LT) Litwa, Bazylika MB Trockiej
17.01.2016 - WILNO (LT) Litwa, Sala widowiskowa Domu Polskiego
Na wszystkie koncerty w kościołach wstęp jest wolny!!! (Jarocin, Bełchatów, Legnica, Wałbrzych, Lubin, Kielce, Kępno, Troki)
Biletowane są koncerty w Szczecinie, Bogatyni, Olsztynie (hala Urania) - wejściówki rozprowadzane przez parafie, Caritas i organizacje kościelne, w Hotelu/centrum konferencyjnym Azzun w Kromerowie, klubie Palladium w Warszawie oraz Wilnie w Domu Polskim
Niestety okolic Trójmiasta tradycyjnie nie ma.

Michał Bryndal nie wystąpi 11 grudnia w Białymstoku

W sieci pojawiła się informacja, że Michał Bryndal wystąpi 11 grudnia w Białymstoku wraz z Wojtek Mazolewski Quinted w ramach festiwalu Jazz Bez. Jednak według potwierdzonych informacji jakie otrzymałem, koncert odbędzie się bez Michała w składzie.

Relacja z koncertu urodzinowego Voo Voo w Teatrze Studio

Przed niedzielnym koncertem urodzinowym Voo Voo w warszawskim Teatrze Studio, kilka osób które nie mogły uczestniczyć w tym wydarzeniu, poprosiło mnie abym po występie podzielił się wrażeniami i napisał czy warto było jechać? Kompletnie nie wiedziałem czego się spodziewać po tym wydarzeniu i sam byłem bardzo ciekaw swoich wrażeń. Ale dziś już wiem: zdecydowanie warto było jechać. Nawet biorąc pod uwagę całonocną podróż powrotną na stojąco w pociągu. Warto było i nie mam tutaj na myśli kurtuazyjnych tekstów w stylu: zawsze warto jest zobaczyć chłopaków z Voo Voo w dobrym zdrowiu. Chociaż to oczywiście też.
Początki występu, tak jak zwykle ostatnio, były dla mnie bardzo trudne: 7 kompozycji pod rząd z płyty "Dobry Wieczór", której to w żaden sposób nie potrafię sobie przyswoić. Po szóstym utworze pomyślałem już nawet, że tytuł imprezy na bilecie wprowadza widza w błąd, bo to żaden koncert urodzinowy tylko kolejny występ w ramach trasy "Dobry Wieczór". Na szczęście następne piosenki wykonane przez zespół pozwoliły mi zrewidować ten pogląd.
W drugiej części występu pojawiły się kompozycje starsze. Chociaż przez cały czas trwania koncertu wyglądało na to, że zgromadzona publiczność bawi się znakomicie to jednak podczas utworów "Nim stanie się tak jak gdyby nigdy nic", "Flota Zjednoczonych Sił" i "Łobi jabi", widownia dosłownie oszalała z radości.
Nie zabrakło też elementów typowo urodzinowych. Przede wszystkim było wystąpienie Wojciecha Waglewskiego. Dość długie, jak na Wojciecha Waglewskiego w warunkach scenicznych. Sens tej przemowy był mniej więcej taki, że pojawił się pomysł aby na ten koncert zaprosić gwiazdy. No i gwiazdy są. Jest gwiazda Mateusz Pospieszalski, gwiazda Karim Martusewicz i gwiazda Michał Bryndal. Lider Voo Voo powiedział też, że 30 rocznica działalności zespołu to nie jest specjalny powód do radości. Gdyby to była 5 rocznica to owszem. Ale 30 rocznica to już jest taki moment, że zespół przed wejściem na scenę przeprowadza odliczanie a po zejściu ze sceny sprawdza czy stan się zgadza.
Jak widać, humor i dowcipny nastrój Wojciecha Waglewskiego na całe szczęście nie opuszcza. Muzyk podziękował też zespołowi i współpracownikom. Nie zabrakło również odśpiewania "100 lat". Był też moment bardziej osobisty: Wojtek i Mateusz najzwyczajniej w świecie się wycałowali.
Koncert został przyjęty przez publiczność bardzo ciepło, w efekcie czego zespół dorzucił w gratisie dwa bisy.
Dzięki jednemu z fanów, który w nieznanych mi okolicznościach wszedł w posiadanie set listy a następnie sprezentował ją mi, możemy się dowiedzieć jakie były plany względem tego koncertu.
W rzeczywistości wyszło to inaczej. Oto wykaz utworów, które faktycznie zostały wykonane:
1. Kim bym był
2. Po godzinach
3. Na coś się zanosi
4. Gdybym
5. Skrzyżowanie
6. Tli się
7. Dokąd idą
8. Zasnuty
9. Nim stanie się tak jak gdyby nigdy nic
10. Nabroiło się
11. Pierwszy raz
12. Flota Zjednoczonych Sił / Łobi Jabi
Bis 1
13. Pokój
Bis 2
14. To co zostanie
W programie znalazła się również absolutnie znakomita solówka Michała Bryndala.
Podsumowując: 8 kompozycji z płyty "Dobry wieczór" a reszta to starsze piosenki. Myślę, że nieźle chociaż w ostatnich tygodniach przypomniałem sobie wszystkie płyty Voo Voo oraz Wojciecha Waglewskiego i mogę powiedzieć, że ilość rewelacyjnych utworów, które się na nich pojawiają, jest powalająca. I oczywiście większości od dawna albo bardzo dawna nie było okazji usłyszeć na scenie. Rzecz jasna przypomnienie ich wszystkich zajęłoby cały dzień, ale miałem nadzieję, że w roku jubileuszowym będzie więcej okazji, by usłyszeć część z nich.
Powracając do koncertu, te proporcje pomiędzy starymi i nowymi piosenkami mogłyby być trochę inne ale warto docenić, że Wojciech Waglewski nie pozostaje obojętny na jakże entuzjastyczne reakcje fanów w trakcie wykonywania utworów, za które kochamy Voo Voo. Myślę, że z góry, ze sceny, reakcje te widać wyjątkowo dobrze.
Koncert w Warszawie obok występów na Woodstocku, w Bornym Sulinowie i Jarocinie, uważam za jeden z najlepszych, jakie widziałem w tym roku.

sobota, 28 listopada 2015

OOV! OOV! - koncert Voo Voo w TV

Wydany właśnie box urodzinowy Voo Voo to doskonała okazja aby przypomnieć sobie jedną z najlepszych, najciekawszych i najbardziej hipnotycznych płyt zespołu, czyli "OOV OOV". Teraz będzie również okazja, by przypomnieć sobie jak piosenki z albumu wypadały w wersji scenicznej. 
18 grudnia o godz. 4.00 rano TVP 2 przypomni pierwszą część występu zarejestrowanego 5 lutego 1999 roku w Studiu Telewizyjnym S-3 w Łęgu.

piątek, 27 listopada 2015

Karim Martusewicz dla Teatru Polskiego Radia

Ta informacja w jakiś tajemniczy sposób umknęła chyba wszystkim zainteresowanym. Otóż 15 listopada na antenie radiowej Jedynki swoją premierę miało słuchowisko "Kordian Warszawski" Juliusza Słowackiego w reżyserii Mariusza Malca. Muzykę do słuchowiska napisał Karim Martusewicz. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.  Sprawdziłem i na szczęście nie ma większego problemu aby w internecie odnaleźć odpowiedni plik a następnie odsłuchać sobie całość. 
Warto również przypomnieć, że wcześniej dla tego samego reżysera, muzykę do słuchowiska "Myszy i ludzie" skomponował Mateusz Pospieszalski. Ciekawe czy druga połowa zespołu również coś skomponuje?

czwartek, 26 listopada 2015

Jak zostałam wiedźmą - Voo Voo ponownie w Teatrze Studio

W dniach 25, 26 i 27 stycznia 2016 roku zespól Voo Voo ponownie wystąpi z muzyką na żywo podczas przedstawienia "Jak zostałam wiedźmą" w Teatrze Studio w Warszawie. 
Bilety wkrótce w sprzedaży. Więcej TUTAJ.

środa, 25 listopada 2015

Wojciech Waglewski: Tu się nie przychodzi na gotowe - wywiad dla wyborcza.pl

Portal wyborcza.pl zamieścił obszerny wywiad z Wojciechem Waglewskim. Można powiedzieć, że rozmowa ta bardzo mocno uzupełnia się z wywiadem dla magazynu "Muzyczny Sukces", o którym pisałem w poprzednim tekście. Wywiad dla wyborcza.pl dostępny jest TUTAJ. Zachęcam do lektury.

wtorek, 24 listopada 2015

Wojciech Waglewki - wywiad dla magazynu "Muzyczny Sukces"

Wojciech Waglewski udzielił obszernego wywiadu dla magazynu "Muzyczny Sukces". O ile historia zespołu Voo Voo opisana przez redaktora Piotra Metza w książeczce dołączonej do urodzinowego boxu zespołu jest raczej mało porywająca, o tyle z tego wywiadu można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy na temat powstawania grupy i jej dalszych losów. 
Z całością rozmowy można się zapoznać TUTAJ.

Opowieści Wojciecha Waglewskiego w Trójce (?)

Przyznam szczerze, że poza "Maglem Wagli" nie słucham radiowej Trójki (a i to niemal wyłącznie z nagranych plików), więc nie wiem jak jest i tym razem jest to wiadomość kompletnie nie sprawdzona. Podobno jednak Wojciech Waglewski codziennie od poniedziałku do czwartku około godziny 7.37 będzie opowiadał w Trójce o powstawaniu swoich utworów i je prezentował.  Dodatkowo ze swoimi opowieściami ma się pojawiać w piątkowych audycjach Wojciecha Manna. 
EDIT: więcej TUTAJ i TUTAJ i TUTAJ

Box 30 lat Voo Voo - recenzja


Chwilę po tym, gdy zespół Voo Voo poinformował o premierze jubileuszowego boxu, jeden z fanów napisał do mnie: "W końcu coś co mi przypomina fantazję i rozmach Olszówki".  Coś w tym jest, jednak chcąc być obiektywnym, ja bym rozgraniczył działalność zespołu na warstwy: estradową i wydawniczą. Jeżeli chodzi o występy, wydaje mi się że ten zespół nigdy nie zaprzestał szukania różnych ciekawych i w pozytywnym tego słowa znaczeniu "zwariowanych" pomysłów. Może efekty tych poszukiwań były różne, może nie było w ostatnich latach pomysłu na miarę koncertu o godz. 5.00 rano ale było wiele innych i też ciekawych.
Jeżeli chodzi o sferę wydawniczą, tę adresowaną do fanów i kolekcjonerów, tutaj też trudno nie zauważyć wydanych w ostatnich miesiącach dwóch płyt analogowych, czy koszulek które pojawiły się przy okazji "Nowej płyty" a następnie wraz z wydaniem albumu "Dobry Wieczór". To czego z pewnością w ostatnich latach brakuje to singli. Nie takich w postaci plików mp3, które można sobie kupić w internecie, tylko fizycznie wydanych na krążkach singli. A najlepiej nie takich, które można sobie kupić w sklepie, tylko takich do prezentacji radiowych, które jednak potem rozchodzą się wśród fanów w niewyjaśnionych okolicznościach, jak to miało miejsce w przypadku zdecydowanej większości tych, które się kiedyś ukazały (a było ich wiele). Warto również przypomnieć, że często zawierały one oprócz podstawowego utworu również inne jego wersje albo nagrania koncertowe lub bardzo ciekawie zrobione reklamy koncertów zespołu.
Najnowsze wydawnictwo Voo Voo, czyli urodzinowy box, to wbrew temu co twierdzi wiele sklepów, nie jest 5CD+2DVD tylko 7CD. Ja od początku nie wierzyłem w informacje o DVD. Co prawda uważałem, że byłaby to wspaniała niespodzianka ale niespodzianki nie ma i nie jestem tym w żaden sposób zaskoczony.
Jubileuszowy dla Voo Voo rok powoli dobiega końca i nie ulega najmniejszej wątpliwości, że gdzieś tam pod koniec grudnia albo na początku stycznia, podsumowując urodziny zespołu, gdyby ten box się nie ukazał, napisałbym o tym jaki wspaniały box wydał Kult na 30-lecie, jaki box wydał Tie Break, napisałbym że nawet Krzysztof Krawczyk ma swój box, tylko nie Voo Voo. Na całe szczęście nie muszę tego wszystkiego pisać.
Cóż można powiedzieć o tym wydawnictwie? Po pierwsze i przede wszystkim, że dobrze że jest. Można też pewnie zadać sobie pytanie dlaczego akurat te płyty a nie inne znalazły się w środku? Moim zdaniem jednak pytanie to nie ma większego sensu. Skoro w boxie znalazły się reedycje tylko pięciu płyt z bogatej dyskografii zespołu, trzeba było zapewne wybrać albumy, które stanowiły jakiś przekrój czasowy w twórczości grupy i te płyty właśnie ten warunek spełniają. Pewnie równie dobrze można by wybrać inny zestaw ale jest ten i tyle.
Jeżeli chodzi o remastering, wiadomo że sprawa dotyczy przede wszystkim albumu "Z środy na czwartek". Co do pozostałych płyt, to myślę że poprzednie wersje CD również brzmiały całkiem dobrze. O ponownie wydanych albumach wiadomo wszystko, napisano na ich temat setki recenzji, więc nie ma sensu pisać więcej.
W różnych publikacjach dotyczących boxu pojawia się twierdzenie, że zawiera on dwa niepublikowane wcześniej koncerty. To (jak już pisałem na tym blogu) prawdą nie jest, gdyż koncert "Przy lampce" został wcześniej wydany przez Szczecińską Agencję Artystyczną. Więcej na temat oryginalnego wydania można poczytać TUTAJ. Nic to jednak nie szkodzi bo to był bardzo mały nakład a koncert był naprawdę znakomity i z pewnością wart reedycji. Czytałem też gdzieś, że w boxie znajdzie się zremasterowana wersja tamtej płyty. Akurat tutaj to do remasterowania nie było nic kompletnie, gdyż wcześniej w Szczecinie nagrali to po prostu fantastycznie. Mimo wszystko nie jest to wierna kopia płyty wydanej w 2012 roku. Co prawda tracklista jest ta sama ale zniknęła cała konferansjerka, która została zapisana na oryginalnym wydaniu. Nie mniej jednak koncert znalazł się na płycie w całości, czego niestety nie można powiedzieć o drugim występie, czyli o płycie Jarocin 2015. We mnie akurat ten krążek budził największe emocje jako jedyna pozycja, która wcześniej nie ukazała się na płycie i mogę powiedzieć, że wielka szkoda iż występ nie zmieścił się w całości. Z różnych wypowiedzi Wojciecha Waglewskiego wynika, że jest bardzo zadowolony z występu w Jarocinie bo na scenie pojawili się Alim Qasimov z córką, Natalia Przybysz oraz z kilku innych powodów. Ja jednak uważam, że był to występ dobry i ciekawy, który jednak miał swoje lepsze i słabsze momenty. Warto przypomnieć, że był to koncert urodzinowy i zespół poczynił pewne starania aby trochę wyrównać proporcje pomiędzy ilością starych i nowych utworów, które zostały wykonane. Natomiast na płycie ta równowaga została trochę zachwiana poprzez usunięcie początku. Ale nie ma co narzekać. Dobrze, że ten koncert się ukazał. Reszta może pojawi się kiedyś gdzieś na jakimś singlu. Generalnie uważam, że wydawanie koncertów Voo Voo na płytach jest zawsze dobrym pomysłem. Nawet gdyby to miał być występ, podczas którego zespół wykonuje wyłącznie utwory z płyty "Dobry Wieczór". W tym kontekście bardzo zdziwiła mnie kiedyś informacja, że większość koncertów Voo Voo nie jest nagrywana. Z tym zespołem bywa czasami tak, że potrafią zagrać 5 koncertów pod rząd niemal identycznych a na szóstym potrafią zaskoczyć czymś tak genialnym i spontanicznym, że właściwie nie do powtórzenia, bo to co się właśnie wydarzyło na scenie, mogło się wydarzyć tylko tutaj, teraz, z tą publicznością i w tej wytworzonej przez nią atmosferze. Dlatego ja z całą pewnością na wszelki wypadek nagrywałbym absolutnie wszystko, zwłaszcza że w dzisiejszych czasach jest to tak niezwykle proste. 
Co tam jeszcze można znaleźć w urodzinowym boxie? Książeczkę. W książeczce jest sporo archiwalnych zdjęć. To zawsze jest ciekawe. Oprócz tego jest... nazwijmy to: historia zespołu Voo Voo napisana przez Piotra Metza. Słaby ten tekst jest straszliwie. Szkoda wielka, bo pewnie gdzieś tam pod ręką był Maciej Proliński, który w tak ładny sposób redaguje stronę internetową zespołu i gdyby Go poprosić, zapewne napisałby to 1000 razy lepiej. 
O boxie urodzinowym Voo Voo trzeba również powiedzieć, że wygląda ślicznie. Wygląd jest bardzo silną stroną tego wydawnictwa i tutaj nie przyczepiłbym się prawie do niczego. Nie zmienia to jednak faktu, że nie jestem jedyną osobą, która bardzo bardzo tęskni za twórczością Jarosława Koziary w wydawnictwach Voo Voo. To jest człowiek, którego prace zawsze wnosiły ogromnie dużo do wizerunku tej grupy. 
Na płytach, które znajdziemy w boxie, aż w sześciu utworach usłyszymy Mateusza Pospieszalskiego z Jego Łobi Jabi. Po licznych bardzo daleko idących deklaracjach dotyczących tego utworu, nie dało się tego jak widać uniknąć. I bardzo dobrze. Ta kompozycja jest ważnym elementem historii tej grupy. Nie ma sensu się z tym siłować i nie ma sensu próbować tego zmieniać, bo historii się nie da zmienić. 
Podsumowując: ogromne brawa za ten box. Czy można go było zrobić lepiej? Zawsze można coś zrobić lepiej ale i tak jest super. Z jednej strony fani bardzo mocno zasłużyli na to wydawnictwo a z drugiej strony zespół i management stanęli na wysokości zadania.
Moja ocena: 9 punktów na 10 możliwych.
Oczywiście czekamy na kolejne reedycje, na kolejne wydania deluxe, kolejne koszulki, DVD itd.